reklama
Kocurek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2018
- Postów
- 9 534
Ja nawet przed ciazą nie lubiłam ciepła. 20 stopni to maks.a po tych upalach które trwały od kwietnia do czerwca, to już starczy lata. Jak będzie. Mega gorąco to ja nawet z domu nie wyjdę a mam jeszcze sporo załatwien przez porodem. Pocieszam się że nie mieszkam w jakiejś Nigerii czy Tanzanii, gdzie jest po 40C.
E="Aga10_2018, post: 16908792,
member: 180063"][/QUOTE]
Ja też wolę po stokroć teraz deszcz i niższą temperaturę, nawet na wyjeździe.
Zwyczajnie się mecze i źle się czuje na słońcu :/[/QUOTE]
E="Aga10_2018, post: 16908792,
member: 180063"][/QUOTE]
Ja też wolę po stokroć teraz deszcz i niższą temperaturę, nawet na wyjeździe.
Zwyczajnie się mecze i źle się czuje na słońcu :/[/QUOTE]
Margonelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 1 566
Może Cię wylogowalo? Ja właśnie też stracilam,a po ponownym zalogowaniu mam wszystko spowrotem..A możesz porobić zdjecia koszyka ? Ja wczoraj siedziałam ze 4 h przeglądając listy wyprawkę i mi się wszystko skasowalo
Kurcze,coś mi zdjęcia nia wchodzą. Pokombinuję..
Muumi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2018
- Postów
- 2 359
Uwielbiam Mazury [emoji7]Hehe my w tym roku już byliśmy w Emiratach i Hiszpanii, teraz mój gin już nie chciał wyrazić zgody na daleki samolotowy wypad , miało być morze .... ale za długa jazda autem, wymeczylabym się strasznie, wiec zostało jezioro , ode mnie to tylko 200 km , wiec na mój 30tc taka podróż w sam raz..... super hotel , z wyżywieniem , z atrakcjami dla młodego, prywatna plaża .... ja zamierzam się z tamtąd nawet nie ruszać, tylko lezec i pachnieć
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 10 855
My tez mielismy w moich rodzinnych stronach osiasc jak maly byl w drodze, najpierw na pietrze u rodzicow, pozniej swoj dom budowac. Ale niestety takie sa fakty, ze jak tam nie masz wlasnej dzialalnosci, ktora dobrze prosperuje to dojezdzasz 100km do wawy, albo za najnizsza w sklepie robisz dlatego zostalismy w łodzi i troche sie meczymy. Świętokrzyskie jest piekneO widzisz. Dziadek Adam ( Tata P.) i wujkowie, ciotki ze Starachowic.
Bardzo podobają mi się okolice. Ja bym się mogła przeprowadzić. Tylko P pyta co byśmy tam robili.
Echhh no żyli by my żyli. Tylko twierdzi, że nie byłoby za co.
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
Moja sześciolatka sobie sprytnie podzieliła obowiązki. Tata jest najlepszy do zabawy, potrafią godzinami gadac zabawkami czy tworzyć jakieś dzieła w stylu Pana Robótki. Ale my od urodzenia mieliśmy równy podział obowiązków, mąż po pracy przewijal, kapal, spedzal czas. Teraz przy kąpieli mnie wolalaja tylko do rozczesania i umycia włosów tata jest lepszy w malowaniu i rysowaniu dla niej kolorowanek. Przy chorobie z kolei mamoza totalna, najchętniej by mnie nie opuszczała. No i noce, beze mnie bardzo ciężko.
Ja właśnie wróciłam od weta, nasza piesa znowu chora
Fajnie. Takie równe rodzicielstwo.
Też bym tak chciała :-)
Ostatnio P opowiadał że widział 2 latka z Tatą Castoramie i ... cała opowieść była.
Wczuwa się. Obserwuje :-)
Co piesowi się dzieje ? :/
Ja zauwazylam ze mezczyzni jak wychodza SAMI z dzieckiem to bardzo przykuwają uwage. Szczegolnie z takim powyzej roku a ponizej 5. Moze to cos w rodzaju podziwu ze sie tata sam wymagajacym uwagi dzieckiem zajmie, nie wiem. Moi czesto chodza sami, a ja w tym czasie moge cos w domu zrobic albo odpoczac i dla mnie to normalne.Fajnie. Takie równe rodzicielstwo.
Też bym tak chciała :-)
Ostatnio P opowiadał że widział 2 latka z Tatą Castoramie i ... cała opowieść była.
Wczuwa się. Obserwuje :-)
Co piesowi się dzieje ? :/
Ja zauwazylam ze mezczyzni jak wychodza SAMI z dzieckiem to bardzo przykuwają uwage. Szczegolnie z takim powyzej roku a ponizej 5. Moze to cos w rodzaju podziwu ze sie tata sam wymagajacym uwagi dzieckiem zajmie, nie wiem. Moi czesto chodza sami, a ja w tym czasie moge cos w domu zrobic albo odpoczac i dla mnie to normalne.
Mój ojciec czasem brał K na przejażdżki i mówił ze to podryw metoda na wnuczka
reklama
NaturalnaMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2015
- Postów
- 2 970
Kurcze wiesz co, to jest zagadka.... Byłam już u wielu wetow, wykluczona większość chorób. Zdjęcia, rezonans, usg, echo no cuda. A jej ciągle nawraca gorączka 40 stopni, drgania mięśni, duszności, ogólne bóle (w sensie jak to się dzieje, to nawet zwykły dotyk sprawia jej ból). I tak od listopada... Tydzień choroby, leków i badań i znowu miesiąc czy trochę więcej przerwy. Mi już ręce opadają, a u naszego weta mam dług, że szkód mówić...Fajnie. Takie równe rodzicielstwo.
Też bym tak chciała :-)
Ostatnio P opowiadał że widział 2 latka z Tatą Castoramie i ... cała opowieść była.
Wczuwa się. Obserwuje :-)
Co piesowi się dzieje ? :/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 666 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 232 tys
Podziel się: