Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może nie ma reguły. Oby i u mnie przebiegło bezproblemowo.Tez się bałam, ale naprawdę wspominam to badanie b.dobrze i nie wiem co w nim okropnego :/ może ja jakaś dziwna jestem. Oby tym razem było tak samo
Ja również tak sądzę. Z hormonami nie ma żartów,nie tylko w ciąży. Ja biorę Letrox 75 i bardzo pomogło,ale to jeszcze długo przed ciażą bo ja też mam niedoczynność,hashi....
Ja również tak sądzę. Z hormonami nie ma żartów,nie tylko w ciąży. Ja biorę Letrox 75 i bardzo pomogło,ale to jeszcze długo przed ciażą bo ja też mam niedoczynność,hashi....
Pokaz spiworek [emoji173]
Tez się boję obciążenia. Na szczęście jakimś cudem ominęła mnie wymioty ale musiałam leżeć u pielęgniarek na zabiegówce [emoji14]Może nie ma reguły. Oby i u mnie przebiegło bezproblemowo.
Z poprzedniej ciąży nie wspominam dobrze. Miałam dwa podejścia. Nie pozwoliły cytryny,nie pozwoliły łyka wody, nie pozwoliły wyjść na świeże powietrze...był czerwiec...skończyło się wymiotami i ponowną wizytą w lab.po kilku dniach...ja juž się bojě powtórki.
Może pójdę do innego lab.muszę zrobić wywiad lokalny gdzie
Tez się bałam, ale naprawdę wspominam to badanie b.dobrze i nie wiem co w nim okropnego :/ może ja jakaś dziwna jestem. Oby tym razem było tak samo
pamietam moja ginekolog kazała sobie to rozpuścić w zimnej wodzie i dodać cytrynę. I z taka gotowa mikstura poszłam do labo - nikt nie widział co tam jest, nikogo głowa o to nie bolała
a jak okaże się,że jednak dziewczynka sie urodzi to się kocyk narzuci 
