Wiem że 2,5 szyjka to nie tragedia , ale mnie martwi to że jest bardzo miękka od dawna ( w sumie od 22 TC ) i że synek pcha w dół .
Na forach piszą różnie dziewczyny odnośnie. Krążka . Że 2,5 to takie min Już .
Wiem nie jestem lekarzem i ufam mu że wie co robi i nie zakłada mi go ... Czas pokaże . Coraz większy stresik mnie bierze 10 tygodni zostało ale przy założeniu cesarki może być za 8 tygodni już w 38 TC
Wszystko już mam kupione , ubranka uprane ale jeszcze prasowanie , tu mi pomoże mama i 2 siostry bo ja leżę praktycznie a jak stoję i głupie kanapki robię i jem to już mi się kręci w głowie i brzuszek twardy i boli
Mają w nasptenym tygodniu podjechać daleko nie mają 8 km
Torbę do szpitala pakuje już chyba w piątek na spokojnie niech leży i czeka na swój czas...