jutrzenka - a ja wszystko Prawie wydałam lub sprzedałam, bo najpierw myślałam, że Majka będzie jedna, potem chcieliśmy, a nie wychodziło, więc już do końca wyprzedaliśmy, potem trzymałam jeszcze dziewczęce ciuszki, jak wiedziałam, że w ciąży jestem, ale nie znałam płci (takie większe, ale fajne) - no a jest Michał, więc i to się nie nadało :-( , bo różowe płaszczyki itp. nie za bardzo podejdą :-)
Majka juz w swoim pokoju ze swoją komodą, więc nie ma opcji i muszę Michasiowi kupić własną. Baza by się przydała, najlepiej Isofix, bo jest to super wyjście (Majka teraz ma u mnie w aucie i fotelik ani drgnie), ale tak naprawdę baza Isofix moim zdaniem sprawdza się w większych fotelikach, które nie mają swoich pasów i jedyny pas to ten, którym przypięte jest dziecko. W malutkim foteliku wystarczy zwykła baza, ale do Maxi Cosi i tak kosztuje prawie 600 zł. My teraz wyprowadziliśmy się pod miasto i właściwie wszędzie (szczepienia, wizyty, sklep) będę musiała jeździć z Michasiem sama (zakładam , że małż do tego czasu prace znajdzie :-) ) i dlatego chciałabym bazę, bo tak, to tylko wpinam maleństwo i już :-). Do tego 9-18 kg nie potrzebowaliśmy bazy, bo mieliśmy Iseosa z Bebe comfort (moim zdaniem najlepszy fotelik świata z regulacja szerokości i prawie do położenia śpiącego malucha), a on był świetnie i sztywno przypinany zwykłym pasem, a dzidzia swoimi, ale te foteliki dla 4-5 latków i wyżej , to masakra, u męża nie ma systemu Isofix i na zakrętach potrafi Majkę przechylać, a u mnie fotelik jest jak wrośnięty w samochód :-) i to by było wszystko co wiem o motoryzacji![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Majka juz w swoim pokoju ze swoją komodą, więc nie ma opcji i muszę Michasiowi kupić własną. Baza by się przydała, najlepiej Isofix, bo jest to super wyjście (Majka teraz ma u mnie w aucie i fotelik ani drgnie), ale tak naprawdę baza Isofix moim zdaniem sprawdza się w większych fotelikach, które nie mają swoich pasów i jedyny pas to ten, którym przypięte jest dziecko. W malutkim foteliku wystarczy zwykła baza, ale do Maxi Cosi i tak kosztuje prawie 600 zł. My teraz wyprowadziliśmy się pod miasto i właściwie wszędzie (szczepienia, wizyty, sklep) będę musiała jeździć z Michasiem sama (zakładam , że małż do tego czasu prace znajdzie :-) ) i dlatego chciałabym bazę, bo tak, to tylko wpinam maleństwo i już :-). Do tego 9-18 kg nie potrzebowaliśmy bazy, bo mieliśmy Iseosa z Bebe comfort (moim zdaniem najlepszy fotelik świata z regulacja szerokości i prawie do położenia śpiącego malucha), a on był świetnie i sztywno przypinany zwykłym pasem, a dzidzia swoimi, ale te foteliki dla 4-5 latków i wyżej , to masakra, u męża nie ma systemu Isofix i na zakrętach potrafi Majkę przechylać, a u mnie fotelik jest jak wrośnięty w samochód :-) i to by było wszystko co wiem o motoryzacji
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)