reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
Czy Wasze dzieci odbywają stałe drzemki czy śpią jak popadnie?bo Alex spi jak u mu sie podoba....raz a nie raz w ogóle:zawstydzona/y::-(

u nas podobnie stalej pory spania w ciagu dnia brak...na dodatek z dnia na dzień Jula zmienila swoje przyzyczajenia...kiedys w dzien spała 1godz. czasami 2 o stalej porze a teraz 20-30 minut:szok::szok::szok::szok: i kiedy ma na to ochote

Wczoraj spala w dzien prawie 2 godziny i do 23 szalala...wiec ja juz teraz odpuscilam stala pore dziennej drzemki idzie wtedy gdy czuje taka porzebe:tak::tak::tak:

Super że Zuzia juz lepiej
 
wczoraj zuzia spała 3,5 godziny od 12.40 do 16.10. Dziś na razie tak samo śpi j eszcze nie wstała :szok::szok::szok:. Jestem w szoku!!!! Ale ostatnio chorowała - to może dlatego tak się rozespala.

Jestem wkurzona bo mała nie ma apetytu i nie chce pić. Nawet z łyżeczki. Parę łyczków (20 ml) i nic więcej. Ostatnio brała dużo różnych leków - więc jej chyba wszystko zbrzydło :szok:. leków już nie daję od 2 dni ale kupki nadal są rzadkie - takie trochę pod rozwolnienie podchodzą:-(. Dziś rano dodałam trochę smekty do jedzonka.
Najgorsze jest to, że robię np kaszkę ok 11-12 w południe a ona nie chce. Wczoraj zjadła rano mleczko, potem kaszkę potem obiadek i kaszkę. 4 posiłki. Dziś na razie tylko mleczko bo o 11 nie chciała ani kaszki ani jogurciku:zawstydzona/y: ani pić.Poza tym jak daję - to ma odruch wymiotny. A zawsze jadła:
7-8 mleko zagęszczone
10.30 kaszka
14.30 obiadek
16.30 deserek
18.00 kaszka
21.30 mleczko zagęszczone

Właśnie wstała to lecę grzać obiadek.

A o jakich porach i co dajecie dzieciom do jedzenia?
Może ja jej za dużo dawałam??? To znaczy mama dawała - a teraz ja na zwolnieniu jeszcze jestem to ja wszystko daję. :tak:
 
wczoraj zuzia spała 3,5 godziny od 12.40 do 16.10. Dziś na razie tak samo śpi j eszcze nie wstała :szok::szok::szok:. Jestem w szoku!!!! Ale ostatnio chorowała - to może dlatego tak się rozespala.

Jestem wkurzona bo mała nie ma apetytu i nie chce pić. Nawet z łyżeczki. Parę łyczków (20 ml) i nic więcej. Ostatnio brała dużo różnych leków - więc jej chyba wszystko zbrzydło :szok:. leków już nie daję od 2 dni ale kupki nadal są rzadkie - takie trochę pod rozwolnienie podchodzą:-(. Dziś rano dodałam trochę smekty do jedzonka.
Najgorsze jest to, że robię np kaszkę ok 11-12 w południe a ona nie chce. Wczoraj zjadła rano mleczko, potem kaszkę potem obiadek i kaszkę. 4 posiłki. Dziś na razie tylko mleczko bo o 11 nie chciała ani kaszki ani jogurciku:zawstydzona/y: ani pić.Poza tym jak daję - to ma odruch wymiotny. A zawsze jadła:
7-8 mleko zagęszczone
10.30 kaszka
14.30 obiadek
16.30 deserek
18.00 kaszka
21.30 mleczko zagęszczone

Właśnie wstała to lecę grzać obiadek.

A o jakich porach i co dajecie dzieciom do jedzenia?
Może ja jej za dużo dawałam??? To znaczy mama dawała - a teraz ja na zwolnieniu jeszcze jestem to ja wszystko daję. :tak:
mała je podobnym schematem tylko o innych godzinach
9:30 180 ml mleka+ kleik
12 150ml kaszki "pyszne śniadanko" czy jakoś tak
15 obiadek
17 deserek (jogurcik czasami gotowy deserek gerbera albo bobovita )
19 180ml mleko + kleik
23-24 260 ml kaszki

w ciagu dnia zjada jeszcze jakieś owocki;banana, mandarynki,jabłuszko i czasami jakieś ciach
 
reklama
Tak dla zasady chyba:-D
Jestem urodzoną panikarą, a do tego zawsze długo czekamy i dzieciaki się denerwują.

Ewelw u nas po chorobie było to samo. Iggy nie miał zaufania do tego, co mu dajemy. Długo z nim walczyłam.
Ja też zawsze bardzo się denerwuję jak idziemy na szczepienie
To mnie troszkę pocieszyłaś... No właśnie ona jest taka nieufna- nic a nic nie chce. Obiadku też nie chciała, ale jakoś ją zagadałam...

mała je podobnym schematem tylko o innych godzinach
9:30 180 ml mleka+ kleik
12 150ml kaszki "pyszne śniadanko" czy jakoś tak
15 obiadek
17 deserek (jogurcik czasami gotowy deserek gerbera albo bobovita )
19 180ml mleko + kleik
23-24 260 ml kaszki

w ciagu dnia zjada jeszcze jakieś owocki;banana, mandarynki,jabłuszko i czasami jakieś ciach
Darina - i wszystko ci tak super zjada? Do ostatniej łyżeczki??
 
Do góry