reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Jestem wyczerpana. Ledwo żyje 12 godzin poza domem. Masakra. Ja 10 kg na plus 29t.c będzie jutro. Oby jutrzejszy dzień był spokojniejszy.
 
Mnie czeka diabetolog 19 lipca. Ciekawe co znów wymyśli [emoji14]. Ja nigdy ciał ketonowych nie miałam w moczu. A jak u Was z waga jeśli mogę zapytać?
Ależ oczywiście,że możesz zapytać [emoji23] ja dzisiaj o niczym innym nie mówię jak ktoś chce słuchać. Ponieważ rano wchodzę na wagę bo chciałam psa zważyć A mam taką wagę do ważenia dzieci że najpierw siebie trzeba zważyć A potem z dzieckiem na ręku (w moim przypadku pies) i wychodzi ile waży. I co? Kilo mniej niż 4dni temu [emoji15] [emoji1] [emoji1] oczywiście ja bo pies przytył. I +5 A było +6.
 
Dotarło do mnie,że 18 sierpnia mamy wesele:cool2:Nie chce mi się iść i nie mam sie w co ubrac:dry:
Ja jedno mialam 9.06 i nawet spoko się czułam, później u brata 30.06 trochę bardziej ociężała ale tragedii nie bylo...potanczylam, pojadlam ale cieszę się że mam już to za sobą [emoji13]. Mam dwie kiecki jak chcesz podeślę Ci linki do aukcji.
 
24+5, 5 w porywach do 6kg na plusie na ten moment..
IMG_20180712_215158935.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180712_215158935.jpg
    IMG_20180712_215158935.jpg
    44,2 KB · Wyświetleń: 281
Ka30sia, mimi00 kurde to wy macie lepsze wyniki z tą wagą niż ja chociaż troszkę schudlyscie. Ja na początku ciąży wazylam 53 kg później schudłam do 51 [emoji53]. Potem miałam obsesję codziennie się wazylam i jak waga pokazała niewielki spadek to już miałam schizy że dziecko nie rośnie. Przez te moje 4kg na plusie mam zawsze strach przed wizytą u gina o wagę małego [emoji53]. 20 lipca będę wiedziała ile waży teraz i już się stresuje bo naczytalam się o hipotrofi [emoji53].
 
Ja jedno mialam 9.06 i nawet spoko się czułam, później u brata 30.06 trochę bardziej ociężała ale tragedii nie bylo...potanczylam, pojadlam ale cieszę się że mam już to za sobą [emoji13]. Mam dwie kiecki jak chcesz podeślę Ci linki do aukcji.
Chcę,chcę..dawaj:D
@Emol brak słów na tego dziada. Tylko teraz jest tak,jak dziewczyny pisaly-slowo przeciw slowu. I jak udowodnić,że on zmysla?
 
Byłam wczoraj u mojej ginekolog, ogólnie wszystko ok tzn z ciążą - szyjka długa i twarda, macica miękka. Tylko że mam podwyższone leukocyty.... Norma jest do 10,04 a ja mam 15,35 tys/mikrolitr. I najlepiej ze ona nie widzi dlaczego i żebym poszła do internisty. Dziś byłam oczywiście w lux medzie a tam to nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, szczęśliwie ten lekarz był sensowny. Osłuchał mnie, gardło obejrzał i tu jest wszystko ok. Jego zdaniem to może być bakteria w moczu bo mam w badaniu moczu ślad białka. Oddam jutro mocz na posiew i crp mam jeszcze zrobić. Zaczęłam się tym denerwowac bo chodze do tej ginekolog i niby wszystko dobrze a teraz przejrzałam poprzednie wyniki krwi i też te leukocyty były na podobnym poziomie... A wtedy mówiła że może to po infekcji. Wiem że ktos tu miał bakterie w moczu... Czy w wynikach krwi było coś nie tak? Boje się że to może już długo trwać u mnie...
Ja miałam w moczu nieliczne bakterie, wyniki z krwi wychodziły ok. Mój lekarz może by nawet tego nie leczył ale ja bardzo narzekałam na kłucie podczas sikania i popuszczalam jak kaszlalam albo i kichalam. Brałam furagine kilka dni i przeszło. Wyniki z moczu się poprawiły. Myślę że jeśli chodzi o twoje wyniki krwi to też zależy od tego jaka to infekcja pęcherza jest, być może twoja jest akurat taka że i w krwi wychodzi.
 
reklama
Aleks SUPER !!
Mi się wydaje że to zależy od tego jak rodzicom się podoba i od małego mówią do dziecka Olek czy Aleks. Miałam w klasie Aleksandra ,zawsze mówiliśmy na niego Aleks bo tak się przedstawił.
Ja gdybym dała synowi Aleksander to też bym wolała zdrobniale Aleks a nie Olek ;)
Mama mi powiedziala ze to nie fair..ze i wojtek maja krotkie imiona..a aleksander bedzie mial takie dlugie... ona jest za bartkiem
 
Ostatnia edycja:
Do góry