A widzisz moj jakos na banki bez szalu. Nie ma znaczenia czy takie do dmuchania czy z wiatraczkow, samolocikow itp. Dwie albo trzy rozbije i dosc. On chce we wszystkie dziury zagladac, rozkrecac, srubki i korki odkrecac, z klockow super buduje, uwielbia piach, grzebac, kopac, dlubac, wszystko chowac po zakamarkach, po kieszeniach, kwiatki podlewac i oczywiście sprzatac i odkurzac. Sęk w tym ze bardzo czesto zabawy przerywa i domaga sie uwagi. Uwielbiam te dziecieca ciekawosc swiata i staramy sie go nie ograniczac, jesli mu to nie zagraza i szkod wiekszych nie wyrzadza
Ja nie narzekam na to ze jest tak a nie inaczej. Wiedzialam jak wyglada opieka nad maluchem i liczylam sie z tym ze przyjdą takie chwile jak teraz, ze trzeba miec oczy wokol glowy i osiem rak zeby ogarnac
po prostu rozumiem
@Emol i chciałam zeby wiedziala ze nie tylko Ona ma pierdzielnik w domu bo maluch mnostwo uwagi wymaga. Rozne sa dzieci i tyle
U mnie nie jest wlaczany w ogole tv, wiec dziecko sie nie "zajmie", tak jak u moich kuzynek przez dwie godziny gapiac w ekran.