reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ten laktator z ali wypasiony! Chciałam sobie kupić takie fioletowe żelowe nakładki do robienia zimnych okładów, ale Lansinoh kosztują 50 zł - a tu za 22$ w komplecie.


Ja już byłam w złym stanie przed szpitalem, w szpitalu się wyciszyłam, ale wczoraj szlag mnie trafiał co chwilę, niby mama mnie odebrała i przyszła do pomocy, ale wszystko mi przeszkadzało, w ogóle nie leżałam i byłam opryskliwa. Wiem, że to głównie moja wina, ale głośno przyznaję się, że mam kłopot z emocjami i że potrzebuję wsparcia. A tu wszystko muszę tłumaczyć jak 3-latkowi - jak nic beze mnie nie da się zrobić, to wolę to zrobić sama, więc np. właziłam wczoraj na stołek i ściągałam coś z wysokiej szafy (idealna aktywność w zagrożonej ciąży). Dzisiaj ryczę i żałuję, że prosiłam o wypis (lekarz mówił, że jeśli chcę, to mogą mnie nawet na 2 miesiące zostawić, bo tak naprawdę jest do kitu z tym krwiakiem).
Przytłacza Cie to wszystko i nic dziwnego. Za duzo masz na głowie i to jest pewne. Poza tym nigdzie nie jest napisane,że masz obowiazek radzic sobie ze wszystkim bo zdecydowaliscie sie na kolejne dzieciątko.
Sądzę też,że mama chciała Ci pomóc,a Ty pozwól jej może na to. Jesli ktos coś zrobie nie po Twojej myśli (źle odłozy talerz,nie tak poustawia na półce) to co z tego! A niech leży,jeść nie woła. Odpuśc sobie troszkę :)
Nie wiem jakim człowiekiem jest Twoja mama,ale może zadzwoń do niej i powiedz co Ci lezy na sercu. Jesli jest tym typem mamy,która wszystko wybacza to jestem pewna,że zrozumie Cię,a rozmowa pomoże Wam obu. Taka przez tel tez jest ok,czasem nawet jest łatwiej. Musisz się chyba wygadać,zobaczysz,że Ci nieco ulży ;)
 
na początku też się bałam zamawiać, ale kupuje tam mnóstwo różnych rzeczy, owszem czasami się zdarza że coś nie dotrze, ale wtedy w 99% kasę oddają ;) ogólnie kocham tam kupować! jak tylko upewnię się co do płci to znów kasa pójdzie w ruch :D
Mi zawsze kase oddali jak cos nie przyszło [emoji846] a dostalam awizo ze czekaja na mnie 3 paczki [emoji23][emoji173]
 
Dziewczyny która z Was mi pisała, że ma dostawke z Klupś? Chciałam zapytać jaki rozmiar kolderki do tego, bo sama dostawka taka dość niestandarodowa, ale fajna i tania więc chyba się zdecydujemy
 
Ja czekałam na pierwsza wypłatę z zusu ponad miesiąc niby maja 30 ale to liczą od dnia dostarczenia l4 przez pracodawcę... mój się z tym nie spieszył i kasę za luty dostałam dopiero 10 kwietnia :D Ale ponoć dalej ma być już normalnie w terminie
A ja dostalam wyplate od pracodawcy i nie wiem czemu, myslalam ze zus bedzie mi płacił po 33dniach
 
Dziewczyny wszystko ok!!! Popłakałam się u Pani doktor z nerwów ;) z usg ryzyko wad niskie, pappa dopiero za tydzień. Dzidek ma 7cm i z usg jest dwa czy trzy dni większy niż z OM. Nie mogę załączyć zdjęcia bo plik jest za duży a nie wiem jak to zmienić w telefonie :)
 
Dziewczyny wszystko ok!!! Popłakałam się u Pani doktor z nerwów ;) z usg ryzyko wad niskie, pappa dopiero za tydzień. Dzidek ma 7cm i z usg jest dwa czy trzy dni większy niż z OM. Nie mogę załączyć zdjęcia bo plik jest za duży a nie wiem jak to zmienić w telefonie :)
No widzisz! I to najważniejsze,a teraz mamusia zje czekoladkę i usmiechnie sie :)
 
Dziewczyny wszystko ok!!! Popłakałam się u Pani doktor z nerwów ;) z usg ryzyko wad niskie, pappa dopiero za tydzień. Dzidek ma 7cm i z usg jest dwa czy trzy dni większy niż z OM. Nie mogę załączyć zdjęcia bo plik jest za duży a nie wiem jak to zmienić w telefonie :)
Super, że wszystko ok :) spróbuj edytować zdjęcie w telefonie i trochę przyciąć, wtedy zmniejsza się też rozmiar pliku :)
 
reklama
No dobra to się może udać :D na początku wpadłam w panikę bo się nie ruszalo i nie widzialam serca ale okazało się że śpi :) a serduszko bije pięknie i miarowo. Jeny co za ulga
 

Załączniki

  • _20180412_120151.JPG
    _20180412_120151.JPG
    564 KB · Wyświetleń: 89
Do góry