ja rodziłam w wojewódzkim i bylam zadowolona, pomagali jak mogli zeby przyspieszyc, polozna powiedziala ze nie beda trzymac dluzej niz 8godzin.ale tam raczej ciezko sie dostac jesli nie masz tam lekarza, odsylaja do miejsckiego. Ja mialam tam lekarza- zajmowal sie patologia ciazyy no i wskazania do tego oddzialu bo mialam cukrzyce ciazowa.
Teraz mam lekarza ktory kieruje do miejskiego wiec nie wiem jak to bedzie ale wolalabym jednak wojewodzki, w miejskim pododbno dluo trzymaja zanim postanowia zrobic cesarke, bardzo sa nastawieni na porod naturalny.Ale slyszalam tez pozytywne opinie wiec tez juz sama nie wiem
Teraz mam lekarza ktory kieruje do miejskiego wiec nie wiem jak to bedzie ale wolalabym jednak wojewodzki, w miejskim pododbno dluo trzymaja zanim postanowia zrobic cesarke, bardzo sa nastawieni na porod naturalny.Ale slyszalam tez pozytywne opinie wiec tez juz sama nie wiem