reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

matko ugrzezlam w porzadkach i wszoku jestem jak chatre zapuscilam:szok: dopiero lazienka i kuchnia ogarniete tak na blysk jeszcze lodowka dwie sypialnie i stolowy masakra:szok::baffled: a mamy zamiar zmienic chate na wieksza jak sie bede ku koncowi ciazy i jak sie nie naucze jakiejs rutyny wreszcie to chyba lipa bedzie i sprzataczke bede musiala zatrudnic:baffled: ile razy sobie obiecywalam ze juz bede 2 dni w tyg poswiecac na porzadki to zawsze cos no ale teraz lenia tlumacze ciaza bo nie dawalam rady ciagle zmeczona i spiaca i bez sil wiec wymowka jest;-):sorry2:
 
reklama
Cześć mamuśki.

Widzę, że wszędzie ciemno, zimno, ponuro.
U mnie też.
Nic tylko spac.

Boli mnie ręka po wczorajszych badaniach.
Ale nie nie ma tego złego.
Będę miała komplet badań.
Zostaną tylko rutynowe na resztę ciąży.
Najbardziej nie lubie glukozy.
Już mnie mdli na sama myśl.

Ciekawa jestem czy moja fasolka coś urosła.

Mdłości mi mijają.
Za to cera mi się psuje.

Same radości.
 
Witajcie sobotnio
za oknem deszcz+śnieg+ grad =szaroburo i paskudnie
ale za to rano po śniadaniu poszliśmy z małżem do piwnicy i 1/3 zawartości wylądowała na śmietniku. Mam znowu 3 duże półki wolne .. ciekawe na jak długo.
a za to w mieszkaniu sajgon.. nic mi się nie chce.
na obiadek gulasz się pichci, mąż doprawi i dalej leżenie.
Obejrzeliśmy 3 odcinki na TVN Player "Surowi rodzice". Mam nadzieję że my takich błędów wychowawczych nie popełnimy...
 
A ja właśnie skończyłam sprzątać... masakra jakaś .. zakupy pranie sprzątanie obiad wrrrrrr ..
Jakoś mnie dziwnie pięty bolą... :szok: nigdy tak nie miałam...

U nas też pochmurno na zmianę śnieg grad deszcz a teraz nawet słońce się pokazało ale nie na długo...
 
Witam!Kurde ja to mam już dosyć sprzątania.Po tym szorowaniu wykładzin musiałam w czwartek zrobić sobie wolne bo się ruszać nie mogłam:-(jeszcze na domiar złego żółta się doprała ładnie a na niebieskiej powychodziły plamy i widać je bardziej niż wcześniej,więc wczoraj jak tam weszłam to mi łapy opadły normalnie:wściekła/y:odechciało mi się wszystkiego!Wczoraj byłam u mojej Pani Dr no i co prawda wyniki badań mam w porządku ale radiolog nie napisał,nic o kości nosowej(NB) i dała mi skierowanie na badania prenatalne.I tak dziś o 14 pojechaliśmy na kolejne usg i pobranie krwi,moje dziecko stoi sobie od wczoraj na głowie a w pn jeszcze leżał:baffled:no i ciężko było go pomierzyć przez brzuch i trzeba było"od dołu"i tak niby wszystko spoko ale znowu nic nie napisał o żadnej kości nosowej,tylko że czaszka/twarz prawidłowe.No kurde przecież ja nie będę uczyć lekarzy na co mają patrzeć bo to ich profesja a doskonale wiedzą,że to jest usg prenatalne przecież.
 
witam

dlugo mnie nie bylo ale mialam problem z netem a poza tym nie mam na nic siły, caly czas wymiotuje, wczoraj bylam u lekarza to mi przepisala czopki i tabletki jak mi czopki nie pomoga. Normalnie koszmar nie wiedziałam ze bedzie mnie tak długo męczyć.

Widze że szalejecie z pożadkami a ja naet nic nie tknełam mialam wczoraj okno umyc ale nie dałam rady.

A teraz dotego zdycham bo mi sie chorubsko przyplatało w pon bede musiala isc do rodzinnego zeby mi cos przepisal.
Na wizytowie opisze przebieg mojej wizytki wczorajszej
dziekuje za zaproszenie na nk i fb
 
Marteczka doskonale cię rozumiem. ja tez znam tylko wymiar CRL i NT. i niby badanie prenatalne miało być. Widzę że wszędzie odwalają fuszerkę... a ty się kobieto martw..
 
ja też zawsze się denerwuję na wizycie, dlatego przez cały tydzień ją poprzedzający spisuję moje pytania do gina i dzielę je na te, które mam zadać "na dzień dobry" i na te, które po usg, a i tak czasem coś mi umknie :-)
 
reklama
W ciązy z sebkiem chyba ani raz nie miałam wspomnianego nic o nosie...
aż sprawdzę...


juz nasprawdzałam, nie wiem gdzie mam wyniki :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry