reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Dobrze to słyszeć, bo się cykam , zobaczymy jak to będzie u mnie🙈
I co teraz z tym Twoim lewym jajowodem? Da się go udrożnić w jakiś sposób? Czy przy okazji badania się udało ?
Oj ja też się cykałam, ale cały czas sobie tłumaczyłam że jak zaciąże to przecież takie badanie to będzie pikuś w porównaniu z porodem 😆 lewego nie udało się udrożnić, nie było szansy żeby przeszła pianka. Mamy się starać teraz intensywnie przez trzy cykle najbliższe, najlepiej też skontrolować na którym jajniku będzie owulacja. No i też doktor powiedziała, że nie raz miała przypadki że jajowód pozornie niedrożny po tym badaniu się jednak w jakiś sposób odtykał. Więc jakby nie patrzeć w 50% i tak jestem sprawna także jest ok. Nastawiałam się na gorszy scenariusz 😊
 
reklama
Trzymam kciuki, żeby ta drożność jednak nie była u Ciebie potrzebna. A jeśli będzie, to przynajmniej mogę z własnego, świeżego doświadczenia powiedzieć że nie jest to takie zle 🤭
Zażywałas przed badaniem jakieś tabletki przeciwbólowe? Mnie pewnie to też czeka jeszcze nie wiem czy na poniedziałkowej wizycie mi zleci gin czy w kolejnym miesiącu jak się ponownie nie uda. Wolałabym chyba zrobić to jak najszybciej bo cały czas mam z tyłu głowy że coś więcej pewnie jest nie w porządku. Nie wiem skąd to przeświadczenie ale cały czas mam takie myśli.
 
Zażywałas przed badaniem jakieś tabletki przeciwbólowe? Mnie pewnie to też czeka jeszcze nie wiem czy na poniedziałkowej wizycie mi zleci gin czy w kolejnym miesiącu jak się ponownie nie uda. Wolałabym chyba zrobić to jak najszybciej bo cały czas mam z tyłu głowy że coś więcej pewnie jest nie w porządku. Nie wiem skąd to przeświadczenie ale cały czas mam takie myśli.
Nie, nic nie brałam. Jeśli nie masz problemu, że boli cię zakładanie wziernika czy pobieranie cytologii i jesteś przyzwyczajona do bóli menstruacyjnych to Myślę że nie ma się czego bać 😄 A przy drożnym jajowodzie w ogóle nic nie czułam 😊 ale na pewno wiele zależy od lekarza, sprzętu. Ja jakby co miałam sono-hsg z użyciem pianki
 
Ostatnia edycja:
Zażywałas przed badaniem jakieś tabletki przeciwbólowe? Mnie pewnie to też czeka jeszcze nie wiem czy na poniedziałkowej wizycie mi zleci gin czy w kolejnym miesiącu jak się ponownie nie uda. Wolałabym chyba zrobić to jak najszybciej bo cały czas mam z tyłu głowy że coś więcej pewnie jest nie w porządku. Nie wiem skąd to przeświadczenie ale cały czas mam takie myśli.
Jak ja robiłam to też nie brałam i potem żałowałam... mnie akurat bolało dosyć mocno i miałam mroczki przed oczami po wstaniu. Musiałam z 15 min na kozetce leżeć u położnej zanim mnie do domu puścili. Polecam jednak wziąć jakiś ibuprom max czy poddobne na wszelki wypadek.
 
Jak ja robiłam to też nie brałam i potem żałowałam... mnie akurat bolało dosyć mocno i miałam mroczki przed oczami po wstaniu. Musiałam z 15 min na kozetce leżeć u położnej zanim mnie do domu puścili. Polecam jednak wziąć jakiś ibuprom max czy poddobne na wszelki wypadek.
A przepływ kontrastu był u Ciebie ok?
 
Oj ja też się cykałam, ale cały czas sobie tłumaczyłam że jak zaciąże to przecież takie badanie to będzie pikuś w porównaniu z porodem 😆 lewego nie udało się udrożnić, nie było szansy żeby przeszła pianka. Mamy się starać teraz intensywnie przez trzy cykle najbliższe, najlepiej też skontrolować na którym jajniku będzie owulacja. No i też doktor powiedziała, że nie raz miała przypadki że jajowód pozornie niedrożny po tym badaniu się jednak w jakiś sposób odtykał. Więc jakby nie patrzeć w 50% i tak jestem sprawna także jest ok. Nastawiałam się na gorszy scenariusz 😊
Obyś była tym szczęśliwym przypadkiem😊, i fajnie by było żeby w przeciągu tych 3 cykli się udało, a najlepiej w tym , trzymam trzymam trzymam 🤞🤞
 
To chyba faktycznie lepiej coś łyknąć przed, bo jak widać to bardzo indywidualna kwestia😊
Ja też miałam sono hsg z pianką. Sam zabieg spoko, ból tylko przez kilka sekund, ale u mnie dość mocny (mimo, że jajowody drożne). Po zabiegu byłam przez jakąś godzinkę obolała. Z perspektywy czasu, dla własnego komfortu, wzięłabym jakąś przeciwbólówkę. Ale naprawdę nie ma się czego bać. Tylko nie jedź żadną komunikacją miejską tylko autem z kierowcą. I weź skarpetki (paskudnie zmarzłam; inne dziewczyny miały a ja nie wiedziałam i założyłam tylko te ich śmieszne pseudo kapcie).
 
reklama
Do góry