reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
A tak w ogóle to ja mam długie cykle i owu miałam dopiero w 21 dniu cyklu a mimo wszystko wiek ciąży wyliczyli mi idealnie wiec nie sugeruje się tym że owu musi być równo 14 dnia...to dlaczego niektóre z was piszą że termin na suwakach się nie zgadza...

f2w3yx8dzn9qtsaa.png

U mnie musiała tego konkretnego dnia dojść do zapłodnienia, bo narzeczony pracuje za granicą i akurat w tym tylko konkretnym dniu był w domu :) i mam tez tygodnie i dni z usg, które zgadzają się z moimi obliczeniami :)


gannyx8do96u2n59.png
 
Witam się
Mam 35 lat, dwóch synów 16 i 8 lat. Trzecia ciąża, planowana ale jeszcze nie teraz. Rozwiodłam się po 15 latach małżeństwa i taka niespodzianka z nowym partnerem. Liczę, że będzie kobitka. Starszy syn się bardzo cieszy, młodszy jeszcze nic nie wie.
Jest mega stres bo w międzyczasie jedna ciąża biochemiczna, jedna o umarła.
Młodszy synus urodził się z wrodzoną wada serca więc strach ogromny żeby dzidzia była zdrowa.
Wczoraj wizyta, termin 15.10

Witamy[emoji846]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dokładnie mam takie podejście. [emoji16] tylko czekałam na ten temat...cieszę się, że tu większość rozumie to, że koty nie są bezpośrednią przyczyną toxo.
Ja mam kota. Tak, śpimy razem i jest zbawieniem na moje bolące piersi. Grzeje mnie od piersi po brzuch i jest to cudowne ciepełko, odrazu przychodzi ulga. Tak, miałam toxo przechodziłam ok 2-3 lat temu. Za nim zaczęłam się starać robiłam sobie badania w tym kierunku, bo uważam to za odpowiedzialne podejście do planów. Teraz mam pewność, że ilość moich przeciwciał jest wystarczająca by nie wpłynęło to na rozwój dziecka.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam dwa koty od czasów sprzed dzieci i też znajome się dziwiły że ich natychmiast nie oddałam po pozytywnym teście :p Jedna moja kotka uwielbia dzieciaki, spała z synkiem w łóżeczku kiedy był mały. Teraz śpi w łóżeczku dla lalek córki ;) Mam też dwie papugi, bo co mi tam, dzieci wygrały na loterii. Wiem, to dziwne połączenie ale jeszcze się nie zeżarły nawzajem ;)
 
Ja mam dwa koty od czasów sprzed dzieci i też znajome się dziwiły że ich natychmiast nie oddałam po pozytywnym teście [emoji14] Jedna moja kotka uwielbia dzieciaki, spała z synkiem w łóżeczku kiedy był mały. Teraz śpi w łóżeczku dla lalek córki ;) Mam też dwie papugi, bo co mi tam, dzieci wygrały na loterii. Wiem, to dziwne połączenie ale jeszcze się nie zeżarły nawzajem ;)
Połączenie jak u mnie koty i szynszyl [emoji23] czasami takie akcje, że się włosy jeżą

w4sqyx8dw7zp1lfy.png

ibm2y2v4dlftgaaf.png

ug37gu1rnzctq8jo.png
 
reklama
Matko, dopiero się aktywowałam, od kilku dni mam totalny brak energii, kiedy już wrócę z pracy i uśpię dzieciaki to jakby mi ktoś prąd odłączył, padam na twarz. Najgorzej że mam teraz chorą koleżankę w pracy i chyba mi coś sprzedała bo boli mnie gardło, mam katar i okropny ból głowy. Kupiłam *spam* w syropie (fuuuu) i tabletki do ssania też Prenalenu, mam nadzieję że coś pomoże. I piję malinę z cytryną. Eh.
 
Do góry