reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Czy Wy robiłyscie swoim maluchom badanie na fosfataze alkaliczna?
Wiem ze to dawno bylo ale moze pamietacie.
My zrobilismy Zuzi w pl i wynik wyszedł ponad 5000 a norma od 120-500 przerazilam sie wiec i powtorzylam. Kolejny wynik 1200 wiec mniej ale i tak wysoki. Zadzwonilam do naszego pediatry no i beszczelnie mnie spławił, slyszalam na jego temat ze nie chce udzielac porad przez tel, bo przeciej korzystniej jest gdy przyjade i zaplace za wizyte. Tylko ze ja juz byłam tutaj wiec mogłam tylko zadzwonic.
Wybiory sie jeszcze z tym wynikiem tutaj do lekarza, ale bije zaklad ze nic sie nie dowiem.
 
reklama
Anoli my miałysmy to badanie chyba aby sprawdzić czy nie mamy niedoboru wit D3 z tego co pamietam , ale nie powiem Ci jaki był wynik.Jeśli chodzi o was to pierwszy wynik przerażający:szok: dobrze,że powtórzyłaś badanie i jest niższy, może mała ma za mało Wit D3 , nie martw się na zapas tylko idzcie do lekarza dziewuszki
 
Dzieki dziewczyny, własnie Zuzia nie miala podawanej wit. D3 bo tutaj nie zalecaja a ze miala od urodzenia bardzo male ciemie to na wlasna reke jej nie podawalam. Zaczelam dopiero teraz po wizycie u pediatry ktory kazal 1 kropelke dac. Tak sie tez uspokajam ze to z braku tej witaminy, ale czytajac mozliwe choroby przy podwyzszonej fosfatazie to włas sie jezy:dry::szok:




A czy wasze dzieciaki długo mialy ciemie?
Hani zarosło normalnie nie wiem za bardzo kiedy, ale Zuzia juz ma zarosniete i to jest duzo za szybko. Musze wiec kontrolowac czy jej prawidłowo główka rosnie:-:)dry: Mowie Wam dziewczyny myslałam ze z drugim dzieckiem to juz latwiej i z górki, ae wcale nie:zawstydzona/y::baffled:
 
Anoli jeśli ciemiączko szybko zarasta to ponoć dziecko ma w organizmie odpowiednią ilość wit d3,ale nie zawsze - nie denerwuj się kochana tylko skonsultuj to z lekarzem. Dużo czytałam na temat wit d i krzywicy jak Bianka byla mala, bo obawialam się ,ze mamy krzywice ze wzgledu na bardzo szybki przyrost glowki i kwadratowe czólko:-(
Jesli chodzi o ciemię to Bianka miała wielkie 3x3 aż do 7 miesiąca, a kiedy zwiększyłam jej dawkę witaminy d3 na wlasna reke (bo lekarze nie umieli podjąc tej decyzji) to w 8 miesiącu zaczelo jej w końcu zarastać.
 
anoli, mojemu Olkowi ciemię zarosło dopiero jak miał ponad dwa lata. Też się martwiłam, bo od początku miał duże, ale już taka jego uroda po mamusi :-D Moi rodzice sprowadzali mi na początku lat 80' witaminę d2 z Niemiec, bo miałam właśnie problem z ciemiączkiem. A tak w ogóle powiem Wam, ze ostatnio dorwałam swoją książeczkę zdrowia i wyczytałam że przy urodzeniu miałam tylko 2 punkty Apgar i musieli mi podać tlen. Masakra jakaś....
 
Ostatnia edycja:
reklama
A znowu neurolog u ktorego bylam ponoc najlepszy w miescie, powiedzial zebym sobie nie zarzucala bo wit d3 ma prawdopodobnie znikomy wpływ na ciemie, tu raczej geny zdecydowaly ze szybko zarosło:baffled:
W poniedzialek popedze tutaj do przychodni zobaczymy co powiedza. Mialam dzisiaj ale jak na zlosc skonczyl mi sie tusz w drukarce a musze te wyniki wydrukowac:sorry2:

Kankiya tez z Bianką widze swoje przeszlyscie:-( masakra z niektorymi lekarzami:angry:
 
reklama
Do góry