reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Skąd wiesz ze faceci nas czytają ? Masz jakieś statystyki jako autor wątku ?


Tutaj na otwartym forum tez piszą dziewczyny które są na wątku od początku a po prostu nie chcą się przenosić na zamknięty, także spokojnie wątek nie umrze ;)
Ja dlatego ciągle pytałam o link, bo bałam się, że tam wszystkie uciekniecie :-) Dobrze, że takich planów nie ma.

Dziś byłam już trzeci dzień w pracy po 5-tygodniowej przerwie na chorowanie. A wcześniej półtora miesiąca chodziłam na 3/4, bo ciężko znosiłam pierwszy trymestr, ale nie chciałam siedzieć w domu. Teraz znowu na 8 godzin dziennie, bo boję się, że ZUS mi się przyczepi, że niby przeszłam z 3/4 na pełen tylko po to, żeby wyciągnąć od nich więcej kasy (a zawsze byłam na pełen, tylko teraz było mi ciężko tyle wytrzymać). Mam więc zamiar chodzić teraz normalnie przez jakiś czas, aż do zwolnienia na stałe. Myślicie, że ZUS faktycznie się przyczepia o takie rzeczy, czy sobie wkręcam?
 
Zabiję Cię... Miałam iść spać, vifon w kuchni... Cholera... [emoji23]
Bij :D i smacznego
A u mnie tez vifon na czarną godzinę,która właśnie wybiła. Tylko jak raz curry wyszlo i będzie zwykla.
Ja tez mam.czasem ale jak.sobie raz zrobilam to jak ja powachalam to juz zjesc jej nie mialam.ochoty
A bo to w ciąży człowiek zaczyna jeść coś,co nie podchodzilo mu wcześniej i odwrotnie. Ja za miesem tak średnio wcześniej,a teraz? Dwa schabowe na sucho,reszta mnie nie interesuje :)
 
Ja tego nie ogarniam. Non stop coś jecie o jedzeniu piszecie zdjęcia dostajecie A jedna laska lepsza od drugiej i tylko narzekanie że brzuchu duże ale chyba w waszych głowach ja już kładę się głodna spać bo boję się zatuczyc i i tak mi prawie 2 kg już weszło A do drobnych to ja nie należę gdzie tu sprawiedliwość????
Idę się wody napić i spać ;-)
 
@Margonelka pisalas do szalonej, ze nie masz dopisanej plci dzieciatka. Juz tlumacze :) Ja mam liste na lapku i na bierzaco staram sie wychwytywac informacje i dopisuje, ale wysylac szalonej bede w kazda niedziele, bo w tygodniu zarowno nowe mamy przychodza jak i wciaz pojawiaja sie nowe info nt plci dzieciatek :)
Wiem, ze u Ciebie bedzie chlopczyk, mam zakodowane :)
A jeszcze jedno, na liscie nie mam wpisanego z ktorego roku jest Twoj synek. Nie podawalas czy mi to umknelo? ;)
Dokladnie tak :)
Co chwila ktos jakas pojedyncza informacje dodaje... edytowanie 5 razy dziennie posta.... nie mam tyle czasu.... raz w tyg tak :) cierpliwości
 
No ba,ze mnie tez czasem taka Grażyna biznesu,że szok :D

Super :D kawał chlopa

Mam tak straszna ochotę na zupkę chińską... wiem,ze niezdrowo itd ale to jest silniejsze ode mnie:errr:najwyzej będę świeciła w nocy

Mi się tak przy chorobie zachciało rosołu że poszłam na łatwiznę i zrobiłam sobie zupkę gorący kubek " rosół z kury :p
 
Jestem przeszczęśliwa, będę mamą :D patrzę na dzisiejsze zdjęcie uzg i się rozczulam... co za cudowne uczucie wiedzieć, że w brzuszku mieszka mały synuś:) Wszystkie moje obawy zniknęły i już wiem że będzie dobrze, czas do października szybko zleci i bąbel zaraz będzie z nami :D
 
Jestem przeszczęśliwa, będę mamą :D patrzę na dzisiejsze zdjęcie uzg i się rozczulam... co za cudowne uczucie wiedzieć, że w brzuszku mieszka mały synuś:) Wszystkie moje obawy zniknęły i już wiem że będzie dobrze, czas do października szybko zleci i bąbel zaraz będzie z nami :D
Mi się nie spieszy, za dużo mam do ogarnięcia [emoji23][emoji23]
 
reklama
Zabiję Cię... Miałam iść spać, vifon w kuchni... Cholera... [emoji23]
Ja też już kilka razy podczas tej ciąży musiałam zjeść... jeszcze zerznelam patent od męża - mieszam przyprawy z ostrej zupki z lagodna [emoji14] na szczęście w domu nie mam i nie pomyślałam na zakupach żeby kupić uff :D
 
Do góry