esi mam to samo..co patrze na mojego małego cudaka to mi się płakać ze szczęścia chce...
ja sobie cycusie chyba troszkę odciągaczem rozhulałam, bo mi ładnie mleczko leci. Czasem karmię z cyca czasem z butelki odciągniętym-widzę ile je. Mój mały uwielbia mi leżeć "na klacie"
Nareszcie się doczekałam staników dla karmiących zamówionych w czwartek...nie mają tych pasków na górze, które mi skutecznie przeszkadzały w karmieniu(zamówione na allegro za całe 19,90). Jeden mam kupiony w sklepie w Krk i jest beznadziejny...ma za krótkie ramiączka i mi cały czas podjeżdża.
Mi też oksytocyna bardzo pomogła, szczególnie jak podkręcili dawkę...i poszło...!
Jutro idziemy z maluszkiem na pierwszą wizytę do pediatry, ciekawe ile przybrał i urósł
esi zajmuj się malutką, forum nie ucieknie ja też się opuściłam od porodu...
ja sobie cycusie chyba troszkę odciągaczem rozhulałam, bo mi ładnie mleczko leci. Czasem karmię z cyca czasem z butelki odciągniętym-widzę ile je. Mój mały uwielbia mi leżeć "na klacie"
Nareszcie się doczekałam staników dla karmiących zamówionych w czwartek...nie mają tych pasków na górze, które mi skutecznie przeszkadzały w karmieniu(zamówione na allegro za całe 19,90). Jeden mam kupiony w sklepie w Krk i jest beznadziejny...ma za krótkie ramiączka i mi cały czas podjeżdża.
Mi też oksytocyna bardzo pomogła, szczególnie jak podkręcili dawkę...i poszło...!
Jutro idziemy z maluszkiem na pierwszą wizytę do pediatry, ciekawe ile przybrał i urósł
esi zajmuj się malutką, forum nie ucieknie ja też się opuściłam od porodu...