reklama
Dobrze ,że zostało to właściwie zdiagnozowane , i nie doszło do powikłań wykonają "plastykę" ,włączą antybiotykoterapię ,żywienie płynami pozajelitowymi ,i mąż szybko wróci do sił.
Życzę Ci mało stresów ,zobaczysz będzie ok.
Życzę Ci mało stresów ,zobaczysz będzie ok.
aguga06
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2012
- Postów
- 1 360
Dobrze ,że zostało to właściwie zdiagnozowane , i nie doszło do powikłań wykonają "plastykę" ,włączą antybiotykoterapię ,żywienie płynami pozajelitowymi ,i mąż szybko wróci do sił.
Życzę Ci mało stresów ,zobaczysz będzie ok.
Wycieli mu kawałek dwunastnicy,ale lekarz mówi,że będzie ok.Teraz się bardzo męczy bo taki upał,a on popodłączany pod aparaturę .Sucho ma w buzi ,rurka dodatkowo więc nie najlepiej. Podają mu morfinę i kroplówki non stop. Dobrze,że jego brat siedział przy nim aż do teraz bo ja rady bym nie dała. Ostatecznie m wyrzucił nas bo chce być już sam ,ciągle śpi tylko trochę popatrzy i zasypia.
Dziękuję za kciuki
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
hej
wita sie corka marnotrawna. Mam nadzieje ze mnie nie streslilyscie z listy ;-)
Troszke mnie nie bylo, glownie z powodu ostatniego tygodna pracy. Dzis oficjalnie jestem na L4.
Ale ostatni tydzien byl masakryczny bo musialam wypchnac jak najwiecej spraw zeby nie zostawic kolezance.
Wracalam mega zmeczona wiec nawet nie wlączalam kompa w domu.
Takze przyznaje bez bicia ze nic nie czytalam.
wekend mialam imprezowy wiec wogole na nic nie mialam czasu. Wczoraj teiz rano musialam kupic pare rzeczy do kuby pokoju bo chcemy go w koncu przeniesc, potem bylismy w Warszawie i caly dzien zlecial.
dzis za to sie regeneruje, poza ugotowaniem rosolu i jednym praniem nie zrobilam nic. Ostatnie dni mnie wyczerpaly.
Ale teraz przyszedl czas na odpoczynek, bede siedziec w domku wiec wroce do regularnego pisania.
musze tylko pare stron wstecz poczytac co u Was ale wybaczcie nie bede nadrabiala poruszanych watkow. Zaczne od dzis bo nie dam rady tylu stron przerobic z odpisaniem
Aguga dobrze ze juz po wszystkim, teraz z dnia na dzien bedzie lepiej. Zdrowka dla meża.
i w zwiazku z upalem za oknem ide polezec
pozdrawiam wszystkie mamusie:-)
wita sie corka marnotrawna. Mam nadzieje ze mnie nie streslilyscie z listy ;-)
Troszke mnie nie bylo, glownie z powodu ostatniego tygodna pracy. Dzis oficjalnie jestem na L4.
Ale ostatni tydzien byl masakryczny bo musialam wypchnac jak najwiecej spraw zeby nie zostawic kolezance.
Wracalam mega zmeczona wiec nawet nie wlączalam kompa w domu.
Takze przyznaje bez bicia ze nic nie czytalam.
wekend mialam imprezowy wiec wogole na nic nie mialam czasu. Wczoraj teiz rano musialam kupic pare rzeczy do kuby pokoju bo chcemy go w koncu przeniesc, potem bylismy w Warszawie i caly dzien zlecial.
dzis za to sie regeneruje, poza ugotowaniem rosolu i jednym praniem nie zrobilam nic. Ostatnie dni mnie wyczerpaly.
Ale teraz przyszedl czas na odpoczynek, bede siedziec w domku wiec wroce do regularnego pisania.
musze tylko pare stron wstecz poczytac co u Was ale wybaczcie nie bede nadrabiala poruszanych watkow. Zaczne od dzis bo nie dam rady tylu stron przerobic z odpisaniem
Aguga dobrze ze juz po wszystkim, teraz z dnia na dzien bedzie lepiej. Zdrowka dla meża.
i w zwiazku z upalem za oknem ide polezec
pozdrawiam wszystkie mamusie:-)
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 84 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 179 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 208 tys
Podziel się: