Październikowe mamy 2018

[m.am]

Witaj [emoji5] wiele przeszłaś i nadal przechodzisz w ciąży. Ale to już końcówka i wszystko będzie dobrze.

Dzięki za dobre słowo. [emoji4]Staram się nie martwić bo stres też dobrze nie wpływa na dziecko.

Z resztą każda mama boi się o swoje dziecko, niezależnie od tego czy ma problemy zdrowotne czy nie.
A Wy dziewczyny na kiedy macie termin i na kogo czekacie ?? W moim środowisku ostatnio rodzi się większość chłopców [emoji6]

 

[Olunia145]

Hej dziewczyny [emoji4]czy przyjmiecie mnie jeszcze do wątku? Nie chciałabym się wpraszac bo wiem, że Wy tu już wszystkie się znacie i jesteście zżyte ale poczułam, że chyba potrzebuje wsparcia na te ostatnie tygodnie i odnalazłam to forum. Oczywiście jeśli mnie przyjmiecie napisze kilka słów o sobie [emoji4]

Zapraszamy

 

[Olunia145]

Dzięki za dobre słowo. [emoji4]Staram się nie martwić bo stres też dobrze nie wpływa na dziecko.

Z resztą każda mama boi się o swoje dziecko, niezależnie od tego czy ma problemy zdrowotne czy nie.
A Wy dziewczyny na kiedy macie termin i na kogo czekacie ?? W moim środowisku ostatnio rodzi się większość chłopców [emoji6]

Ja mam na 2.10. Czekamy na synka Filipka. To moja pierwsza ciaza

 

[m.am]

Ja mam na 2.10. Czekamy na synka Filipka. To moja pierwsza ciaza

Czyli mamy podobny termin[emoji4] Niby zostało tak niewiele czasu, a mi się jakoś strasznie dłuży . Też masz takie wrażenie?? Jak znosisz ta końcówke bo powiem Ci, że ja dość dobrze. Nie puchne, nie mam zgagi . Czasem tylko bolą mnie nogi jak za długo pochodzę

 

[sandralevv93]

Dzięki za dobre słowo. [emoji4]Staram się nie martwić bo stres też dobrze nie wpływa na dziecko.

Z resztą każda mama boi się o swoje dziecko, niezależnie od tego czy ma problemy zdrowotne czy nie.
A Wy dziewczyny na kiedy macie termin i na kogo czekacie ?? W moim środowisku ostatnio rodzi się większość chłopców [emoji6]

U mnie podobny termin bo 9 października

 

[Olunia145]

Czyli mamy podobny termin[emoji4] Niby zostało tak niewiele czasu, a mi się jakoś strasznie dłuży . Też masz takie wrażenie?? Jak znosisz ta końcówke bo powiem Ci, że ja dość dobrze. Nie puchne, nie mam zgagi . Czasem tylko bolą mnie nogi jak za długo pochodzę

Mi się też strasznie dłuży. Wszystko do małego gotowe już mamy. Ja tą końcówkę znoszę średnio. Wszystko mnie zaczyna boleć. Biodra, kręgosłup, pochwa. Od wczoraj wieczorem walczyłam z bólem brzucha. Już myślałam że rodze Ale dzisiaj już jest ok. Chce już urodzić

 

[m.am]

U mnie podobny termin bo 9 października

I będzie synek czy córcia? [emoji6]jak znosisz końcówkę ciąży?? Mam wizytę 18 września i prawdopodobnie będę miała ustalony termin cc bo synek jest duży chyba przez ta moja cukrzyce. Ma też główkę większa o prawie 2 tyg , a ja podobno mam zbyt wąskie biodra i miednice. Lekarz się jeszcze zastanawia co ze mną zrobić ale mam wrażenie, że chyba jednak będzie cc

 

[m.am]

Mi się też strasznie dłuży. Wszystko do małego gotowe już mamy. Ja tą końcówkę znoszę średnio. Wszystko mnie zaczyna boleć. Biodra, kręgosłup, pochwa. Od wczoraj wieczorem walczyłam z bólem brzucha. Już myślałam że rodze Ale dzisiaj już jest ok. Chce już urodzić

Też mnie tak kiedyś synek nastraszyl. Cały dzień mnie brzuch bolał jak na okres do tego zaczęłam mieć brunatne uplawy. Tego dnia miałam badanie i widocznie od tego . Pojechałam na ktg ale okazało się, że to był fałszywy alarm .
Też już bym chciała urodzić ale raczej się nie zapowiada na rychły poród bo żadnych oznak nie ma ...

 

[mimi00]

Dzięki za dobre słowo. [emoji4]Staram się nie martwić bo stres też dobrze nie wpływa na dziecko.

Z resztą każda mama boi się o swoje dziecko, niezależnie od tego czy ma problemy zdrowotne czy nie.
A Wy dziewczyny na kiedy macie termin i na kogo czekacie ?? W moim środowisku ostatnio rodzi się większość chłopców [emoji6]

Ja mam termin na 26.10 czekamy na Adasia. Czuje się dobrze. Jedynie nogi mi puchną i stawy bolą poza tym odpukać jest ok [emoji5]

 

[m.am]

Ja mam termin na 26.10 czekamy na Adasia. Czuje się dobrze. Jedynie nogi mi puchną i stawy bolą poza tym odpukać jest ok [emoji5]

Czyli przewaga chłopców póki co [emoji6] wczoraj mi się jakieś wicie gniazda wlaczylo. Wysprzatalam całe mieszkanie, a wieczorem myślałam, że mi nogi odpadna . Dziś mąż do mnie dzwoni i pyta jak się czuje i co robię, a ja na to że chyba wczoraj zużyłam całe pokłady energii i dziś tylko leżę i pachne [emoji6]