reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczyny, ale się cieszę :D właśnie odebrałam telefon od mojej najlepszej przyjaciółki właśnie zrobiła test i jest w ciąży :) jak dobrze wyliczyła będzie rodzic w grudniu więc dzieciaki będą w tym samym wieku! Pomiędzy naszymi pierwszymi dziećmi jest 2 lata różnicy więc też fajnie, już mi się buzia śmieje na myśl o wspólnych wyjazdach i spotkaniach w przyszłości :-D

Jej ale Ci zazdroszczę ! U mnie wszystkie bliskie koleżanki sa na innej planecie, bardzo mi brakuje żeby z kimś pogadać o wyjazdach nawet nie ma co mowic, chcemy jechac cala ekipa na majowke ale nikt nie kuma ze malego nie wezmiemy ze soba bo to nie to towarzystwo z ktorym mozna zabrac dziecko, mozemy na jedna noc wszyscy kreca nosem ...
 
reklama
Jej ale Ci zazdroszczę ! U mnie wszystkie bliskie koleżanki sa na innej planecie, bardzo mi brakuje żeby z kimś pogadać o wyjazdach nawet nie ma co mowic, chcemy jechac cala ekipa na majowke ale nikt nie kuma ze malego nie wezmiemy ze soba bo to nie to towarzystwo z ktorym mozna zabrac dziecko, mozemy na jedna noc wszyscy kreca nosem ...
Ja mam z koleji w druga stronę, bo moje towarzystwo siedzi w pieluchach albo w przedszkolu i mój dwunastolatek nie chce nigdzie jeździć z maluchami....
 
o samo z napletkiem, mam zamiar od początku to pielęgnować (takie miałam zalecenia z 1 dzieckiem - tak zrobię teraz - w nosie mam co mi powiedzą)
Napisz coś więcej. U nas niby zakażenia nigdy nie było, ale wcale dobrze nie jest. A oczywiście stosowałam się do nowoczesnej szkoły, żeby nie odciągać. Chodziliśmy do chirurga, stosowaliśmy steryd, udało się całkowicie odciągnąć, ale tak naprawdę teraz znowu jest ciasny.
 
Jej ale Ci zazdroszczę ! U mnie wszystkie bliskie koleżanki sa na innej planecie, bardzo mi brakuje żeby z kimś pogadać o wyjazdach nawet nie ma co mowic, chcemy jechac cala ekipa na majowke ale nikt nie kuma ze malego nie wezmiemy ze soba bo to nie to towarzystwo z ktorym mozna zabrac dziecko, mozemy na jedna noc wszyscy kreca nosem ...
To tak jak u mnie. My mamy trzecie w drodze A teraz niedawno dopiero pierwsi znajomi zostali rodzicami [emoji14] ale liczyliśmy się z tym ze zostaniemy w tyle, mówi się trudno. My chcieliśmy szybko swoje dzieci odchowac a potem żyć dla siebie :)
 
normalnie czytam i czytam a postów wciąż przybywa!

co do niani to serdecznie polecam tę
Link do: SANNCE Home Security Kamera Wi Fi Wireless Mini Kamera Sieciowa IP Nadzoru Wifi 720 P Night Vision CCTV Kamery Niania w SANNCE Home Security Kamera Wi-Fi Wireless Mini Kamera Sieciowa IP Nadzoru Wifi 720 P Night Vision CCTV Kamery Niania od Surveillance Cameras na Aliexpress.com | Grupa Alibaba

jest tania, działa na wi-fi, wszytstko widac w nocy, można do niej mówić no i oczywiście wszytsko słychać, ma funkcję nagrywania, mozna z 2 końca świata podglądac co się dzieje ;)

syn (5l) jeszcze nie zazdrosny, zdaje sobie sprawę z tego że będzie starszym bratem (tak mysle) całuje brzuszek i mówi do niego ;)

my oboje z mężem jesteśmi typowymi podróżnikami, wolimy zjeść "suchy chleb" a pojechać gdzies i coś zobaczyć, oczywiście syn równiez pokochał wyjazdy :)
w czrwcu lecimy do Holandii ale na pewno ruszymy jeszcze gdzieś w Polskę (nie daleko mamy ukochane bieszczady <3 )
no a za rok z maluszkiem Teneryfa ;)

co do pępka to na 100% będę używała spirytusu tak jak z 1 synem, to samo z napletkiem, mam zamiar od początku to pielęgnować (takie miałam zalecenia z 1 dzieckiem - tak zrobię teraz - w nosie mam co mi powiedzą)
Fajn to urządzenie,ale chyba wszędzie musialabym targac ze sobą telefon?
 
Ale się zdenerwowałam! Znacie portal FaniMani.pl? Jeśli nie, to polecam - robiąc zakupy w Internecie, możecie wspomóc wybraną organizację, same nic za to nie płacąc (jedyne, co trzeba zrobić, to pamiętać o kliknięciu w link z FaniMani). Działa. Ale już kolejny raz zdarzyło mi się, że partner próbuje nie wypłacić większej kwoty. Raz już składałam reklamację i została oczywiście uznana, organizacja dostała 50 zł od firmy, w której kupowałam, ale chyba myśleli, że nie zauważę, że początkowo nie chcieli wypłacić. A teraz inna firma i kwota 6 zł (1% od 600 zł). Co za buraki! Najpierw się reklamują, że są tacy procharytatywni, a potem kręcą. Chodzi mi o partnerów-sklepy internetowe, bo do samego portalu FaniMani nie mam zastrzeżeń, tę sprawę o 50 zł załatwili sami po moim zgłoszeniu i wybrana przeze mnie fundacja dostała pieniądze.
 
Ale się zdenerwowałam! Znacie portal FaniMani.pl? Jeśli nie, to polecam - robiąc zakupy w Internecie, możecie wspomóc wybraną organizację, same nic za to nie płacąc (jedyne, co trzeba zrobić, to pamiętać o kliknięciu w link z FaniMani). Działa. Ale już kolejny raz zdarzyło mi się, że partner próbuje nie wypłacić większej kwoty. Raz już składałam reklamację i została oczywiście uznana, organizacja dostała 50 zł od firmy, w której kupowałam, ale chyba myśleli, że nie zauważę, że początkowo nie chcieli wypłacić. A teraz inna firma i kwota 6 zł (1% od 600 zł). Co za buraki! Najpierw się reklamują, że są tacy procharytatywni, a potem kręcą. Chodzi mi o partnerów-sklepy internetowe, bo do samego portalu FaniMani nie mam zastrzeżeń, tę sprawę o 50 zł załatwili sami po moim zgłoszeniu i wybrana przeze mnie fundacja dostała pieniądze.
O, patrz - mi się nie zdarzyło. Też używam, bo Stowarzyszenie, którego jestem członkiem też jest zgłoszone tam :)
 
Ale się zdenerwowałam! Znacie portal FaniMani.pl? Jeśli nie, to polecam - robiąc zakupy w Internecie, możecie wspomóc wybraną organizację, same nic za to nie płacąc (jedyne, co trzeba zrobić, to pamiętać o kliknięciu w link z FaniMani). Działa. Ale już kolejny raz zdarzyło mi się, że partner próbuje nie wypłacić większej kwoty. Raz już składałam reklamację i została oczywiście uznana, organizacja dostała 50 zł od firmy, w której kupowałam, ale chyba myśleli, że nie zauważę, że początkowo nie chcieli wypłacić. A teraz inna firma i kwota 6 zł (1% od 600 zł). Co za buraki! Najpierw się reklamują, że są tacy procharytatywni, a potem kręcą. Chodzi mi o partnerów-sklepy internetowe, bo do samego portalu FaniMani nie mam zastrzeżeń, tę sprawę o 50 zł załatwili sami po moim zgłoszeniu i wybrana przeze mnie fundacja dostała pieniądze.
Chamy niemyte,aby oszukać niestety:/
 
reklama
Jej ale Ci zazdroszczę ! U mnie wszystkie bliskie koleżanki sa na innej planecie, bardzo mi brakuje żeby z kimś pogadać o wyjazdach nawet nie ma co mowic, chcemy jechac cala ekipa na majowke ale nikt nie kuma ze malego nie wezmiemy ze soba bo to nie to towarzystwo z ktorym mozna zabrac dziecko, mozemy na jedna noc wszyscy kreca nosem ...
Plus jest taki, że Wy odchowacie i będziecie mieć "spokój " a oni dopiero będą zaczynać :-D
 
Do góry