Miao
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2018
- Postów
- 2 839
Myślę, że emolienty na początku nie mają prawa zaszkodzić i przyzwyczaić do siebie skóry... Jak dziecko źle reaguje przy próbie przejścia z emolientów na kosmetyki drogeryjne, to tym gorzej by reagowało jako noworodek na nie. I jest jeszcze kwestia tego, że składniki niektórych kosmetyków po prostu są dla wszystkich niekorzystne. Np. PEGi, mogą być zanieczyszczone i mieć nawet działanie rakotwórcze. Sama używam kremu do ciała z Mediderm, który jest niby dla osób z chorobami skórnymi. On ma bardzo prosty i krótki skład, bez udziwnień, dlatego go używam.
A Nivea to najgorsze zło... Ja leczyłam pół roku skórę głowy po dwóch myciach w szamponie Nivei. I wcale nie jestem jakimś wyjątkowym wrażliwcem.
A Nivea to najgorsze zło... Ja leczyłam pół roku skórę głowy po dwóch myciach w szamponie Nivei. I wcale nie jestem jakimś wyjątkowym wrażliwcem.