reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Zalezy ile mial jak zaczeliscie ;) ja nie oczekiwalam od 8,5 miesięcznego dziecka ze usiadzie i zrobi bo tak trzeba. Absolutnie nie zaluje swojej decyzji. Jedyne czego nie wolno mu robic to bawić sie nocnikiem, nie ma opcji zeby na glowe zakladal albo zabawki tam wrzucal i on to rozumie, a ze chce sobie ksiazeczki ogladac to uwazam ze spoko. Dorosli tez czesto potrzebuja na sedesie gazete czytac, krzyzowki rozwiazywac czy cos ;) to akurat kwestia psychiki i umiejetnosci rozluznienia sie, nie kazdy ma tak latwo ze siada i ciach :p
Zaczęliśmy jak zaczął kumac, że chce mu się siku czy kupę, i że nocnik do tego służy :)
 
reklama
U nas nocnik był bezużyteczny, nakładka na sedes i dosyć szybko poszło. Coś około 1,5 roku, smoczka po prostu przed 2 urodzinami obcięłam. Mysza zjadła, koniec nie ma ;) dwa tygodnie z życia wyjęte, ale nie było przeproś :D
Zęby proste, wad wymowy brak, zgryz prawidłowy ;)

Co do dziwnych smaków. Nikt nigdy nie widział Kajtka ze zwykła kanapka, wędlina nie przejdzie-żadna. Owoce tylko banan i ewentualnie jabłko, wszystko inne za kwaśne, za to warzywa zawsze i wszędzie. Brokuł, szpinak, kalafior to hurtowo :D
Mięsa odmówi, ale ryby nigdy. Krewetki kalmary, na sushi idziemy to jest komitywa ja zjadam pieczone rolki, a on palcem wydziubuje surowa rybę i kawior :D dziwne to moje dziecko :D
Ja byłam bardziej okrutna ;) obcielam smoka na jego oczach i kazałam wyrzucić resztki do śmietnika. Specjalnie żeby w razie pretensji powiedzieć mu, że przecież sam go wyrzucił. Oj trochę to przeżył. Ale otworzył śmietnik, przytulil resztki smoka i wyrzucił wzdychajac.

I nie wspomniał o mim więcej, tylko tyle że od smoka są robaki w zębach od i są one tylko dla małych dzidziusiow które zębów nie mają.
 
Bierzesz doustnie? Mnie od razu lekarz ostrzegl i dal wybor ktora wole przyjmowac. Mniejsze konsekwencje sa jednak jak sie dziala miejscowo ;)
Ja biorę dowcipnie, a i tak mam koszmarne zaparcia. Jak odstawiłam ją w chyba 17 tygodniu, to od razu przeszły. Teraz od 4 dni znowu biorę i wróciły... Wiem, że luteina może je wywoływać, bo inna gin, do której poszłam z pilną sprawą zakażenia intymnego, spytała, czy jestem się w stanie w ogóle wypróżnić przy 2x100 luteiny.
 
Ja sie nie spinam... ale skoro dziecko samo zakomunikowalo siusiu po czym kupe zrobilo w pampersa...widzialam..stanal..napial sie steknal.... i zrobil...
on nasladuje we wszystkim starszego brata..i codziennie widzi go w wc bo za nim lata......to czemu mam nie sprobowac..sama pewnie bym tego nie zainicjowala.... sprubuje przez 2~3 tyg wysadzac... na sedes..jak nie to nie... ma jeszcze czas... ale slyszalam ze te nlodsze latwiej takiej fizjologii nauczyc niz te starsze.... w sensie, ze latwiej do czegos przyzwyczaic... do nowego rytulalu....czyli do siadania na sedes po nocy czy drzemce... tak naturalnie to moze przyjdzie.. gdyby nie zakomubikowal siusiu..to pewnie bym nawet o tym nie pomyslala, bo jest maly
Ostatnio Ciebie nie rozumiem, i Twoich wpisów, chciałaś porady więc napisałam moja historię, może Ci się spodoba, może nie, może spróbujesz jak będziesz chciała.
Kwestia o spinaniu była tylko mizernym dodatkiem a Ty wywód na pół strony o tym i powtarzasz to co wcześniej napisałaś....
 
reklama
Ja biorę dowcipnie, a i tak mam koszmarne zaparcia. Jak odstawiłam ją w chyba 17 tygodniu, to od razu przeszły. Teraz od 4 dni znowu biorę i wróciły... Wiem, że luteina może je wywoływać, bo inna gin, do której poszłam z pilną sprawą zakażenia intymnego, spytała, czy jestem się w stanie w ogóle wypróżnić przy 2x100 luteiny.
Ja tez wiem, bo lekarz uprzedzal. A próbowałas jakos z dieta pokombinowac zeby wiecej blonnika dostarczyć albo wody? A najlepiej jednego i drugiego? Ja sie w pierwszej ciazy odzywialam bardzo zdrowo, bo mialam czas na to zeby sobie rozne salatki robic, jakies wypasione desery bez cukru a z duza iloscia owocow i np platkow, a zaparcia mialam straszne. Teraz pomimo ze jem malo wyszukane posilki, oprocz obiadu, bo wiekszosc "na szybko" i biore luteine to poki co jest ok.
 
Do góry