reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Zalezy czy masz zylaki czy tylko pajaczki na nogach. Ja w 1 ciazy mialam pajaczki, pod koniec całkiem sporo, po porodzie zniknely. Teraz pojawil mi jeden, w takiej sytuacji trzeba pilnowac czy sie nic wiecej nie dzieje. I tak jak pisala @Kocurek ruszac sie i odpoczywac z nogami na poduszce.
Mam takie coś na udzie w trzech miejscach obok siebie ten jest najbardziej widoczny.
1529393257608.jpg
 

Załączniki

  • 1529393257608.jpg
    1529393257608.jpg
    346 KB · Wyświetleń: 244
reklama
A teraz Ci wyszło, czy wcześniej?
Ja też mam na udzie wygląda podobnie, myślę że też powinnaś brać ten cyclo3 Fort i skonsultować czy nie trzeba rajtuzy.
Gość mówił że 3 trymestr to największy wysyp żylaków bo jest nacisk na naczynia i krew nie przepływa. Ale przy rajruzach jest szansa że znikną po ciąży a nie będą się powiększać.


Mam takie coś na udzie w trzech miejscach obok siebie ten jest najbardziej widoczny.Zobacz załącznik 868692
 
A teraz Ci wyszło, czy wcześniej?
Ja też mam na udzie wygląda podobnie, myślę że też powinnaś brać ten cyclo3 Fort i skonsultować czy nie trzeba rajtuzy.
Gość mówił że 3 trymestr to największy wysyp żylaków bo jest nacisk na naczynia i krew nie przepływa. Ale przy rajruzach jest szansa że znikną po ciąży a nie będą się powiększać.
Miałam wczesniej z rok temu ale był mało widoczny i 1. W ciazy to się nasililo.
Leków nie będę brała bez konsultacji. Muszę koniecznie zapytać o to ginekologa. Troche to olalam...
Na razie zastosuje ruch , wodę i uniesione nogi
 
Tak, ona już teraz zaczyna 4 miesiąc. To jest praca w sieciówcę, wiec jeżeli pójdzie na l4 to kasę dostaje od pracodawcy a nie z Zusu? I jeżeli pójdzie na l4 przed zakończeniem umowy to umowę przedłuża będąc na l4?
Tak. Jak pójdzie na zwolnienie a potem jej się kończy umowa to przedłużają jest automatYcznie i tyle co musi l4 do końca ciąży przynosić.
 
Słyszałam o nich , znajoma miala i mowila, że to był jedyny przydatny zakup jesli chodzi o akcesoria. Cena wysoka..ona kupiła na olx za 230zl ale już odsprzedala. U mnie teraz używane za 480zl i to 60km ode mnie..
Ale jakoś tez mam obawy , nie wiem czy dla kręgosłupa dziecka siedzenie w tym jest ok. Hm?

Ja bylam zmuszona szybko syna wsadzic bo mial potezny refluks krztusil sie mial bezdechy musial byc pionizowany od 3 tyg zycia (ten bujak tak gdzies od 2-3 mies juz uzywalismy) to byl jedyny bujaczek o ktorym znalazlam info ze jest bezpiecznymi to ulozenie jak hamaczek bez usztywnien pod pleckami a jednoczenie nie ma oporu na biodra tylko tak naprawde lezy w tym w nabardziej naturalnej pozycji bo nie obciaza w zaden sposob wlasnym ciezarem ciala i to bylo dla nas wybawienie rzeczywiscie cena wysoka ale w uzyciu genialny sklada sie jedynm ruchem mozna go wsunac gdziekolwiek pierze sie genialnie tez jednym ruchem ciaga sie pokrcie. Bujanie delikatne i 3 mozliwosci ustawienia nachylenia.
Potem sluzyl nam jako pierwsze siedzonko do karmienia no i w ciagu dnia zdarzalo sie ze drzemal w tym.

IMG_2537.JPG
IMG_2538.JPG


Mamy to siateczkowe pokrycie szybko schlo po praniu i mega przewiewne.

To jest takie poreczne ze my wszedzie to zabieralismy do rodzicow, zanjomych na dworze sie super sprawdzalo ja polecam [emoji106]
 

Załączniki

  • IMG_2537.JPG
    IMG_2537.JPG
    76,5 KB · Wyświetleń: 301
  • IMG_2538.JPG
    IMG_2538.JPG
    264,5 KB · Wyświetleń: 300
Ja bylam zmuszona szybko syna wsadzic bo mial potezny refluks krztusil sie mial bezdechy musial byc pionizowany od 3 tyg zycia (ten bujak tak gdzies od 2-3 mies juz uzywalismy) to byl jedyny bujaczek o ktorym znalazlam info ze jest bezpiecznymi to ulozenie jak hamaczek bez usztywnien pod pleckami a jednoczenie nie ma oporu na biodra tylko tak naprawde lezy w tym w nabardziej naturalnej pozycji bo nie obciaza w zaden sposob wlasnym ciezarem ciala i to bylo dla nas wybawienie rzeczywiscie cena wysoka ale w uzyciu genialny sklada sie jedynm ruchem mozna go wsunac gdziekolwiek pierze sie genialnie tez jednym ruchem ciaga sie pokrcie. Bujanie delikatne i 3 mozliwosci ustawienia nachylenia.
Potem sluzyl nam jako pierwsze siedzonko do karmienia no i w ciagu dnia zdarzalo sie ze drzemal w tym.

Zobacz załącznik 868700Zobacz załącznik 868701

Mamy to siateczkowe pokrycie szybko schlo po praniu i mega przewiewne.

To jest takie poreczne ze my wszedzie to zabieralismy do rodzicow, zanjomych na dworze sie super sprawdzalo ja polecam [emoji106]
Pewnie nad tym pomysle, tymbardziej; ze inne lezaczki odrzucilan wlasnie z tego względu, że nie koniecznie są odpowiednie dla dzieci i ich kręgosłupa.
 
reklama
Czy któraś z Was korzystała z kosza Mojżesza? Ten który mnie interesuje ma 87cm w środku, myślicie, że wystarczy do ok 7-8miesiaca ?

Chcemy tez miec lozeczko , nawet mamy już materac wiec i tak kupimy lozeczko, le wymyśliłam sobie tak, że w sypialni naszej obok łóżka będzie kosz Mojżesza (łatwiej bedzie mi dziecko wyciągnąć, nie będę musiała tyle rzeczy w sypialni przestawiac, niby mam dużą sypialnie, ale mam juz tam szafę 3m, komode i ogromne łóżko wiec musialabym na pewno komode wynieść A łóżeczko i tak byloby w sumie trochę w przejsciu). Z kolei lozeczko byloby juz w pokoju dziecka. I tak wymyśliłam, że do tego łóżeczka dziecko przeniose jak wyrośnie z tego kosza, i spróbujemy, zeby spało juz u siebie oczywiście z elektroniczną niania (video). Czy to jest do ogarnięcia? Czy którejś mamie tak się udało?
Ja i mój brat od początku spaliśmy w innym pokoju. U męża w rodzinie wszystkie dzieci spały z mamą i to dość długo, a tata na kanapie... nie chcialabym tak.
 
Do góry