reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Tez bede potrzebowala taki elektryczny, ten do odkurzacza super dawal rade co chwile u nas byla potrzeba czyscic nos nawet w nocy i tak jak mowisz teraz z dwojka bede potrzebowala czegos cichego ale boje sie ze nie bedzie skuteczne, jak znajdziesz cos godnego uwagi daj znac koniecznie
Przymierzam sie do empiku...maja tam dobre ceny...ale jeszcze nic konkretnego nie wybralam
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas A-DERMA uratowała życie . Córka w wieku 3 lat dostała tak mocnego AZS że po konsultacjach ze specjalistami dostała steryd Encorton oraz była smarowana sterydami. Niestety wszystko działało na chwilę . Po wypróbowaniu bodajże wszystkich z możliwych emolientów jakie są na rynku , a-derma nam pomogła oraz Avene . Z tego co piszą inne dziewczyny z forum AZS A-derma bardzo dużo dzieciom pomaga .My przeżyliśmy koszmar widząc jak dziecko rok się męczy , tak że dziękuję Bogu że natknęłam się na ten emolient. I najważniejsze , każde dziecko jest inne i na każdego będzie inny emolient działał.
Spokojnie, ja nie odradzam A-dermy czy innych emolientów, bo jak są kłopoty ze skórą, to trzeba próbować wszystkiego, żeby wyeliminować objawy. Wiem, jak to jest, gdy człowieka swęęęęęędzi. Chodziło mi o to, że dla dziecka ze zdrową skórą dobry będzie prosty żel do mycia z drogerii i nie ma sensu stosować aptecznego, który - obok substancji kojących de facto niepotrzebnych zdrowemu dziecku - jednak będzie miał w składzie parabeny (o cenie nie wspominając). Czy emolienty są w stanie przeciwdziałać pojawieniu się AZS? Nie wiem, Ty na pewno jesteś obcykana w temacie lepiej niż mamy, które nie przeszły tego co Ty.

Jeśli któraś z was wie, że będzie miała cc w 36 tc, to musi liczy się z tym, że będą potrzebne mniejsze ciuszki. Polecam jednak się nie dawać schizom i planować wyprawkę z założeniem, że dziecko będzie zdrowe i donoszone. A w przypadkach awaryjnych trzeba będzie liczyć na to, że ktoś coś dokupi albo kurier przywiezie.
 
Ja sudocremu używam tylko kiedy widzę zaczerwienienie. Jeśli jest wszystko ok to nie smaruję.
No ja to samo.... niczym nie smaruje... sudocrem to jak jest mega czerwone... ale nigdy nie bylo takiej potrzeby... a. Jak sie tylko cos zaczerwieni zarozowi to maka ziemniaczana... od tego bym zaczela.... jakby nie pom9gla maka ziembiaczana przez 3 g...to bephanren..a jakby gorzej bylo to sudocrem....ale nigdy nie doszlismy do sudocremu :) ale w dom jest
 
Ostatnia edycja:
Tak to co po pepowinie zostaje... powinno odpasc i sie octeniseptem robi lub spirytusem... spirytus mocniejszy i bardziej odkazajacy jest...octenisept ma mniejsze stężenie..wiec to dluzej trwa....
Co do kikuta to jak rodzilam młodszego synka teraz w listopadzie to na wypisie wyraźnie zakazano używania spirytusu i octaniseptu - kazano obmywac wodą z szarym mydłem. Starszemu czyscilam spirytusem ale też rodziłam w innym szpitalu i nie wiem czy to takie widzi mi się szpitala czy coś ostatnio zmieniono w zaleceniach.
 
Nie mam pralki z dzieciowym systemem. Jak Piore pierwszy raz to włączam jedyny program który mam z 90℃ a jak już kolejne prania to Piore na naszym dla kolorowych ubrań 20-40℃ i tutaj wybieram najczęściej 30℃

Nie używamy lampki. Powoduje gorsze wytwarzanie jakiegoś hormonu który powoduje głębszy sen.

Z praniem ja tak samo robie
A ledy mam i polecam do awaryjnych sytuacji.... jak jednak dziec uzdarzy sie np kupka w nocy... albo wlasnie odciagniecie katarku... to nie zapalam swiatel duzych
Tylko leda... zeby maluchow nie rozbudzac za bardzo..... a tak tez jestem zdania zeby po ciemku spaly.... teraz.o 19.15 codziennie ich klade to jeszcze jasno na dworzu to dodatkowo rolwty zasuwam....
A jak mam stresa ze cos nie tak to elektroniczna nianie załączam
 
@szlona29 jaki cyn w zielony linomagu nie masz zadnego cynku. akurat u nas nr 1 na pupke

Widzisz ja mialam taki.....a nie wiedzialam ze sa zielone... a jak szykowalam pierwszy raz wyprawke..dziewczyny pisaly... linomag.... linomag... super.to kupilam...
.a nie wiedzialam że sa o roznym skladzie...
37253.jpg
 

Załączniki

  • 37253.jpg
    37253.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 330
reklama
Ze spirytusem i octeniseptem nawet nie chodzi o "stężenie" czy działanie antybakteryjne, bo to są 2 różne substancje odkażające - obie w tym zakresie działają. Natomiast spirytus ma też działanie wysuszające i sam ulatnia się. A po spsikaniu octeniseptem skóra namaka. Kikut jest specyficznym elementem: u podstawy są załamania skóry, w których gromadzi się naskórek, brud, wilgoć. A przecież celem jest obeschnięcie kikuta. Dlatego spirytus wydaje się bardziej odpowiedni. Przynajmniej takie jest moje rozeznanie, a jestem laikiem, tylko uważnie obserwuję i słucham położnych i lekarzy.

Oboje moich dzieci miało psikane przez pielęgniarki octeniseptem i oboje ok. 4 doby życia mieli zarządzone przez lekarza przejście na spirytus. Fakt, że gdybym nie była mamą, to bym nigdy Octeniseptu nie poznała, a w sumie polubiłam ten środek i mam go zawsze w apteczce. O psikaniu krocza pisałam, ale używałam też dla siebie do dezynfekcji nóg po goleniu żyletką - wszystko inne wysuszało i powodowało czerwone kropki.

Co do kikuta to jak rodzilam młodszego synka teraz w listopadzie to na wypisie wyraźnie zakazano używania spirytusu i octaniseptu - kazano obmywac wodą z szarym mydłem. Starszemu czyscilam spirytusem ale też rodziłam w innym szpitalu i nie wiem czy to takie widzi mi się szpitala czy coś ostatnio zmieniono w zaleceniach.
O widzisz, może i nowe podejście teraz jest! Ponoć szare mydło ma działanie wysuszające, więc nawet nie brzmi głupio.
A pamiętasz, jakie miałaś zalecenia dotyczące witaminy K?
 
Do góry