reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Jutro idziemy na to wesele i już nie wiem, czy robić ten test, czy nie. Bo ostatni cykl był 33-dniowy i owulacja była prawdopodobnie dwa dni później niż zawsze i wtedy też czułam ból w podbrzuszu. Ale wtedy wychodzi, że będzie 8dpo (normalnie byłoby 10 :/) więc czy zrobię test i wyjdzie negatywny, czy nie zrobię i tak będę mieć jeszcze nadzieję na ciążę i całą noc będę marudzić, że się nawet napić nie mogę. Ciężko być staraczka😁 Chyba zrobię test, ale nie wiem czy to pomoże mej psychice
 
reklama
Witam w pechowy piąteczek. Oby przyniósł nam jednak szczęście :)

Mam dzis 19dc. Ostatni cykl 24d. Zaczął mnie boleć brzuch jak w okres. Czasami mam takiego PMS nawet na tydzień przed okresem, że myślę ze juz dostaję okres a nawet muszę brac jakieś tabsy. Myślicie że to oznacza że już bez szans na ciążę i nadchodzi okres?
Ja jak zaszłam w ciążę to oprócz przeczucia (podobnego jak w kilku cyklach wcześniej 😂) nie czułam żadnej różnicy 🙂 Wydaje mi się, że Twoje symptomy przed okresem mogą być informacja dla lekarza, gdzie szukać problemu 🙂
 
Ja jak zaszłam w ciążę to oprócz przeczucia (podobnego jak w kilku cyklach wcześniej 😂) nie czułam żadnej różnicy 🙂 Wydaje mi się, że Twoje symptomy przed okresem mogą być informacja dla lekarza, gdzie szukać problemu 🙂
Własnie moja gin to tak wszystko zbywa, silne bóle 1 dnia okresu czy PMS - po badaniu i usg stwierdza że wszystko jest w porządku i tyle. Chyba muszę poszukac kogoś innego, bardziej dociekliwego.
 
Jutro idziemy na to wesele i już nie wiem, czy robić ten test, czy nie. Bo ostatni cykl był 33-dniowy i owulacja była prawdopodobnie dwa dni później niż zawsze i wtedy też czułam ból w podbrzuszu. Ale wtedy wychodzi, że będzie 8dpo (normalnie byłoby 10 :/) więc czy zrobię test i wyjdzie negatywny, czy nie zrobię i tak będę mieć jeszcze nadzieję na ciążę i całą noc będę marudzić, że się nawet napić nie mogę. Ciężko być staraczka😁 Chyba zrobię test, ale nie wiem czy to pomoże mej psychice
Ja przy staraniach, po okresie nie piję w ogóle ;) Bez względu na to czy testuję czy nie. Za to jak przychodzi okres to bardzo chętnie 😂😂
 
Ja już staram się prawie 3 lata, psychicznie mam dość a ostatnie ogłoszenie ciąży przez bratową spowodowało u mnie tygodniową histerię w poduszkę. I życzę temu dziecku zdrowia, żeby wszystko było ok - ale przestałam chcieć utrzymywać z nimi kontakty, zresztą jak z każdym co ma dziecko w drodze/ małe dziecko bo strasznie mnie to boli. Mój psycholog powiedział, że mam prawo się tak czuć i odizolować się jak mam taką potrzebę… a wy co uważacie? Że jestem kretynka?
Po pierwszym poronieniu nie mogłam patrzeć na kobiety w ciąży. Ryczałam na widok brzuchów i zazdrościłam, ciągle myślałam tylko o tym że mi się nie udało. O następnej ciąży dowiedziałam się kilka tygodni po tym jak pochwaliła mi się ciążą koleżanka która miała za sobą wtedy już dwa poronienia. Ja poroniłam znowu, a ona w tym momencie jest już w 26 tygodniu. Przestałam się do niej odzywać jak tylko trafiłam do szpitala, byłam wściekła że u niej wszystko jest okej a ja znowu przeżywam to samo. Dopiero po czasie zrozumiałam że to przecież nie jest jej wina. Wczoraj do niej zadzwoniłam po prawie 2 miesiącach milczenia i mimo że było mi ciężko słuchać o tym jak u niej wszystko super się rozwija, to mimo wszystko się cieszę że nie musi znowu przeżywać tego co kiedyś i tego co ja teraz. Pamiętaj - to nie wina Twojej bratowej że jej się udało a Tobie nie. Na Ciebie i na mnie też przyjdzie czas i trzymam za to bardzo mocno kciuki żeby stało się to jak najszybciej ✊✊✊✊
 
Ostatnia edycja:
dzisiaj 5dcc pierwsza konsultacja u polecanego gina u mnie w mieście. Najpierw miałam mieszane uczucia, ale ostatecznie jestem zadowolona i dzisiaj mi zaproponowali drożność o 18 🙈 a ogólnie wszystkie moje hormony z 3dc w normie, zerknął na badania męża i powiedział żeby to on spróbował leczenia andrologicznego (choć wyniki nie były najgorsze). O drożności zaczął wspominać jako krok przed planowaniem invitro, ale jak podłapał temat że jestem chętna zrobić u nich i zapłacić to powiedział że robi u nich inna pani doktor która przyjmuje w środy i piątki. W przyszłym tygodniu jej nie ma, wiec albo dzisiaj albo w następnym cyklu także kuje żelazo póki gorące
Przed drożnością miałaś zrobione wymazy ?
 
Ja już staram się prawie 3 lata, psychicznie mam dość a ostatnie ogłoszenie ciąży przez bratową spowodowało u mnie tygodniową histerię w poduszkę. I życzę temu dziecku zdrowia, żeby wszystko było ok - ale przestałam chcieć utrzymywać z nimi kontakty, zresztą jak z każdym co ma dziecko w drodze/ małe dziecko bo strasznie mnie to boli. Mój psycholog powiedział, że mam prawo się tak czuć i odizolować się jak mam taką potrzebę… a wy co uważacie? Że jestem kretynka?
Tu nikt nie będzie uważał Cię za kretynkę, zwłaszcza z takiego powodu. Uczucia są różne, nie zawsze potrafimy sobie z nimi radzić. jestem zwolenniczką teorii, że zazdrość, dopóki nie jest zawiścią, nie jest złym uczuciem.
Dbaj o siebie 😊
 
dzisiaj 5dcc pierwsza konsultacja u polecanego gina u mnie w mieście. Najpierw miałam mieszane uczucia, ale ostatecznie jestem zadowolona i dzisiaj mi zaproponowali drożność o 18 🙈 a ogólnie wszystkie moje hormony z 3dc w normie, zerknął na badania męża i powiedział żeby to on spróbował leczenia andrologicznego (choć wyniki nie były najgorsze). O drożności zaczął wspominać jako krok przed planowaniem invitro, ale jak podłapał temat że jestem chętna zrobić u nich i zapłacić to powiedział że robi u nich inna pani doktor która przyjmuje w środy i piątki. W przyszłym tygodniu jej nie ma, wiec albo dzisiaj albo w następnym cyklu także kuje żelazo póki gorące
Fajnie, że jesteś zadowolona z lekarza 🙂. Ja też w przyszłym cyklu planuję zrobić drożność, no chyba, że znowu coś wyskoczy, albo zajdę w tym cyklu 😁😬
 
reklama
Ja już staram się prawie 3 lata, psychicznie mam dość a ostatnie ogłoszenie ciąży przez bratową spowodowało u mnie tygodniową histerię w poduszkę. I życzę temu dziecku zdrowia, żeby wszystko było ok - ale przestałam chcieć utrzymywać z nimi kontakty, zresztą jak z każdym co ma dziecko w drodze/ małe dziecko bo strasznie mnie to boli. Mój psycholog powiedział, że mam prawo się tak czuć i odizolować się jak mam taką potrzebę… a wy co uważacie? Że jestem kretynka?
Hej, masz prawo mieć dość, sama przerabiałam sytuację podobną do Twojej i na 2 miesiące potrzebowałam odizolować się od członków rodziny i ich małej pociechy ( potem mi przeszło ) , dokładnie z tego samego powodu , co Ty, bo dla mojej psychiki na tamten moment to było za dużo , czułam żal i złość, pretensje do losu i do świata.
Wszystkie emocje trzeba przerobić w swojej głowie i dać sobie na to tyle czasu ile trzeba.
Czy chcesz do Nas dołączyć , zapisać Cię na testowanie albo ławkę rezerwowych? W tym wątku rozmawiają osoby zapisane, jak pisałam w pierwszym poście.
 
Do góry