reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Tak mi to wygladalo na konska dawke, ale skoro dr mowil, ze on od kilkunastulat tak leczy, to sprobuje, najwyzej potem zejdziemy z dawka.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ile to różnych rzeczy się może nam przydarzyć... Pierwszy raz spotykam sie z nadpłytkowością. Mi tez nie nie wyszła trombofilia (i inne różne białka zlecone przez hematologa tez ok). a jednak tez jest cos na rzeczy, bo biorę heparynę i accard i poki co wszystko z ciążą ok.
Ogolnie to mnie hematolog bardzo straszyła heparyną, ze jak nie mam stwierdzone czarno na białe zakrzepicy to dostane jakiegos wylewu. Dlugo to przeżywałam ale postanowiłam zaufać jednemu lekarzowi (bo co specjalista to inna opinia).
Kiedy wybierasz sie do hematologa?

Ponoć nadplytkowość nie jest taka rzadka,ale gorsza do opanowania. W jej przypadku właśnie gdybym nie brała heparyny to nie chcę myśleć jaki bylby poziom płytek wtedy....
Do hematologa na razie nie ide,moja gin zobaczy wyniki i chcę mnie położyć u siebie na oddziale,a obok jest hematologia właśnie i będziemy na bieżąco konsultować.
A Ty masz maloplytkowość?

Co do wagi to nie wiem ile przytylam i wiedzieć nie chcę,boję się że złapie dołka i po co mi to... Ale brzuch mam większy,szczególnie wieczorem :)
 
Ale super !!!! Fajnie dorzuć takiej rocznicy. W dzisiejszych czasach to zaraz rzadziej niestety. Moi po 20 rocznicy rozwiedli się.

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
Wiem co czujesz choć moi nawet 10 lat małżeństw nie mieli. A u męża rozeszli się po 4 latach. Mam nadzieję ze nasze małżeństwo będzie lepsze. I tym sposobem nasze dzieci mają nie 2 babcie i 2 dziadków a po 4.

tb739vvjtswbqtc4.png

h44eflw1j5n8g68m.png


3 wizyta (prenatalne) 29.03.18
 
Wrocilam z poradni. Przynajmniej teraz jakis sensowny lekarz mi sie trafil, nie straszyl mnie i nie gadal glupot o oddziale patologii. Maluszek sie rusza, krwiak jest i niebardzo wiadomo o co chodzi z tymi krwawieniami. Zwiekszyl mi dawke luteiny i dodal no-spe. Jeszcze jej nie bralam w tej ciazy, wiec spróbuję, moze to dobry trop. Wiem, ze sa rozne opinie nt no-spy (ze wplywa tez na dziecko), ale nie dla kaprysu mam ja brac...

U mnie w domu zawsze było srednio, jako nastolatka uwazalam, ze rodzice powinni sie rozwiesc. Nie zrobili tego wtedy i oszukuwali mnie, ze jest ok, czym wykrzywili moja wizje związków. A teraz po latach jednak rozwod i paskudne proby przeciagania mnie na swoja strone - przynajmniej ja tak to odbieram i czuje tylko zal. Radzilam z tym sobie, ale - szczególnie teraz - czuje sie opuszczona (tato uwaza, ze zaslaniam sie ta ciąża żeby nie pomagac mu w udowadnianu, ze mama jest winna, a mama kazda pomoc, ktorej mi udziela, spisuje, aby udowodnic, ze ona jest lepsza od taty).

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Aspekt a to to już jest bardzo smutne co piszesz. :/ :( pomagają ale aby potem stanąć po danej osoby stronie. Powinni cię wspierać w tym czasie niezależnie od stosunków do siebie nawzajem i się nie licytować. :(

tb739vvjtswbqtc4.png

h44eflw1j5n8g68m.png


3 wizyta (prenatalne) 29.03.18
 
Dziewczyny, jakie miałyście tętno fasolki jak byliście na badaniach? Ja wcześniej miałam 156 w 8tc później jak byłam w 10tc to było 138. Lekarz mówi że to jest Ok bo to jest tętno w danej chwili i się zmienia, jest w normie i nie ma czym się martwić. Ale cały czas się zastanawiam czy jest Ok, wizytę mam za tydzień 4.04 i już się doczekać nie mogę.
 
Ponoć nadplytkowość nie jest taka rzadka,ale gorsza do opanowania. W jej przypadku właśnie gdybym nie brała heparyny to nie chcę myśleć jaki bylby poziom płytek wtedy....
Do hematologa na razie nie ide,moja gin zobaczy wyniki i chcę mnie położyć u siebie na oddziale,a obok jest hematologia właśnie i będziemy na bieżąco konsultować.
A Ty masz maloplytkowość?

Co do wagi to nie wiem ile przytylam i wiedzieć nie chcę,boję się że złapie dołka i po co mi to... Ale brzuch mam większy,szczególnie wieczorem :)
Mi żadnej choroby krwi nie wykryli. Płytki mam w normie. Heparynę biorę zapobiegawczo, a czy pomoże - bardzo bym chciała odpowiedzieć w październiku twierdząco :)

 
Dziewczyny ile już przytyłyście? U mnie 10 tydzień i 2kg na plusie... Kurde dużo. A jem niewiele :( boję się, że znowu skończy się tak, że będę rodzic z wagą +25 kg...

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
U mnie 11 tydzien i 2 kg na minusie.. ale to przez wymioty, poza tym jem czesto ale po troche i pije duzo wody. Mysle ze gdy wymioty przejdą to i waga zacznie rosnac

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi żadnej choroby krwi nie wykryli. Płytki mam w normie. Heparynę biorę zapobiegawczo, a czy pomoże - bardzo bym chciała odpowiedzieć w październiku twierdząco :)




Na pewno pomoże,musi pomóc! Bierzemy wszystko co nam każą,dbamy o siebie,oszczędzamy,wiec ja innego wyjscia nie widzę jak to,że we wrześniu/październiku przytulimy nasze maleństwa :)

@olka90 na pierwszej wizycie w 7 tyg Maluszek mial 158,w 9 tyg 188,ale to chyba nie jest jakaś mega wytyczna dla wszystkich:)
 
reklama
Dziewczyny, jakie miałyście tętno fasolki jak byliście na badaniach? Ja wcześniej miałam 156 w 8tc później jak byłam w 10tc to było 138. Lekarz mówi że to jest Ok bo to jest tętno w danej chwili i się zmienia, jest w normie i nie ma czym się martwić. Ale cały czas się zastanawiam czy jest Ok, wizytę mam za tydzień 4.04 i już się doczekać nie mogę.
U mnie kolo 160-155 sie krecilo na obu wizytach

p19u9jcg9y71ca8m.png


Wizyta nfz 9 kwietnia [emoji173]
Wizyta prywatna 19 kwietnia [emoji173]
 
Do góry