reklama
azorek84
mama Amelii 2009
no amelkowna spala u nas w sypialni w koszyku :-) bylo mi znacznie wygodniej na poczatku. a jak z koszyka wyrosla to przenioslam ja do jej pokoiku do lozeczkaw sypialni niebardzo mialam miejsce zeby lozeczko wstawic a dwa ze jakos tak sie krepowalam odpowiednio malzenska sypilanie wylorzystac jak mloda byla z namiA propos tematu łózeczkowo-kołyskowego na drugim wątku. Czy któraś z mam mając oddzielny pokój dla dzeiciaczka wsadzała tam od razu łóżeczko czy najpierw stało w Waszej sypialni?
*PaMinka
Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2007
- Postów
- 2 234
No teraz mogę z czystym sumieniem buszować po internecie chałupka posprzątana, podłogi pomyte , obiad naszykowany nikt mi nie powie ze nic nie robiłam
Co do farbowania to ja pewnie będeostatni raz farbowalam 2 tyg temu a teraz poczekam do końca pierwszego trymestru. Ja farbuje się na rudo
A jak się dzidzia urodzi to będzie spala w naszej sypialni bo moim zdaniem tak bezpieczniej a jak skończy roczek to zrobimy jej oddzielny pokoik
Co do farbowania to ja pewnie będeostatni raz farbowalam 2 tyg temu a teraz poczekam do końca pierwszego trymestru. Ja farbuje się na rudo
A jak się dzidzia urodzi to będzie spala w naszej sypialni bo moim zdaniem tak bezpieczniej a jak skończy roczek to zrobimy jej oddzielny pokoik
azorek84
mama Amelii 2009
ehhh no i wydam kase bo postanowilam ze mloda zawioze taxowka do przedszkola dmucha u nas strasznie cos ok 80-100 km na godzine i do tego pada co chwila dwa ze ja sie kiepsko cosik poczulam po sniadaniu. muli mnie okropnie i slabo mi sie robi a tak to musze przy takim wietrze na dwa autobusy jechac zeby mlodej nie targac na rekach pod gorkejak jest wiatr taki mocny to ona za cholipe na nogach nie polezie bo sie boi a ja mam zawsze wrazenie ze zaraz ja zdmuchnietak to na rekach ja nioslam na przystanek ale dzisiaj nie dam rady
-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
u mnie tez dzisiaj pogoda niespecjalna wiec nic robic się nie chce ... jak słoneczko świeci to śmigam jak sarenka
jeśli chodzi o Mateusza to miałam do roku łóżeczko w "sypialni". Ja sobie dałam pierwszy tydzien po porodzie na spanie ze mną w łóżku ze względu jeszcze na troche bolące krocze i mnei bardzo bolał kręgosłup no i na rozruszanie laktacji. Dokładnie po odliczonych 7 dniach odłożyłam go do łóżeczka. Miałam również zasadę że nie jest nigdy usypiany przez bujanie ani noszenie na rękach. Od samego początku uczyłam go zasypiać w łóżeczku. Było ciężko, ale bardzo się opłacało, teraz usypianie dziecka zajmuje mi 10 minut , oczywiscie juz po tym jak mu przeczytam ksiazeczke. Śpiewam mu jedną kołysankę a ten od razu chrapie.
Teraz przy drugim dziecku mysle ze pozwolę sobie na większą swobodę i jak bede miala problemy z karmieniem to bedzie dziecko leżało ze mna... a męża najwyżej wyślę na podłogę
Jak bede chciała je nosic to bede nosila, mam zamiar zaopatrzec sie w huste i wtedy moge sobie z uwiązanym dzieckiem gotowac. Udowodniono naukowo że dziecko które jest dużo przytulane i noszone to lepiej i szybciej się rozwija.
jeśli chodzi o Mateusza to miałam do roku łóżeczko w "sypialni". Ja sobie dałam pierwszy tydzien po porodzie na spanie ze mną w łóżku ze względu jeszcze na troche bolące krocze i mnei bardzo bolał kręgosłup no i na rozruszanie laktacji. Dokładnie po odliczonych 7 dniach odłożyłam go do łóżeczka. Miałam również zasadę że nie jest nigdy usypiany przez bujanie ani noszenie na rękach. Od samego początku uczyłam go zasypiać w łóżeczku. Było ciężko, ale bardzo się opłacało, teraz usypianie dziecka zajmuje mi 10 minut , oczywiscie juz po tym jak mu przeczytam ksiazeczke. Śpiewam mu jedną kołysankę a ten od razu chrapie.
Teraz przy drugim dziecku mysle ze pozwolę sobie na większą swobodę i jak bede miala problemy z karmieniem to bedzie dziecko leżało ze mna... a męża najwyżej wyślę na podłogę
Jak bede chciała je nosic to bede nosila, mam zamiar zaopatrzec sie w huste i wtedy moge sobie z uwiązanym dzieckiem gotowac. Udowodniono naukowo że dziecko które jest dużo przytulane i noszone to lepiej i szybciej się rozwija.
Jagoda_JJ
mamusia Blaneczki
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2007
- Postów
- 855
Witam
Ogromne gratulacje dla wszystkich Październikowych Mam!
Jak na razie też czekam na październikowego Bąbla. Piszę "jak na razie", ponieważ strasznie się boje, że coś może być nie tak:/ W maju mój poprzedni dzidziuś umarł w 12-tym tygodniu ciąży...Moja 3,5 letnia wtedy córeczka bardzo to przeżyła, więc teraz podchodzę do ciąży sceptycznie, nie mówię o niej i staram się mało myśleć. W zeszłym tygodniu czyli w 6tc byłam na usg i niestety nie było jeszcze widać dzidzi. Mam złe przeczucia, boję się, że może jej tam wogóle nie być. Biorę luteinę, acard. Zobaczymy. Mam nadzieje, że jednak zostanę tu z wami i będziemy razem czekać na nasze kruszynki
Ogromne gratulacje dla wszystkich Październikowych Mam!
Jak na razie też czekam na październikowego Bąbla. Piszę "jak na razie", ponieważ strasznie się boje, że coś może być nie tak:/ W maju mój poprzedni dzidziuś umarł w 12-tym tygodniu ciąży...Moja 3,5 letnia wtedy córeczka bardzo to przeżyła, więc teraz podchodzę do ciąży sceptycznie, nie mówię o niej i staram się mało myśleć. W zeszłym tygodniu czyli w 6tc byłam na usg i niestety nie było jeszcze widać dzidzi. Mam złe przeczucia, boję się, że może jej tam wogóle nie być. Biorę luteinę, acard. Zobaczymy. Mam nadzieje, że jednak zostanę tu z wami i będziemy razem czekać na nasze kruszynki
Ostatnia edycja:
azorek84
mama Amelii 2009
jagoda_jj witamy. trzymam kciuki zeby tym razem wszystko poszlo pomyslnie wiele z nas ma podobne przejscia juz za soba i jak tylko cos cie martwi to pisz smialo od tego tu jestesmy
reklama
U mnie podobnie jak u Lorelain tyle ze mi się zbiesiło dziecko po roku i do dzis przyłazi do nas do łóżka. Jak jest chora to spię z nią. I nie mam zaparcia zeby jej oduczyc;/ Do roku był buziak, kołysanka i spanie.
Własnie wciągnełam ziemniaki z mizerią. Mniammmm
Własnie wciągnełam ziemniaki z mizerią. Mniammmm
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 602 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 474 tys
Podziel się: