reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Jeszcze na dodatek chyba niemąż mi
Się oświadczy na Chorwacji to już w ogóle ...;D tak praszki ćwierkają na mieście

Uhuhu wielka rzecz [emoji7] ja jak podejrzewalam mojego o to ze sie oswiadvzy bo nagle na “spontanie” kupil bilety do londynu, na predce bieglam do kosmetczki zrobic swiezutki manicure zeby sie wszystko pieknie prezentowalo[emoji23][emoji23]
 
Ja też już nic nie ukryję. Nie wiem jak można mieć taki brzuch w 5 miesiącu... Myślałam, że w pierwszej ciąży był duży, ale teraz to już masakra. To chyba przez mięśnie brzucha, które mi się rozeszły po pierwszej ciąży.
_20180504_152145.JPG
 

Załączniki

  • _20180504_152145.JPG
    _20180504_152145.JPG
    71 KB · Wyświetleń: 353
Całkiem mały zgrabny, brzuszek.
Dzięki :-) Ja mam ciągle wrażenie, że połknęłam balon i ktoś go ciągle próbuje jeszcze dopompować ;-) I że jak powiem komuś, że to 5 miesiąc, to będą pytać czy to bliźniaki...

Ostatnio jak byłam w pracy poszłam na inne piętro, a już było widać brzuszek i ci, którzy jeszcze nie wiedzieli mówili mi cześć i jak jeden mąż kierowali wzrok na ten brzuszek :-) Ale tylko jedna koleżanka nie krępowała się spytać. Reszta bała się, że okaże się, że to wzdęcia ;-)
 
reklama
Do góry