reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

Arwen współczuję tej nie wiedzy,pewnie na NFZ do innego i tak długo byś musiała czekać.A za ile masz kolejną wizytę

.

U nas nie czeka sie nawet dluga z dnia na dzien mozna sie zapisac w Pon bede szla do swojej lekarki po wyniki bo inaczej nie dostane i na czwartek sprobuje sie zapisac do innego lekarza juz wtedy z wynikami pojde i zobacze co mi on powie.

Paja gratuluje
 
reklama
ja spadam trochę poleżę a potem na pocztę muszę jechać do potem.....
mamami
no tomożesz ciupkę odetchną
 
patrycja ja mam ten komfort że mojego małża nie ma do końca lutego.. bo ochoty nie mam wcale..a tak to łaził i się cycolami zachwycał
a u mnie wyłączyli prąd to wstałam z kanapy i w kuchni posprzątałam..z rozpędu zahaczyłam o salon.. ale prąd jest więc znów poleguję z laptopem na kolanach,ale po 12 trzeba będzie iść po synka do zerówki..

aguga - ja zjadłam juz chyba z 10 michałków ... a teraz mam ochote na owoce z bitą smietana i wiurkami czekoladowi, ale nei chce mi sie wstac z kanapy i sobie zrobic :sorry2::-D
uważaj na te michałki.. one były przyczyną moich 25 kg na górce w poprzedniej ciąży :-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wy michalki a ja z amelkowna w ciazy po 6 mcu ciagle mogla bym jesc frytki i czekolade z bakaliami:-D jak dla mnie moglo nic innego nie istniec hehehe maz mi wydzielala czekolade bo potrafilam tak ze 3 tabliczki dziennie zjesc albo wiecej:sorry2: jadlam jak batonika nie rozdrabnialam sie na kosteczki tylko tak odwijalam papierek i szamalam hahaha
 
patrycja ja mam ten komfort że mojego małża nie ma do końca lutego.. bo ochoty nie mam wcale..a tak to łaził i się cycolami zachwycał

u mnie podobnie jeśli chodzi o cycole - mąż nie może się napatrzeć i nadziwić że są takie WOW, jednak na coś więcej niż tylko przytulanki to musimy poczekać bo po akcji z plamieniem zakaz niestety, a ochotę to bym w sumie znalazła:-D, mam nadzieje że na kolejnej wizycie u gina embargo będzie zniesione
 
Zjadłam kiwi i mi nudności przeszły. Ale mi dobrze:-D

Ja mam dziś wolne, bo młody pojechał do babci, więc nic nie muszę robić, ani obiadu, ani układać torów, ani klocków. Mogę leżeć i pachnieć:-)
 
To bedziemy pachniec razem, bo ja dzis tez bede lezala i lezala i lezala....:-):-):-) Nie ide do szkoly, bo dzis mam straaaasznie nudna lekcje, a i bez tego chce mi sie spac:tak:

Edit:
Kiedys pisalyscie o siersciuszkach, to moje dwa. Dzis maja kare bo w nocy szalaly
koty.jpg
 
Ostatnia edycja:
Azorek a ja o dziwo nie mam napaści na słodkie.Zjadłam tą czekoladę bo ledwo co na oczy patrzę i chciałam lekko ciśnienie podnieść.A po tych słodkościach załatwiałaś się normalnie?
Ja nie mogłam doczekać się zupy,musiałam pochlipać chociaż samego wywaru.Normalnie w szoku jestem bo ja zup nie jadałam oprócz niedzielnego rosołu.
Zapominajka to Ci dobrze.Mi dalej ta gula siedzi.
Kopnijcie mnie w tyłek bo muszę się szykować po mojego przeszkolaka:sorry2:
 
czesc mamulce!
azorek - frytki to ja jadlam z Adaem, do 5 miesiaca, jak mi w upaly zaczely rece puchnac, to stwierdzilam, ze ja jadnak nie jem tych frytek dla samych frytek, tylko dla soli :-/ a na codzien, to ja nie sole, wiec byla roznica...

teraz to robie rozne ciekawe przystawki, tak mnie wzielo... wczoraj zrobilam male papryczki nadziewane serem kozim i buleczki pomidorowo-bazyliowe z twarozkiem ogorkowym
 
reklama
Mendi uważaj z tym karaniem. Mój kocio wczoraj rano trzaskał mi drzwiami bo był zły...

Antylopka mogę się u ciebie stołować? Takie pyszności, że aż ślinka cieknie.
 
Do góry