Brzuszek piękny :-) Idealny, a nie duży. Ja też mam taki teraz.
Rozstępy pojawiły mi się dopiero w 9 miesiącu. Najgorszy rzut był w 39 tygodniu. Popłakałam się wtedy, bo wylazły w ciągu jednej nocy na calutkim brzuchu - od samej góry i od boku do boku. Wcześniej miałam tylko trochę pod pępkiem. Gdybym urodziła w 38 tygodniu miałabym tylko 5 małych rozstępów, a tak mam tyle, że nigdy już brzucha nikomu nie pokażę.
Smarowanie nic nie dało. Ja się smarowałam od 4 miesiąca 2 razy dziennie i pod koniec przez miesiąc 4-10 razy dziennie, bo mnie skóra swędziała. Kwestia genów, czy wyskoczą, czy nie. Moja siostra np. nie ma takich. Moja mama podobno coś ma, ale się nie chwali. No i też kwestia tego jaki jest brzuszek. Ja mam bardzo słabe mięśnie na brzuchu, więc mnie mocno wybrzusza.