reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nieobecność

reklama
hej laski
jestem,mam nadzieje,czesciej niz ostatnio bede tu zagladac:-)
wrocilismy z udanego wypadu do Kornwali,odpoczelam i wkoncu bylam nad morzem;-)jeszcze tydzien luzu i od poniedzialku do pracy,a Natalka do przdszkola.
Powiem wam,ze troche sie obawiam jak to bedzie:baffled: ona ostatnio zrobila sie okropna,tylko mamusia i nikt inny:rofl2:.....temat rzeka....

pozdrawiam cale majowe towrzysto,buzka
ide ndrobic zaleglosci;-)
 
sorki - nie było mnie dość długo - Mirek chorował - ale już jest OK

angie - to fajnie, ze u was lepiej

a..... wylatujemy na przełomie stycznia - lutego do Egiptu ( Hurghanda) - słyszałam, ze jest ciepło - jak w naszym polskim lecie - czy ktoś z was był w tym czasie i może potwierdzić te temperatury ?
 
Chyba juz o mnie zapomniałyście:-( Ale jestem, niestety z braku czasu nie moge pisać ale zagladam zeby czasem poczytac co u Was. Pozdrawiam Was mocno
 
Witam Was po długiej nieobecności. Niestety u mnie jak zwykle nie może byc wszystko ok. Zawsze cos nie tak...Dostalismy kredyt pod koniec maja i juz kupilismy mieszkanie dla tesciów. Mieszkamy wreszcie na swoim ale ja sie niestety ciągle zle czuje i byłam u lekarza nawet ostatnio. Jestem w trakcie badań, lekarz podejrzewa to co ja juz sobie podejrzewałam od jakiegos czasu - hipoglikemie:-( Boje sie najbardziej jak mnie nachodzi incydent taki jakby napad objawów i jestem sama z małym. Ostatnio wołałam sąsiadkę bo myslałam ze zemdleje:-( Szkoda, ze za kazdym razem jak cos pisze to nie moge napisac ze jestem happy i wszystko fajnie sie układa ale widocznie w moim życiu juz zawsze musi byc cos posrane. Ogólnie dobrze ze mały jest zdrowy i mamy gdzie mieszkac. Teraz musze sie wziąć za siebie bo troche po tych wszystkich stresach ostatniego roku szwankuje. Byłam nawet u psychologa bo myslałam ze objawy nerwicy mi wracaja ale te incydenty hipoglikemi dają podobne objawy więc ogólnie do d...sie czuje przeważnie. Choć tak chciałabym być happy teraz kiedy remontujemy sobie wkońcu własne mieszkanko:sorry:
 
Angie, może jak odetchniesz od tych wszystkich kłopotów, objawy Twojej choroby chociaż trochę ustąpią.
Dobrze, że macie już mieszkanie i Aluś zdrowy.
Teraz trzymam kciuki za Twoje zdrowie :-)
 
reklama
angie, witaj - dobrze słyszeć, że chociaż w jakimś stopniu Ci się układa - mieszkano jest, Alek zdrowy :-) Twoje zdrowie też na pewno się poprawi, trzymam za to kciuki
 
Do góry