reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Olsztyńskie mamy.

reklama
hej
u Was też tak ponuro i pada..????
paskudna pogoda..nie cierpię takich...
wszędzie szaro brudno ...bleeee

Mała ucięła sobie drzemkę -to mam chwilkę wolnego.
Szkoda ze ja nie mogę sobie tak na spacerek wyskoczyć z kimś....
chodzimy tylko po łakach...albo do miasta jedziemy.
Teraz jak tak brudno to nawet sie nie chce wychodzić...
 
Iwkaziemniak, masz racje - teraz to lipa z ta pogodą:( ja pare dni temu załapałam grypę - gorączka 39 st. - masakra.dzis juz jestem zdrowa, ale te pare dni to miałam okropne!NIestety trzeba bedzie poczekac do wiosny!
Ale jeśli znajdzie sie jakaś mama z Jarot to bardzo chetnie wybiore sie z nia na krótki spacerek i oczywiscie z dziecmi:)
 
Cześć dziewczyny, nie jestem z Olsztyna, ale bardzo często tam przebywam, więc chciałabym zaglądać do Was...:-) Mój synek urodził się w Wojewódzkim, obecnie często przyjeżdzamy na rehabilitację, ponieważ ma niewielkie napięcie mięśniowe i asymetrię. Bardzo się tym martwię, tym bardziej,że pierwsza córeczka zmarła.
 
Tymira witamy, tu się trochę mało dzieję bo wszystkie jesteśmy zaganianymi mamami ... Bardzo mi przykro z powodu straty Twojego Aniołka. Trzymam kciuki za waszą rodzinkę i nic się nie martw asymetria i napięcie mięśniowe czasami się zdarzają ale to chyba nic poważnego do wyleczenia właśnie rehabilitacją, maluszek był ściśnięty w brzuszku to się teraz musi porządnie rozprostować ;). Pozdrawiam cieplutko.

Mam koleżankę , która chodzi na rehabilitację ze swoim synkiem mogę popytać o namiary na dobrych specjalistów, jej synek chyba też miał właśnie asymetrię.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie -po przertwie.

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU ;-)

Tymira-Witaj-wpadaj jak najczęściej.
moje dzieci miały wzmożone napięcie mięśniowe.Synek mniej a córcia bardziej tylko że ona do tego jeszcze miała asymetrię ułożeniową.
Wszystko ładnie ustąpiło właśnei przez rehabilitację wizyty na basenie-u jednego i u drugiego dziecka.-trzymam za Was kciuki na pewno się uda.
Przykro mi z powodu Twojego aniołka.
 
Tymira ja też chodzę z córką na rehabilitację do wojewódzkiego z tego samego powodu. Nic strasznego dużo ćwiczeń i będzie dobrze moja mała już zrobiła wielkie postępy :)
 
Cześć dziewczyny,
a ja umówiłam w końcu Młodego na kontrolę chodu ... najbliższy wolny termin ... 26 kwietnia! Łał!

I podpowiedzcie mi gdzie można zrobić sobie badanie biustu? Ile się czeka, czy na NFZ czy szybciej prywatnie? Czy skierowanie jakieś potrzebne, itp? Zorientowana dobrze jest chyba nasza crazy_rita? :) Prooooszę :)
 
witam
ja byłam wczoraj w Olsztynie właśnie na wizycie u ortopedy
Byłyśmy z Natalką pierwszy raz-przyjmował dr.Macias-fajny jak dla mnie-wszystko nam wytłumaczył,pytałam zaraz przy okazji jakie kapciuczki zakładać młodej wzięłam ze sobą 3 pary -pytałam od razu też czy to dobrze że w samych skarpetkach biega???
Diagnoza-wszystko ok-nie wymaga leczenia.Bardzo się cieszę.Mówił że przy bilansie potem będą sprawdzać chód...gdyby coś jeszcze wyszło...to mamy przyjechać-na razie mamy spokój-rehabilitacja pomogła.

co do usg -piersi to ja nigdy nie byłam...nie pomogę.
Nabuu-a czemu robisz??? tak dla sprawdzenia???czy coś Cię niepokoi???
 
reklama
Moim noworocznym postanowieniem jest maksymalne zadbanie o siebie, bo szczerze mówiąc troszkę się w zeszłym roku zaniedbałam - no cóż sprawą priorytetową było dbanie o malucha i jakoś nie myślałam o sobie... No a o tych piersiach nie mogę przestać myśleć odkąd jedna nasza koleżanka o tym tutaj pisała, czuję jakiś taki niepokój w sobie i wolałabym upewnić się, że wszystko jest ok :)
 
Do góry