reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

A nie 56? Z tego co zdążyłam zauważyć to dzieciaczki po urodzeniu jeszcze "pływają" w rozmiarze 62 :) a 56 troche posłuży :)
No ja miałam kilka kaftaników 50 i były ok.
W 56 to trochę zbywało ale faktycznie moment i były już dobre.

W 74 najdłużej chodził więc dobrze że masz zapas :)

Mam niby po Michaśku ale chcę kilka komplecików nowych mu na start kupić.

No I dziewczyny Naturalna dobrze radzi...brać wygodne pajace, półśpiochy, śpiochy, kaftaniki, body-dla mnie wygodniejsze kopertowe na początek.
No I chyba długi rękaw większość.
Przejrzałam zdjęcia i M. w szpitalu w tego typu zestawy mi położne po kąpieli ubierały-też był październik. Oczywiście najlepiej z napami w kroku te śpioszki.
Screenshot_2018-07-24-18-30-15.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-07-24-18-30-15.jpg
    Screenshot_2018-07-24-18-30-15.jpg
    55,2 KB · Wyświetleń: 285
reklama
No ja miałam kilka kaftaników 50 i były ok.
W 56 to trochę zbywało ale faktycznie moment i były już dobre.

W 74 najdłużej chodził więc dobrze że masz zapas :)

Mam niby po Michaśku ale chcę kilka komplecików nowych mu na start kupić.

No I dziewczyny Naturalna dobrze radzi...brać wygodne pajace, półśpiochy, śpiochy, kaftaniki, body-dla mnie wygodniejsze kopertowe na początek.
No I chyba długi rękaw większość.
Przejrzałam zdjęcia i M. w szpitalu w tego typu zestawy mi położne po kąpieli ubierały-też był październik. Oczywiście najlepiej z napami w kroku te śpioszki.
Zobacz załącznik 881271
O, właśnie. Długi rękaw. Ja nie mam nic z krótkim, o tej porze roku nie sądzę, żeby się przydało :)
 
No ja miałam kilka kaftaników 50 i były ok.
W 56 to trochę zbywało ale faktycznie moment i były już dobre.

W 74 najdłużej chodził więc dobrze że masz zapas :)

Mam niby po Michaśku ale chcę kilka komplecików nowych mu na start kupić.

No I dziewczyny Naturalna dobrze radzi...brać wygodne pajace, półśpiochy, śpiochy, kaftaniki, body-dla mnie wygodniejsze kopertowe na początek.
No I chyba długi rękaw większość.
Przejrzałam zdjęcia i M. w szpitalu w tego typu zestawy mi położne po kąpieli ubierały-też był październik. Oczywiście najlepiej z napami w kroku te śpioszki.
Zobacz załącznik 881271
Tak tez słyszałam ze na 74 dziecko dluzej sie zatrzymuje [emoji3] takze super ze mnie jeszcze w tym utwierdzasz [emoji3][emoji173]
 
Ja też nie miałam żadnego skurczu, przynajmniej tak mi się wydaje. [emoji16][emoji16]
Mi się wydaje że miałam jeden. W nocy. Taki ból od góry brzucha ciągnący w dół. Trzymał mnie kilka minut (chyba że to było kilka sekund tylko w tym szoku mi się tak czas dłużył [emoji6] ) nieraz budzę się w nocy z takim napiętym brzuchem że aż się nie mogę z boku na bok przewrócić i nie wiem czy to też skurcz czy co.
 
Mi się wydaje że miałam jeden. W nocy. Taki ból od góry brzucha ciągnący w dół. Trzymał mnie kilka minut (chyba że to było kilka sekund tylko w tym szoku mi się tak czas dłużył [emoji6] ) nieraz budzę się w nocy z takim napiętym brzuchem że aż się nie mogę z boku na bok przewrócić i nie wiem czy to też skurcz czy co.
Tez mialam raz w nocy taki bol ze nie moglam wstac. Taki dziwny, jakby klucie, sama nie wiem. Wysikalam sie i przeszlo [emoji3][emoji3]
 
I naszła mnie też refleksja, że klapki miałam takie basenowe nieregulowane i po porodzie za cholerę stopy w nie nie mogłam wcisnąć więc teraz szukam takich na rzep.
Screenshot_2018-07-24-18-26-32.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-07-24-18-26-32.jpg
    Screenshot_2018-07-24-18-26-32.jpg
    32,3 KB · Wyświetleń: 266
Tych malych nie mam tak duzo [emoji3] przepadlam w rozmiarach 68/74 ale tych z hm a one wieksze wypadaja. W ogole tych 56 mam tez sporo z hm, a hm ma wielkie te ciuszki i mam tez duzo rzeczy od kuzynki :)
Tu poslychalam glosu rozsadku ze nie kupowac duzo malych ubranek [emoji3][emoji3]
Nie no Ty z 2 szufladami 56 to zaszalalas :)

Ja 56 to mam 3 komplety ( bodziaki i spodenki..) uzywane tylko w szpitalu....
no a jak wczesniak by mi wyszedl....
to męza posle na szybkie zakupy..pod nosem mamy. pepco, h&m, auchan...gdzies cos znajdzie...
A na 1 dobe 3 komplety mi starcza...najwyzej 62 zaloze...
..a w 1 dzien to mąż.. dokupi i wypierze
.wysuszy..zelazkiem wyprasuje. i mi przywiezie.... szybka akcja najwyzej bedzie...
 
No i prawidłowo ! Skoro ktoś odwiedza Cię na dłużej kiedy jesteś w zaawansowanej ciąży to niech się liczy z tym ze usługiwać nie będziesz ! Należy Ci się teraz odpoczynek [emoji173]️

U mnie jak niemąż zaprasza kolegę np na weekend bo maja koncert albo coś to albo on gotuje albo zamawiamy jedzenie. Ale ja jestem ch***** Pani Domu, wiec nigdy bym nie sterczala nad garami [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Ha ha ha [emoji1] [emoji1] ja tam też orłem nie jestem w kuchni ale lubię gotować. M mi dużo pomógł ale dopiero wczoraj bo w poniedziałek był w pracy. Mi by nawet do głowy nie przyszło żeby sobie teraz gości spraszać na kilka dni. Sami się wprosili bo mieszkają za granicą i tylko na urlop przyjechali. Ale przeżyłam to jakoś i teraz leżę dupą do góry (A raczej nogami) Adasiek też się chyba cieszy ze spokoju bo sobie fika radośnie [emoji4] [emoji4]
 
O, właśnie. Długi rękaw. Ja nie mam nic z krótkim, o tej porze roku nie sądzę, żeby się przydało :)
Też nie mam nic na krótki rękaw. Tzn coś by się znalazło z rzeczy które dostałam ale nawet ich z kartonu nie wyjęłam bo po co. Oddam później jakiemuś letniemu bobasowi.
 
reklama
Do góry