Jeśli dobrze pamiętam zapobiegawczo - z racji pierwszej ciąży - poronienia
Rozumiem... I dalej stosujesz czy już masz odstawiona Luteinę ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jeśli dobrze pamiętam zapobiegawczo - z racji pierwszej ciąży - poronienia
Jeszcze co do globulek to moj też właśnie po miesiącu ich użytkowania zapytał czy nadal chce globulki czy pod język i wybrałam pod język jakoś tak mniej uciążliwe to dla mnie było
Ja miałamSzok dostałam z refundacja , cena normalnie 56 zł z zapłaciłam uwaga ! 6 zł .... Jest mega różnica. to dobrze tym bardziej jakbym to miała dłużej stosować , tam mam 100 mg i jest 30 szt . Ja mam puki co 1*1 na noc .
A Wy jakie dawki miałyście luteiny dziewczynki ?
@Mama2018 Dziewczyny już właściwie wszystko napisały: luteinę przepisują m.in. przeciwko skurczom macicy, to jest bezpieczny lek, trudno nawet mówić o przedawkowaniu. Luteina firmy Adamed to nie są tłuste globulki tylko tabletki, więc nie mogą się rozpuścić pod wpływem temperatury. Akurat kilka dni temu robiłam porządki w lekach i chyba wywaliłam ulotkę, ale spodziewam się, że pokojowa temp przechowywania jest ok - upewnij się, czytając swoją ulotkę. Ja trzymam w łazience, bo tam ją aplikuję. Nie ma czegoś takiego jak Luteina do połykania. Jest Luteina podjęzykowa, którą trzeba rozpuszczać, nie połykać (wchłania się przez błony śluzowe). Brałam ją, gdy miałam krwawienia (obfita wydzielina powoduje, że ta dopochwowa się nie wchłania), ale mi jest po niej niedobrze, a do tego wszyscy znani mi lekarze gin i endo twierdzą, że na macicę dużo lepiej działa ta dopochwowa. Dostałaś receptę refundowaną? Jest bardzo duża różnica w cenie, szkoda żebyś płaciła 100%. Aha, ktoś pisał o aplikatorze. Wg ulotki jest on niewskazany dla ciężarnych.
Ooo, mam sporo znajomych ze Wschowy [emoji4]A ja pochodze ze Wschowy. Tzn nadal mam tam rodzinke i jak jezdze dodo PL do wlasnie tam. Moj brat z zona i dzieciakami w Lesznie mieszka
U nas się mówi prażuchy albo kociołek
A ja tego w ogole nie znam [emoji3]U nas się mówi prażuchy albo kociołek
Zjadłam pol opakowania toffeffe i poczulam.... ja przez remont.... nerwy z tym zwiazane.....2 dzieci.. chyba zapomnialam o ciazySzalona ja również nie czuję a 22 tc.
Ja miałam
50mg 2x1 później 100mg 2x1 a po 13tc 100mg 1x1 przez tydz.i odstawić.
Mam koleżankę w 30tc i nadal jest na luteinie bo ma problemy ze skracającą się szyjką.