reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

kaskid jestem tego zdania co do karmienia...ja po cycu często dokarmiam butlą bo maly niespokojny i nie wiem właściwie ile wyssał z piersi. Fakt, to też mój błąd że go tak przyzwyczaiłam i pewnie przez to mniej efektywnie ciągnie z cycka. Ale karmienie na żądanie wpędziłoby mnie też w depresję. Sama polożna mówiła mi że nie wolno dziecka przyzwyczajać do wiszenia na piersi.
My szczepimy chyba tą 5w1, 6ego grudnia.
 
reklama
Misza82-ja wychodzę z założenia, że czy karmisz cycem czy butlą i tak jesteś super mamą:tak:nic na siłę, to tylko twoja decyzja. ja postanowiłam karmić piersią, ale kilka razy zdarzyło mi sie podać butlę i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Podobnie jak ty szczepienie mamy 5 lub 6 grudnia do wyboru i też zdecydowalismy sie na 5w1.
widzę, że kilka mam też pada już na twarz z powodu skoków rozwojowych naszych pociech, ale wszystko ma poczatek i koniec;-) ja dzisiaj starałam sie małego zając słuchaniem muzyki(nursery rhymes-polecam) i grzechotkami i nawet tak bardzo nie marudził :happy:
 
My szczepić się mieliśmy 4 grudnia, ale ze wzgledu na przeziębienie trzeba to odroczyć. Sczepimy refundowanymi.

Jeśli chodzi o posiłki to raz dziennie dajemy butle. Zaczęliśmy jak mało mleka miałam i tak zostało, tyle że teraz dajemy po kąpieli. Butle daje tata, a jak dawał po południu i mały spał do kąpieli to w ogóle się nie widywali chłopaki. A tak mały jest w miare aktywny po południu i tatuś sie nim zajmuje i usypia go po kąpieli.
Ja to wieczorne mleko modciągam i mrożę na gorsze czasy. swoja droga ciekawe ile mi się laktacja utrzyma. Tosiek je bardzo nieregularnie- czasem co godzinę a czasem co cztery. Pk karmieniu wieczornym śpi 6 godzin bez względu na to czy to butla czy cyc.

Natomiast w kwestii zabawiania to różnie. jak mały jest w nastroju to sobie śpiewamy, robimy "idzie rak nieborak" itp, czasem się zapatrzy na grzechotkę czy karuzelkę ale jak nie ma humoru to na wszustko jest podkówka i ryk.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny po cc jak dlugo krwawilyscie? ja mialam 5 dni przerwy , tydzien temu w czwartek znow ale tak jak na okres przez 4 dni a teraz znowu :no::no:
 
Ja w zasadzie juz nawet nie plamie- ledwo brudze wkładki. Ale mam wrażenie że mnie może ostro ruszyć bo po powrocie ze szpitala już mi dużo nie leciało.
 
Jeśli chodzi o ten płacz przy cycu to może płacze z powodu tego że leci mu za dużo? U nas czasami jest tak że leci jak z sikawki i mały się denerwuje. Odstawiam pierś, przyciskam brodawkę (bo leci naprawdę mocno i najczęściej małemu na twarz) i po chwili próbujemy znowu.
U nas rozpoczął się jakiś inny etap rozwoju, guganie i chęć kontaktu. Zdecydowanie mniej śpi a wiecej chce "pogadac". Ja mu buu on mi guu i tak z pół godziny.
Od niedzieli panuje u nas choroba. Mały zaczął kasłać, pojechaliśmy do przychodni - lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli. Nastraszył nas bardzo. Maluch dostał antybiotyk (bardzo mu smakował - co mu go podawałam to się uśmiechał) i kropelki do nosa(to dla niego tortura). Następnego dnia poszliśmy już do naszej pani doktor. Osłuchała go i powiedziała że nic u niego nie słyszy. Musieliśmy jednak skończyć ten antybiotyk :crazy:. Okazuje się, że mały ma czyste gardło, w oskrzelach też nic nie słychać i tylko ten katar i kaszel zostały. I pani doktor nie wie skąd ten kaszel. Być może to wrażliwa krtań jak określiła. Bo mały nie ma gorączki i je normalnie. A pan doktor u ktorego byliśmy w niedziele pewnie slyszał jak małemu furczało w nosie i wział to za świstanie w oskrzelach. :wściekła/y:
No ale nie koniec na tym. Mianowicie po tym wszystkim rozchorowałam się ja i reszta rodziny.
 
Mój mały też od paru dni kaszle, ale byłam u lekarza i mówi że nic nie słyszy. Prawda że kaszelek jest bardzo delikatny i nie występuje za często, ale też nie wiem co to jest. Juz kupiłam specjalny nawilżacz powietrza d domu bo może za duszno, podekrzewam też że może mały ma uczulenie na moją kocicę, ale to by się chyba inaczej objawiało.
Pesca ostatni mój pan doktor powiedział że taki maluch może być chory, a gorączka wcale nie musi występować, troche się zdziwiłam, bo myślalam zawsze że to po tym głównie poznać można chorobę, a tu taka niespodzianka:szok:
zycze zdrowka całej rodzince!!
 
jak to z.miesiaczkami jest juz nie pamietam ale.wlasnie mam wrazenie ze dostalam okres bobod 2tyg conajmjiej juz nic moe bylo a od dzis krwawienie okresowe Ale.czy to nie za szybko hmmm w przyszlym tyg pojade do lekarza to sie dowiem .Karmie ivpiersia i odciagam do butelki ale.to noe powinno miec znaczenia chyba bo odciagam na co 2karmienie bo nie mam tyle zeby co 3godz moje zjadal .
 
reklama
My jesteśmy po pierwszej kolce:( Antoś walczył dzielnie przez kilka godzin aż wreszcie padł o 18 i spał do 1 w nocy. Bidulek, strasznie mi go żal. Teraz czekamy na kupę bo wczoraj nie zrobił i widzę że go męczy.
 
Do góry