Dziewczyny wpiszcie sobie na youtubie - nauka czworakowania. Tam pokazane są ćwiczenia rehabilitacyjne do nauki raczkowania. My osobiście próbowaliśmy te ćwiczenia na stole albo podtrzymywanie brzuszka. Pierwsze jego kroczki to był wrzask. Sam stawiał dłonie do przodu po czym troszkę popłakał i szedł dalej. To chyba nie jest taka łatwa sprawa. Ale teraz jest już super. Jak czegoś chce to poraczkuje przez cały pokój bez zatrzymywania.
Zrobił się bardzo aktywny. Rano wstaje już koło 4, 5 i koniec spania. Próbuję go uśpić cycem ale najczęściej się nie daje. Kładę go wtedy na podłogę i sobie zwiedza sypialnie rodziców. Mamy taki mały problem. Bo wtedy najczęściej wymiotuje. On nawet nie zwróci na to uwagi. Może to od ząbków (dokuczają mu górne jedynki) albo od tej aktywności zaraz po jedzeniu.
No i raczkowanie nie jest takie piękne jak by się zdawało. Paweł miał tyle upadków że głowa mała. Właśnie głowa. Często gdy próbuje usiąść i noga mu się zapląta gdzieś pod pupą to głową przywali o podłogę. Na szczęście nie płacze długo ale mimo wszystko trochę siniaków już ma. Na głowie, nogach.
Nie wiem czy jest wśród nas dziecko które ma dłuższe włosy niż moje dziecko. Z tyłu wytarte u góry długie że można kitkę zrobić. Uzgodniliśmy że do roku nie obcinamy.
Jeśli chodzi o swędzenie skóry to może być coś z wątrobą. Ten objaw pamiętam jako jeden na który trzeba zwrócić uwagę w ciąży bo oznaczać może cholestazę.
Zrobił się bardzo aktywny. Rano wstaje już koło 4, 5 i koniec spania. Próbuję go uśpić cycem ale najczęściej się nie daje. Kładę go wtedy na podłogę i sobie zwiedza sypialnie rodziców. Mamy taki mały problem. Bo wtedy najczęściej wymiotuje. On nawet nie zwróci na to uwagi. Może to od ząbków (dokuczają mu górne jedynki) albo od tej aktywności zaraz po jedzeniu.
No i raczkowanie nie jest takie piękne jak by się zdawało. Paweł miał tyle upadków że głowa mała. Właśnie głowa. Często gdy próbuje usiąść i noga mu się zapląta gdzieś pod pupą to głową przywali o podłogę. Na szczęście nie płacze długo ale mimo wszystko trochę siniaków już ma. Na głowie, nogach.
Nie wiem czy jest wśród nas dziecko które ma dłuższe włosy niż moje dziecko. Z tyłu wytarte u góry długie że można kitkę zrobić. Uzgodniliśmy że do roku nie obcinamy.
Jeśli chodzi o swędzenie skóry to może być coś z wątrobą. Ten objaw pamiętam jako jeden na który trzeba zwrócić uwagę w ciąży bo oznaczać może cholestazę.