reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Ale to powód aby zarazić całe przedszkole? Raczej wątpię. Są nianie do wynajęcia "na choroby" wystarczy wpisać na olx.
A może oskarek następnym razem jak będzie chory i mama będzie chciała go do przedszkola zaprowadzić powie że nie bo dzieci wtedy nie chcą się z nim bawić. I przypomni mamie sytuację. Wg mnie przedszkolanka nie powinna wpuścić dziecko jeśli ewidentnie jest chore.
Jeśli jest ewidentnie chory, to wiadomo, że rodzice mają coś z głową. Ja takiej chorej córki nie prowadziłam, mimo że mąż był na działalności i nie miał chorobowego i ja musiałam się przez to gimnastykować jak głupia w pracy (żadnej rodziny tu nie mamy). A jak już naprawdę musiałam być w pracy, to mąż brał bezpłatne wolne, bo nie było wyjścia. Ale jak np. dziecko tylko kaszle, to może nic nie znaczyć. Moja córka po każdym zapaleniu oskrzeli kaszlała bardzo mocno 2-4 tygodnie i lekarz zawsze mówił, że to nie jest przeciwwskazaniem do chodzenia do przedszkola/żłobka i tylko organizm się oczyszcza z pozostałości. Ale wtedy miałam zaświadczenie od lekarza, że dziecko może chodzić.
 
reklama
A kto sie przejmie ze moje sie pochoruje....?? Ze bede z 3 dzieci zaraz po lekarzach jeździć...kto zaplaci za leki? Ta matka?? Kto mi pomoze przy dzieciach jak ja sie pochoruje ??.czym sie wylecze w ciazy??
Ta matka?
Ja wiem ze wszedzie sie zarazic mozna... w sklepie etc... ale celowo pchac dziecko na 8h przebywania w epicentrum zarazkow... majac rego swiadomosc..to co inego
Po trzecie jest regulamin przedszkola..kazdy go podpisywal.... jak jutro dziecko przyprowadzi to dosadniej spytam czemu go nie przestrzega?

Czwarta rzecz..widzialam ostatnio jak moj przedszkolak chcial plastikowego rozka do buzi brać... rozka do ktorego nakaszlalo wczesniej inne dziecko......dalo mi to do myslenia że nie uswiadomilam swojego dziecka...ze jak ktos kaszle to chory...żeby nie podawac mu reki... etc..
Teraz moge albo uswiadamiac swoje dzieci
( od tego jestem...samo na to dluuugo nie wpadnie...) albo przemilczec... a taka nie jestem...
Wole uswiadamiac...zeby nie siadal obok takiego Oskara... przeciez do kubka z woda mu nakaszlec moze... skad przedszkolak ma wiedziec ze nie powinien takiej herbatki juz pic....tylko zamkomunikowac Pani....jutro bede tłumaczyć swojemu dalej zeby nie siadal obok Oskara...bo dzisiaj dalej kaszle..i dalej jest chory.... a chore dzieci nie powinny byc w przedszkolu... i to uslyszy to dziecko też... jak bedzie zdrowy to uswiadomie ze juz moze sie bawić....

Moze to moje hormony buzuja dzisiaj... nie wiem.... mam nadzieje ze jej sie przykro zrobilo i przemysli temat a przede wszystkim pojdzie z dzieckiem do lekarza.. a nie do przedszkola...

.. Oskar tez.musi wiedziec ze jest chory bo kaszle... moj jak ma kaszel..sam mowi ...mama mam kaszelek .. jestem chory... nie idziemy do przedszkola.. ta swiadomosc ma... ale nie wie ze nie powinien bawic sie z chorymi dziecmi bo inaczej sam bedzie chory..... chce chronic swoje dziecko ..to moj priorytet...niech Oskar tez slyszy..... jakby moj nie skumal za 1 razem..ze maja sie razem dzis nie bawic... to drugi moze skumal.... przekaz prosty z chorymi zakatarzonymi dziecmi sie nie bawimy... moze dzieki temu unikne kilku chorob w domu...
Ale czy tu dziecko jest winne ze jest w przedszkolu? Przecież to "mądra" matka je tam przyprowadzila... Ona o nim decyduje
 
Ja już po 3 genetycznym.
29+6t.c waga 1480g.Synek głową do góry siedzi ale wszystko ok. Pomiary prawidłowe, łożysko przylega, przepływy super(biorę acard), szyjka ok.
Wyszły mi leukocyty w moczu zrobiłam posiew i czekam czy będzie potrzebny antybiotyk. Narazie mam brać urosept.
Moze to lekkie przeziębienie.

Cieszę się że wszystko ok.Ostatnio mam intensywny czas,stres i bardzo dużo chodzę i bałam się o szyjke itp Kolejna wizyta dopiero 16.08 więc za dłuuugi czas.
Jaki dziubek [emoji7][emoji7][emoji173]
 
Właśnie też o tym pomyślałam. Wzięła bym taką matkę na bok i zwróciła jej uwagę. I to nawet nie chodzi czy się znamy czy nie znamy. Dziecko nie jest niczemu winne i potem może czuć się wyobcowane jeśli jest wrażliwym chłopcem. To chyba jeszcze taki wiek że ma prawo pewnych spraw nie rozumieć.


Aaaa tylko, że to rodzi konflikty.
Po mojemu to przedszkolanka powinna mieć w regulaminie nie wpuszczenie chorych dzieci.

A co dopiero dzieciach które są nieszczepione razem z szczepionymi.
Robi się nieciekawie :-/
 
A ja piknik. Zrobiłam makaronu z krewetkami. Wzięłam wodę, psa i pilniczek.
Siedzę nad wodą w cieniu.
U nas obrzydliwie gorąco :-/ liczę na burze wieczorem.
Tymczasem wszyscy szukają cienia.
20180718_161726.jpg
 

Załączniki

  • 20180718_161726.jpg
    20180718_161726.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 248
Oczywiście, dziecko niewinne głupocie matki. A tak wszem i wobec przy wszystkich w szatni go zawstydzać w ten sposób. To tak jakby ktoś palcem pokazał przy wszystkich o ten Oskarek się posikał w majtki. A później dzięki genialnej mamie kolegi dziecko ma traumę, może zacząć się jąkać, z niechęcią chodzić do przedszkola ... brawo brawo brawo :)
Sprawy dorosłych załatwiajmy między dorosłymi.
A problem dzieci chorych w przedszkolu to plaga, a nie jednostki ;)


Pati Ty jak zawsze ostra jak brzytwa:-p
 
Aaaa tylko, że to rodzi konflikty.
Po mojemu to przedszkolanka powinna mieć w regulaminie nie wpuszczenie chorych dzieci.

A co dopiero dzieciach które są nieszczepione razem z szczepionymi.
Robi się nieciekawie :-/
Już bym wolała mieć konflikt z jakąś matką niż dziecko z urazem psychicznym.
 
reklama
Właśnie. Dziewczyny ja wiem, że było już o szczepionkach.
Ja się wgryzam w temat i będziemy próbowali z tą szczepionką 6w1.
Czy jest Mama, która podawala Dziecku szczepionke 6w1 i mi podpowie jaką Dzidzia powinna mieć zaraz w szpitalu jeśli planuje 6w1.
Ta WZW też powinna być podana ?
Słyszałam że lepiej też nie dawać tych sanepidowskich tylko poczekać na te lepsze ewentualnie dopłacić. Lepsza generacja.
I tylko BŁAGAM. Nie spierajmy się czy szczepić czy nie. Co lepsze gorsze.
Ja na pewno będę szczepiła.....
 
Do góry