reklama
Głuszku do cierpliwego oczekiwania maluszka(ja juz jedno mam za sobą)wiesz a teraz troche się boję mam chwile zwątpienia czy dam radę z dwójką(moja córcia jest strasznie zywotna) no i jestem wapniak(chyba) ;D
Aguniu a może jestem jednak wapniak ...hm juz sama nie wiem wymiekam aaaaaaaaaaaaa deprecha
Aguniu a może jestem jednak wapniak ...hm juz sama nie wiem wymiekam aaaaaaaaaaaaa deprecha
Ja od wczoraj tez juz mam dola. Nie wiem wlasciwie czemu, ale juz nawet mi sie usmiechac nie chce Nie moge spac, no i to cholerne czekanie i zamartwianie czy wszystko gra Dzis na szczescie mam duzo zajec po poludniu, to moze troche odreaguje. Obykate75 pisze:Aguniu a może jestem jednak wapniak ...hm juz sama nie wiem wymiekam aaaaaaaaaaaaa deprecha
No dziewczyny głowy do góry.
A+T za niedługo będziesz juz tulić swoją Alusię - to już naprawde ostatnie dni więc nie ma co sie smucić.
Kate - doskonale cię rozumiem - ja nie wiem jak sobie dam rade z jednym a co dopiero z dwójką. I tak cię podziwiam że sie zdecydowaliście na drugie mają jeszcze tak małe pierwsze dziecko. I ja też sie czasami czuję jak wapniak powiem ci na pocieszenie
I odkąd jestem na tym forum często zastanawiam sie czy nie za długo zwlekałam z dzieckiem. No cóż ale czasu się nie cofnie i powinnam sie teraz cieszyć z tego co mam a nie filozofowac
A+T za niedługo będziesz juz tulić swoją Alusię - to już naprawde ostatnie dni więc nie ma co sie smucić.
Kate - doskonale cię rozumiem - ja nie wiem jak sobie dam rade z jednym a co dopiero z dwójką. I tak cię podziwiam że sie zdecydowaliście na drugie mają jeszcze tak małe pierwsze dziecko. I ja też sie czasami czuję jak wapniak powiem ci na pocieszenie
I odkąd jestem na tym forum często zastanawiam sie czy nie za długo zwlekałam z dzieckiem. No cóż ale czasu się nie cofnie i powinnam sie teraz cieszyć z tego co mam a nie filozofowac
Głuszku chciałam aby była nieduż róznica pomiędzy rodzeństwem (u mnie w domu jest 9 i 13 lat róznicy i kontakt prawie zerowy)ale wiem ze tu dużą rolę odgrywają tez rodzice.
A wiek - w tych czasach normalny Głuszku ja miałam 28 lat a teraz 31 i rodze coraz starsze sa matki w Polsce jesli chodzi o pierwsza ciaze.
Fakt Gosiek brak juz długo ale musimy myslec ze wszystko dobrze zadnych czarnych mysli.
A wiek - w tych czasach normalny Głuszku ja miałam 28 lat a teraz 31 i rodze coraz starsze sa matki w Polsce jesli chodzi o pierwsza ciaze.
Fakt Gosiek brak juz długo ale musimy myslec ze wszystko dobrze zadnych czarnych mysli.
W sumie Kate to forum przeczy własnie temu. Popatrz że większość stanowią tu młode dziewczyny
ja chyba wolę taka większa różnice wieku - ja mam siostrę o 6 lat młodszą i mam z nią super kontakt. A mój mąż ma brata o 8 lat starszego i dali by się pokroić za siebie i świetnie sie dogadują (widze nawet że jest większa więź miedzy nimi niz między mną a moją siostrą). Choć z drugiej strony mężulowi spodobało sie robienie dzieci i co śtak zaczał przebąkiwac że może tak na przszyły sierpień zrobić sobie Macka. Oj zgrozo. I co znowu za pół roku zachodzić w ciążę? O NIE!!! naprawde podziwiam kobiety które się decydująna jedno dziecko po drugim. Dla mnie to wielka odwaga .....
ja chyba wolę taka większa różnice wieku - ja mam siostrę o 6 lat młodszą i mam z nią super kontakt. A mój mąż ma brata o 8 lat starszego i dali by się pokroić za siebie i świetnie sie dogadują (widze nawet że jest większa więź miedzy nimi niz między mną a moją siostrą). Choć z drugiej strony mężulowi spodobało sie robienie dzieci i co śtak zaczał przebąkiwac że może tak na przszyły sierpień zrobić sobie Macka. Oj zgrozo. I co znowu za pół roku zachodzić w ciążę? O NIE!!! naprawde podziwiam kobiety które się decydująna jedno dziecko po drugim. Dla mnie to wielka odwaga .....
reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
głuszku powiem Ci szczerze, że teraz chyba wolałabym jedno dziecko po drugim, gdybyśmy się zdecydowali na kolejne. Wiem, że to ogromne wyzwanie, ale wydaje mi się, że tak jest lepiej i nie chodzi tu o różnicę wieku. Po prostu mniej czasu z życia traci się na wychowanie dzieci. Nie zrozumcie mnie źle, ale w dzisiejszych czasach przerwa w pracy na urodzenie i wychowanie dziecka to często dla matki utrata takiej pracy. Oczywiście nie dla wszystkich.
Jeśli chodzi o gosiek to taka długa nieobecność napędza tylko czarne myśli, ale oczywiście nie możemy niczego zakładać. Trzeba po prostu czekać, aż się sama odezwie. Ja codziennie o niej myślę i ciągle mam nadzieję, że się zaraz pojawi i wszystko wyjaśni.
Jeśli chodzi o gosiek to taka długa nieobecność napędza tylko czarne myśli, ale oczywiście nie możemy niczego zakładać. Trzeba po prostu czekać, aż się sama odezwie. Ja codziennie o niej myślę i ciągle mam nadzieję, że się zaraz pojawi i wszystko wyjaśni.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 285 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 781
G
- Odpowiedzi
- 30
- Wyświetleń
- 44 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: