Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Spokojnie nie denerwuj sie... najwazniejsze ze zdrowa, ladnie waga urosla, a co do plciJa już po połówkowym lekarz mnie trochę zdenerwował, bo skończył USG, mówi że mogę się wycierać z żelu, a w trakcie nic o płci nie mówił.. pytam się go, może płeć by mi pan jakaś powiedział? On na to: a co ma pani w domu? Mówię , że chłopaka, a on : to jest szansa na dziewczynkę ja mówię, no ale pewności nie mam? 80% , może być? Także tego... Więc pewna nie jestem i nie wiem czy kupować różowe ubranka chociaz przy Wiktorze pokazywał mi siusiaka na USG a pozniej powiedział mężowi , jak się dopytywał czy na pewno, to że pewny będzie jak się urodzi waży 350g, a dziś mam 20t2d
To dziewczynki potrafia figla splatac....
Moj 1 syn do 5 miesiaca byl dziewczynką !! I i to kilku lekarzy widzialo..... bo co chwila ich zmienialam.. więc moze widzial ale dzoecko noe rozsunelo nog na usg jak my na samolocie u gina... i nie mogl dobrze spojrzec... cierpliwosci
Mogl Ci inaczej powiedziec... tak jak u Igorowelove... tez nadal plci nie zna.
.