reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
Blizniaki ja też uważam, że on się nudzi, ale zupełnie nie wiem jak go zająć:baffled:
Mi się wydaje, ze to nawet nie chodzi o to że on sie nudzi, tylko że nie umie, nie chce się zajac sam sobą czy jakąs zabawką i ciągle wymaga żebyś Ty mu umilała czas, a na spacerku pchasz wózek i on nie jest zabawiany i chyba dlatego tak, chyba już namieszałam
 
A u nas jakby malo bylo to jeszcze Kacperek zarazil sie odemnie i ma straszny katar. Spi po 5 min i zaraz budzi sie z placzem bo mu nosek zatyka. Cala noc nieprzespana. Ciagle tylko na rekach biedulka chce byc, przytula sie tak mocno, az serce sciska. Jeszcze jak sobie pomysle o jutrzejszym dniu, o tym usg i wogole wizycie u tej doktorki to normalnie dostaje drgawek. Jutro sie okarze czy czeka nas szpital czy nie.:frown:
 
Mi się wydaje, ze to nawet nie chodzi o to że on sie nudzi, tylko że nie umie, nie chce się zajac sam sobą czy jakąs zabawką i ciągle wymaga żebyś Ty mu umilała czas, a na spacerku pchasz wózek i on nie jest zabawiany i chyba dlatego tak, chyba już namieszałam

Ale w domu potrafi się sam sobą zająć. Pewnie, że woli jak się wszyscy nim interesują itd. Ale najgorzej nie jest...
 
A u nas jakby malo bylo to jeszcze Kacperek zarazil sie odemnie i ma straszny katar. Spi po 5 min i zaraz budzi sie z placzem bo mu nosek zatyka. Cala noc nieprzespana. Ciagle tylko na rekach biedulka chce byc, przytula sie tak mocno, az serce sciska. Jeszcze jak sobie pomysle o jutrzejszym dniu, o tym usg i wogole wizycie u tej doktorki to normalnie dostaje drgawek. Jutro sie okarze czy czeka nas szpital czy nie.:frown:
bidulki:-:)-:)-( trzymamy kciuki:tak:
 
reklama
Ale w domu potrafi się sam sobą zająć. Pewnie, że woli jak się wszyscy nim interesują itd. Ale najgorzej nie jest...
No to ja juz nie wiem, chyba nie lubi spacerków:szok::-D

My już po wizycie u pediatry, mały jest zdrowy, rozwija się świetnie :tak:
Waży 10 300, ma 72 cm, w główce 45cm, a w klacie 49cm :tak:
Ładne wymiarki;-), no i podobają sie mamusi, a to najważniejsze, teściówka zadowolona:-)
 
Do góry