Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 789
Ja nie miałam problemu tylko z chrześniaczką mamy prawo do przeżywania teraz jak już mam syna zupełnie spokojnie reaguje na ciążę...zresztą prowadzę raz w miesiącu zajęcia w szkole rodzenia z opieki nad noworodkiem i niepokojących objawówJa już staram się prawie 3 lata, psychicznie mam dość a ostatnie ogłoszenie ciąży przez bratową spowodowało u mnie tygodniową histerię w poduszkę. I życzę temu dziecku zdrowia, żeby wszystko było ok - ale przestałam chcieć utrzymywać z nimi kontakty, zresztą jak z każdym co ma dziecko w drodze/ małe dziecko bo strasznie mnie to boli. Mój psycholog powiedział, że mam prawo się tak czuć i odizolować się jak mam taką potrzebę… a wy co uważacie? Że jestem kretynka?