reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ogarniecie do porodu? Kurcze,najgorsze przeprowadzki tak 'na wylocie' juz...
No właśnie my byliśmy ostatnio sprzęty oglądać i już glupiejemy.
Na pewno chcemy indukcje,piekarnik(wiadomo),lodówkę tą na 2 m. Ale nie wiem która firma etc.
U nas malowanie ścian skonczone,belki jutro,podloga następny tydzień.
Ja też uważam, że kuchnia a właściwie lodówka, kuchenka no i pralka jest mi tam niezbędna i mogę tam przetrwać.
Do "starego" domu do mamusi będę miała "aż" 1,5km więc podejrzewam, że na początku może być życie na dwa domy jeszcze. Nie muszę wszystkiego od razu przewozić. Najważniejsze woda, prąd, ciepło i skończone łazienki. Damy radę! Mąż w sierpniu ma urlop to podgoni temat...mam nadzieję :)
U nas pan kończy panele kłaść, schody jakoś za tydzień, ale drzwi dopiero po 20.08... więc to nam zrobi obsuwe
No Karolina już chyba ustaliłyśmy, że bez drzwi da się żyć [emoji14] [emoji14]
 
reklama
Wyniki glukozy masz ok, a z tym bólem to może tak się objawia u Ciebie rozciąganie macicy... Albo nacisk na inne narządy

Dzięki ;)
No właśnie też zastanawiałam się czy to nie jakieś rozciąganie albo stawianie-napinanie się brzucha?
W dwóch poprzednich ciążach nic takiego nie miałam i nie wiem czy takie stawianie się brzucha boli, zawsze myślałam że jak tu dziewczyny piszą że im się brzuch napina to jest to bezbolesne tylko brzuch robi się taki twardy :sorry2:
 
Dzięki ;)
No właśnie też zastanawiałam się czy to nie jakieś rozciąganie albo stawianie-napinanie się brzucha?
W dwóch poprzednich ciążach nic takiego nie miałam i nie wiem czy takie stawianie się brzucha boli, zawsze myślałam że jak tu dziewczyny piszą że im się brzuch napina to jest to bezbolesne tylko brzuch robi się taki twardy :sorry2:
Mnie np wcale nie boli jak brzuch sie spina, czasem sie dotkne, a on twardy jak skala. Wtedy sobie odpoczywam chwile i jest ok Za to u mnie doszly codzienne bole pod prawym zebrem, w zaaadzie w kazdej pozycji, tak, ze czasem ciezko wziac oddech i tak sie zastanawiam, czy to watroba, czy po prostu cos mi maly skopal, bo na ost usg mial tam girki...
 
ja jestem z Rzeszowa, oni nie mają ograniczenia żadnego, tylko koszyk Allegro niestety....
oni prowadzą wyłącznie sprzedaż wysyłkową i nie mają sklepu stacjonarnego więc du*a, bo chciałam osobiście się tam przejść, no cóż, zamówię przez neta :D na kilka zamówień, bo z siostrą będziemy zamawiać ;)
Ale nawet jeżeli koszyk ma ograniczenia, to wystarczy kliknąć kup teraz i wybierać dalej :D to nie jest tak ze u jednego sprzedawcy więcej rzeczy kupić nie możecie [emoji14] moja firma zajmowała się sprzedażą na allegro, i kupno większej ilości to nie problem :D
 
Ja też uważam, że kuchnia a właściwie lodówka, kuchenka no i pralka jest mi tam niezbędna i mogę tam przetrwać.
Do "starego" domu do mamusi będę miała "aż" 1,5km więc podejrzewam, że na początku może być życie na dwa domy jeszcze. Nie muszę wszystkiego od razu przewozić. Najważniejsze woda, prąd, ciepło i skończone łazienki. Damy radę! Mąż w sierpniu ma urlop to podgoni temat...mam nadzieję :)No Karolina już chyba ustaliłyśmy, że bez drzwi da się żyć [emoji14] [emoji14]
Ja się właśnie boję tego życia na 2 domy,u mnie to 200 km :/
Niemaz właśnie mówił,że do końca następnego tygodnia będzie podłoga i w sobotę drzwi(musza być bo ja nastolatka w domu mam:D).
Aby było się gdzie umyć,przekimac i miche zrobić:D


Zjadłabym zupkę chińską...
 
Ja się właśnie boję tego życia na 2 domy,u mnie to 200 km :/
Niemaz właśnie mówił,że do końca następnego tygodnia będzie podłoga i w sobotę drzwi(musza być bo ja nastolatka w domu mam:D).
Aby było się gdzie umyć,przekimac i miche zrobić:D


Zjadłabym zupkę chińską...


Mam chinczyzne. Chodź.
Ale chińskiej nie . Chińska samo zło ;-)
 
Ale do końca sierpnia przeprowadzicie sie?
Dla mnie najważniejsza jest kuchnia,do takiego domu mogę się już wprowadzić:)
No ja kuchnie mam właśnie i łazienki a to najważniejsze. Ja myślę że my się bez tych drzwi wprowadzimy po prostu. Jak tylko internet załatwimy żebym mogła pracować stamtąd [emoji23]
 
Nie no myślę, że w dwa tygodnie grzyba nie będzie ;) a materac i tak idzie do wyrzucenia
Ja myślałam że w 3 miesiące nie będzie i to był błąd [emoji23] ale jak do wyrzucenia to w ogóle nie ma co się spinać [emoji3] tak tylko ostrzegam może ktoś przeczyta i ustrzeże się mojego błędu.. bo myślałam że się popłacze jak to zobaczyłam. Na prawdę nie spodziewałam się po takim czasie takiego czegoś
 
Hej dziewczyny tyle napisalyscie, że nie jestem w stanie nadrobić. Dziś od rana pomagałam mężowi w firmie później miałam spotkanie z koleżanką z liceum. Ona mieszka w Warszawie i raz w roku spotykamy się ;)

Muszę się pochwalić, bo dziś aż mi łezka poleciała, mój mały smyk nauczył się jeździć na rowerze na 2 kołach. Ma 4 latka więc jestem bardzo dumna :)
 
reklama
Ja się właśnie boję tego życia na 2 domy,u mnie to 200 km :/
Niemaz właśnie mówił,że do końca następnego tygodnia będzie podłoga i w sobotę drzwi(musza być bo ja nastolatka w domu mam:D).
Aby było się gdzie umyć,przekimac i miche zrobić:D


Zjadłabym zupkę chińską...
Ja będę mieć na bank życie na 2 domy ale u mnie odległość to ok 20 metrów [emoji23]
 
Do góry