reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Witam weekendowo :) Nie było mnie wczoraj cały dzień i mam trochę do nadrobienia :) Po pierwsze gratuluję mamom bliźniaków :) Rzeczywiście jest nas coraz więcej :)

Już od jakiegoś czasu mam ogromną ochotę na napoleonkę domowej roboty :) Teraz tylko muszę wyszukać przepis (a jeszcze niedawno znałam na pamięć), ale wychodzi genialna :)
 
reklama
Cześć wszystkim. Witam nowe mamusie i gratuluje. Z ciążowych dolegliwości zostało mi tylko pobolewanie piersi, zawroty głowy i pojawiły się okropne zaparcia. Od kawusi mej ukochanej już mnie tak nie odrzuca ale za to nie smakuje tak wybornie jak wcześniej. Nie mogę się doczekać wizyty u gina. Tak już bym chciała wiedzieć czy z dzidziem wszystko w porządku.... ehhh lecę trochę popracować, bo mi mężusia szkoda tak sam biedny tyra a ja w domku kwitnę:eek:
Pogoda u nas okropna:baffled: wieje że mało głowy nie urwie. Kiedy w końcu wiosna przyjdzie...
 
Dzień dobry :-)

Produkujecie ponad miarę:-D.

Witajcie :-) Nie wiem jeszcze czy będę tu stałym bywalcem, choć mam nadzieję, że tak. @ spóźnia mi się jakieś 6 dni (jeśli liczyć cykl 28dniowy). Zrobiłam dzisiaj rano test i wyszły 2 kreseczki :-D chociaż ta druga baaaardzo bladziutka, oczywiście nie wytrzymałam i kupiłam drugi, ten zrobiłam po południu i wynik taki sam jak rano (test z innej firmy) Chociaż pewności nie mam czuję w kościach, że to ciąża :) Chociaż nie mam żadnych dolegliwości, może trochę tylko takie jakbym miała dostać @ bolące piersi, ociężałość..... Sama nie wiem jeszcze co o tym myślę, pewnie byłabym pewna gdyby nie to że we wrześniu miałam prawdopodobnie bardzo wczesne poronienie- 2 kreseczki na teście, krwawienie nie w tym czasie kiedy powinien być normalny okres a dzidzi brak. Jeśli się nic nie przydarzy to w tygodniu pędzę do lekarza :) Pozdrawiam wszystkie oczekujące :-) (Podczytuję forum od jakiegoś czasu i bardzo tu miło)

Wiatj;
Gratuluję i wszystkiego dobrego!!!

Witam i nieśmiało przyłączam się do ekipy październikówek :-)
Trzy dni temu zrobiłam test.. dwa dni temu zrobiłam dwa dodatkowe testy, bo nie uwierzylam temu pierwszemu :-D no a wczoraj usłyszałam z ust lekarza, że to 5-6tydzień :-)

Mam już 2-letnią dziewczynkę i jestem TAAAAAAAAAAAKA szczęśliwa ;-)
Witaj,
Super, że juz serduszko słyszałaś.

Polcia ja pracuje w Primarku ale tylko w weekendy od 9 do 19, ostatnio w 32 tygodniu musialam wybrac 4tyg urlopu a od 36tyg juz na maciezynski, teraz tez jak bedzie wszystko wporzadku to ok 36tyg planuje isc na maciezynski.

Uwielbiam Primark!!!!
Spalam się z zazdrości:zawstydzona/y:

Witam was dziewczyny i bardzo proszę o przyjęcie do swojego grona. Podczytuje was od ponad 2 tygodni, ale nie miałam odwagi wcześniej się odezwać, dopóki nie usłyszę serduszka. No i dziś nadszedł ten upragniony dzień - jest :-) A właściwie są - dwa, bo okazało się, że będą bliźniaki - dwujajowe:szok: To moja pierwsza ciąża, na razie czuje się w miarę ok i oby (tfu, tfu) tak zostało :-)

Witaj;
gratuluję podwójnego szczęścia.


Jeszcze coś mialam napisac, ale za dużo do zapamiętania było i nie pamiętam...
 
Cześć dziewczyny,

ja noc miałam ciężką, prawie wcale nie spałam ... przeszłam chyba wszystkie fazy od szczęścia, po załamanie az nad razem wreszcie sie z tą wiadomością pogodziłam i przetrawiłam.

postanowiłam że pokój zostaje Matusiowi i nie musi go oddać a bliźniaki będą mieć trochę mniejszy.
Jeśli dzieci będą dobrze ułożone to chce urodzić sn.
 
Dzien dobry dziewczynki :-) Jak dzisiejsze samopoczucie?
Chce juz tez mieć zdjecie swojej fasolki kurde a musze czekać jeszcze do wtorku:-(
 
Mnie rano trochę mdliło, ale wstałam, wypiłam kawkę, zjadłam śniadanko i jest na razie ok. Mąż wybył do szkoły więc mogę do woli okupować komputer:-) W sumie miałam zamiar pospać dziś co najmniej do 12, ale jak już się przebudziłam przed 9 to już usnąć nie mogłam - taką gonitwę myśli w głowie miałam..
 
Przypomniałam sobie!

Paulawawa Gratuluję męzwi. Ważne, że znalazł prace. Teraz już będzie lepiej!

Lorelain samo się poukłada:-D
 
Ja nie wiem, mi z ciążowych dolegliwości zostało tylko zmęczenie.
Przestały mnie już tak boleć piersi.
Nie są tak napompowane jak były na początku.
Podbrzusze pobolewa jak do okresy.
Mam różne stany - czasem głupota potrafi mnie wzruszyć do łez.
No i mój nos = niezawodność w 100%
Martwię się tymi piersiami, że przestały być takie napompowane i przestały boleć, ale każda kobieta podobno inaczej odczuwa ciąże i niektóre właśnie tak mają.
Najważniejsze dla mnie, że nie mam żadnego czerwonego plamienia (odpukać).
Plamienie mam, ale nie krwiste, a takie żółtawe :zawstydzona/y:
W poniedziałek mam wizytę u gina.
Może wreszcie doproszę się skierowania na wszytkie niezbędne badania, bo póki co trafiam na takich konowałów, że szkoda mówić wogóle :wściekła/y:
Piję codziennie napar z nagietka.
Wyczytałam w necie, że można go pić jak się wcześniej poroniło, podobno pomaga.
To kupiłam i codziennie zażywam.
Nóż widelec pomoże.
Czekam na serduszko maluszka, ale to jeszcze ponad tydzień, jednak wolę zrobić trochę później, jak miałabym zrobić za wcześnie i np. nie byłoby nic widać.
6 marca idę.
Cierpliwie będę czekać, bo nic innego mi nie zostało.
Nic teraz na siłę.
Na spokojnie, bo stres też szkodzi maluszkowi, a nie wolno się denerwować, także nie będę się na siłę nakręcać, że coś będzie nie tak.
Wychodzę z założenia, że co ma być, to i tak będzie i ja niestety tego nie będę w stanie zmienić.
Staram się po prostu nie zamartwiać na siłę i nie wciskać sobie głupiej paranoji do głowy!
Trzeba czekać cierpliwie, nie ma wyjścia, bo czasu się nie przeskoczy niestety!
 
Dzień Dobry:-) Ja od rana mam straszne mdłości, myślałam, że ten problem nie będzie mnie dotyczył, a jednak...:-( Ja też już się nie mogę doczekać zdjęcia swojej fasolki, a do lekarza idę w poniedziałek:tak:
 
reklama
Ale się zdenerwowałam.
Mam dzisiaj 2 dzieci na głowie.
1 swoje, 2 szwagierki.
Poszłam się myć, jak zaczęli małpować, to roznieśli pół chałupy.
Jak prosiłam, żeby się uspokoili, to oni mi na to, że nie, bo jestem głupia.
Zdenerwowałam się na maksa.
Aż mnie brzuch zaczął boleć :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry