Październikowe mamy 2018

[Mamisia83]

Ja dziś przed poludniem tylko byłam na spacerze , u mnie serio było 28 c
Jakoś tak mi duszno było , chwilę posiedziałam w cieniu na balkonie , nie dałam rady w słońcu ....



Dziewczyny jak wasze ph moczu w ciąży ? Ja nie rozumiem robiłam badanie w poniedziałek i miałam pH 6 ( norma do 7,4 max ) dziś robiłam wyniki bo lekarz prosił powtórzyć w innym laboratorium i mam 7,5 przy normie 8 max - inne zakres ) .

I co ja mam o tym myśleć ? Mam zapalenie jakieś i infekcje ? Z posiewu moczu w poniedziałek wyszło brak bakterii . A z dziś wynik mam za 3-4 dni dopiero posiewu ...

Chyba muszę iść do lekarza może internisty żeby to zobaczył ? ( Mój ginekolog ma delegacje nie go... )

Jak Wasze ph ?

Przejrzałam wyniki moczu u mnie ph 6,5 a ostatnio 8 (norma 4,5-8)
Nie znam się...jeżeli posiew ok to może nie ma się co czepiać.

 

[Mama2018]

Przejrzałam wyniki moczu u mnie ph 6,5 a ostatnio 8 (norma 4,5-8)
Nie znam się...jeżeli posiew ok to może nie ma się co czepiać.

Aha miałaś 8 tj max i lekarz nie panikował...

A leukocyty w osadzie moczu też świrują u mnie ? Raz mam 5-10 norma 1-5 a dziś mam 0-1 , norma 1-5 no nic w poniedziałek dzwonię do lekarza czy mam w końcu łykać antybiotyk który mi dał na te leukocyty obniżenie czy nie brać w koncu ( że to stan zapalny infekcja niby )

To co każde laboratorium ma inne wyniki u mnie , 5 dni temu mialam zle a dziś nagle dobre

 

[okruszek.emi]

Ja dziś przed poludniem tylko byłam na spacerze , u mnie serio było 28 c
Jakoś tak mi duszno było , chwilę posiedziałam w cieniu na balkonie , nie dałam rady w słońcu ....



Dziewczyny jak wasze ph moczu w ciąży ? Ja nie rozumiem robiłam badanie w poniedziałek i miałam pH 6 ( norma do 7,4 max ) dziś robiłam wyniki bo lekarz prosił powtórzyć w innym laboratorium i mam 7,5 przy normie 8 max - inne zakres ) .

I co ja mam o tym myśleć ? Mam zapalenie jakieś i infekcje ? Z posiewu moczu w poniedziałek wyszło brak bakterii . A z dziś wynik mam za 3-4 dni dopiero posiewu ...

Chyba muszę iść do lekarza może internisty żeby to zobaczył ? ( Mój ginekolog ma delegacje nie go... )

Jak Wasze ph ?

Ja robiłam badania w piątek i moje pH 6,5 tylko nie mam tu norm wpisanych...A w necie gdzieś wyczytałam że normą jest kwaśny 5,5 w przedziale 4,5- 7,8.
Kompletnie nic mi to nie mówi.
Myślę że wszystko jest dobrze i u Ciebie i u mnie bo i tak mieścimy się w normie.
Ale lekarzem nie jestem...nie znam się.

 

[Mamisia83]

Wchodze...a tu tylko 5 stron do nadrobienia... opowiadac gdzie bylyscie?

bJa dzisiaj pracowałam. Po pracy zgrzyt z mężem bo w domu bajzel, jeść nie jedli bo mały nie chciał a on nie wiedział co.
Mały rozdrażniony i śpiący bo z tatusiem rękę w drzwiach przyciął. Ręka opuchnięta i sina..."ale po co okład"..."po co wyje"...
No tak mu nawrzucałam, że pojechał na działkę a my z maluchem uderzyliśmy w drzemkę.
Po 2h telefon przyjedź szybko bo palec do kości przeciąłem, krwotok że ciężko zatamować, trzeba mnie wieść do szpitala.
No I 3h na SORze....jestem wykończona :/

Dobrze, że nie mam dużo do nadrabiania na forum bo padam na twarz.

 

[Karolina_st]

Ja dziś przed poludniem tylko byłam na spacerze , u mnie serio było 28 c
Jakoś tak mi duszno było , chwilę posiedziałam w cieniu na balkonie , nie dałam rady w słońcu ....



Dziewczyny jak wasze ph moczu w ciąży ? Ja nie rozumiem robiłam badanie w poniedziałek i miałam pH 6 ( norma do 7,4 max ) dziś robiłam wyniki bo lekarz prosił powtórzyć w innym laboratorium i mam 7,5 przy normie 8 max - inne zakres ) .

I co ja mam o tym myśleć ? Mam zapalenie jakieś i infekcje ? Z posiewu moczu w poniedziałek wyszło brak bakterii . A z dziś wynik mam za 3-4 dni dopiero posiewu ...

Chyba muszę iść do lekarza może internisty żeby to zobaczył ? ( Mój ginekolog ma delegacje nie go... )

Jak Wasze ph ?

Ja leżaczek w cieniu w ogródku

pH miałam 5,5 w dwóch badaniach które robiłam do tej pory, normy do 7,4

 

[Śliwka85]

Hej dziewczyny.
Czytam was codziennie, zazwyczaj wieczorami:-)
I tak mi nieraz ciężko coś napisać.

Ale po wczorajszej lekturze o tych wszystkich porodach miałam całą noc koszmary.
Byłam na porodówce, rodzicami jakieś dziwne akcje jak to w snach.
Później że nie miałam pokarmu,
Następnie że dzidziuś nie chciał jeść a piersi miały mi już eksplodować.
Normalnie szok :-o
Aż rano obudziłam się z bólem głowy.

Zawsze tak miałam że jak coś przeżywałam to przychodziło to do mnie w snach.
Nawet przed testowaniem parę dni wcześniej już mi się śniły pozytywnie testy :-)
Ale chyba teraz to jeszcze za wcześnie na takie koszmary
Mam nadzieję że to jednorazowa akcja.
Mam już syna i nie panikukje tak jak w pierwszej ciąży.

Także dobranoc
I kolorowych snów ;-)

 

[Karolina_st]

A ja spać nie mogę bo zaczęłam panikować z moimi wynikami toksoplazmozy.. w środę moja gin mi kazała zrobić awidnosc bo za wysokie iGG (650 aż...) Mimo że ujemne igm (0.230, normy dla ujemnego do 0.8) oczywiście zaczęłam sobie czytać w internecie zamiast dać temu spokój i wychodzi na to że mogłam infekcje przechodzić niedawno...teraz do poniedziałku na szpilkach czekać aż otworzą laboratorium.

Miałam iść spać a nie jak zawsze się radzić wujka Google...

 

[Jsawww]

Ja dziś byłam szoferem syna bo grał mecz, trochę z siostra się spotkałam, trochę zajechałam do pracy na plotki..... wieczorem obowiązkowo mecz ekstraklasy z moimi chłopakami .... i o 23 telefon ze szpitala ze centrum urazowe, rozwalony motocyklista.... a ze mój mąż miał dyżur pod telefonem to musiał jechać operować.... teraz się przebudzilam i czekam może niedługo skończy i wróci

 

[Aga10_2018]

Ja mam meble przygotowane moje licealne, idealnie się nadadzą do pokoju dla niemowlaka bo musimy caly nowy dom urządzić jak najniższym kosztem. Bardzo mi ten komplet się podoba bo podszedl by i do chłopca i do dziewczynki. Z tego co piszecie to się pomiesci wszystko na spokojnie jeszcze moje ciuchy wejdą. A te meble bardzo tanie były, zdjęcia poglądowe




Zobacz załącznik 849152Zobacz załącznik 849153

Mam identyczną komode :-)

 

[NaturalnaMama]

Hej dziewczyny dobrze mi się tutaj śpi, raczej nie budzę się w nocy, ale o której bym się nie położyła - 6:30 się budzę na siku [emoji14] potem już zasnąć nie mogę. Ale nie narzekam, bo wiem, że przy końcówce to i po kilka razy w nocy chodziłam. A jak córka zapodawała kopniaka w pęcherz to musiałam być w łazience NATYCHMIAST miłego dnia Wam życzę