reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja za rada koleżanki która urodziła teraz 3 dziecko zamierzam kapać w zwykłej wodzie a co 2-3 kąpiel w płynie hipp. Nie zamierzam tez dziecka kapać codziennie przynajmniej zima.

Z chemii to tez kupuje tylko tego hippa (ponoć ma dobry skład), sól fizjologiczna i krem do pupy (linomag lub bepanthen)


A po co wy kupujecie od razu sól morska do noska ? W sensie przewidujecie ze trzeba będzie czyścić nosek czy zazwyczaj trzeba u noworodka ?
Ja solą fiz przemywałam gazikiem oczka od czasu do czasu. I codziennie wlewałam po 1-2 kropelce do noska żeby pomóc oczyścić z glutów (i wyciągałam taką małą gruszką).
 
Przychylam sie do pytania @monami, po co woda morska do nosa? Przeciez sol fizjologiczna wystarczy do malego noska, nie trzeba rozpylac.
Ale co wy dziewczyny trzymacie przy przewijaku przegotowana wode i i taka zimna woda myjcie pupę dziecka ?
Ja trzymalam w spryskiwaczu do kwiatow. Chusteczki nawilzane maja te sama temp... Owszem, sa podgrzewacze do chusteczek, ale to chyba jak ktos musi trzymac zima w aucie?
 
Przychylam sie do pytania @monami, po co woda morska do nosa? Przeciez sol fizjologiczna wystarczy do malego noska, nie trzeba rozpylac. Ja trzymalam w spryskiwaczu do kwiatow. Chusteczki nawilzane maja te sama temp... Owszem, sa podgrzewacze do chusteczek, ale to chyba jak ktos musi trzymac zima w aucie?

O jest to patent jakiś ! Nie pomyślałam o tym. Zrobie screena !

A to ten nosek trzeba przemywać tak ?
 
Ja jako niedoswiadczona mama kupiłam jakieś mydełko z nivea, okazało się zbyt mocne, szybko zmieniliśmy na oilatum, potem emolium, a jeszcze później uzywalismy zwykłej parafiny:/ do wycierania pypy też kupiliśmy chusteczki, ale raz, że draznil mnie ich zapach, a dwa, że odkryłam duże waciki i też szybko przerzucilam się na zwykłą wodę. Chusteczki były tylko "na wyjścia". Jeden raz zaczęły się Małemu pojawiać potowki, to zrobilismy wietrzenie pupy i szybko zniknęły. A w mieszkaniu mieliśmy wtedy 30-32 stopnie.

Nivea ma beznadziejny skład. Warto poczytać blogi - dużo lepszy był hipp czy rossmanowe. No a niestety już jak się przerzucisz na emolienty/Oilatum to później problem ;) znajoma do dziś dziecko ma 4 lata a używa tylko Oilatum, bo po innych odczyn alergiczny. To ja dziękuje butelka płynu coś koło 50 zł.
A chusteczek używałam z wygody - zawsze szybciej wyjąc i użyć niż nosić w miseczkach wodę później rozlewać wylewać z dzieciem na ręku, ale co kto lubi :)

W mieszkaniu całe szczęście mamy klime, inwestycja życia <3
 
No właśnie teraz sobie tak o tym pomyślałam hehehehe I się sama z siebie zaśmiałam co mi się ubzdurało z ta woda ;D
Nie no pytanie jak najbardziej w porządku:) w pierwszej chwili też się zastanawiałam jak to było, czy w czajniku gotowałam na zaś? No ale nie, na pewno nie;)
 
reklama
Nivea ma beznadziejny skład. Warto poczytać blogi - dużo lepszy był hipp czy rossmanowe. No a niestety już jak się przerzucisz na emolienty/Oilatum to później problem ;) znajoma do dziś dziecko ma 4 lata a używa tylko Oilatum, bo po innych odczyn alergiczny. To ja dziękuje butelka płynu coś koło 50 zł.
A chusteczek używałam z wygody - zawsze szybciej wyjąc i użyć niż nosić w miseczkach wodę później rozlewać wylewać z dzieciem na ręku, ale co kto lubi :)

W mieszkaniu całe szczęście mamy klime, inwestycja życia <3
Na szczęście u nas z przerzuceniem się z emolienow na zwykłe mydło dla dzieci nie było problemu:) tak pół roku uzywalismy emolium, kupowałam na allegro;) ni ale u każdego dziecka jest inaczej, jedno bardziej wrażliwe inne mniej.
 
Do góry