Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[Gola84]

Dzię - ku - je - my! ;-) wszystkim za miłe słowa

winki dzidziuś rośnie jak na drożdżach, cieszę się bardzo dziewczyny i super, że razem wszystkie przeżywamy swoje ciążowe zmagania

 

[Ssabrinaa]

Gratuluje wszystkim dziewczyna udanych wizyt :-) Niech rosna te nasze malenstwa sobie zdrowo

 

[Poxo]

No to my po wizycie dzisiejszej... i najnowsze fotki, którymi się musimy pochwalić... :-)
Termin nam się przesunął na 12.11.2011r... (mama w końcu i tak pewnie wykracze ten 11.11.11 )

No i przedstawiam "loczka"... :

 

[Ewa87]

Jestem po wizycie. Dziś moje maleństwo mi pomachało rączką ,jestem mega szczęsliwa ,że wszystko oki. Tym razem nie dostałam zdjęcia. Dzidzia ma 7cm. Schudłam kilogram ,położna się dziwiła ,że po świetach i schudłam.Waże teraz 61kg. Ciśnienie idealne, za 6-7 tygodni mam sie wybrać do innego miasta na usg ,już kazał mi się zapisać wtedy pewnie poznam płeć. Nie moge się doczekać :-)

Poxo gratuluje udanej wizyty,śliczne maleństwo :-)

 

[agutek79]

Dziewczynki, śliczne dzieciątka...gratuluję serdecznie. Oby zawsze takie wieści były.

 

[Poxo]

No ja się śmieję, że moje maleństwo będzie aniołkiem... bo na samym początku miało rączki złożone...

 

[Niuniunia20]

Dziewczynki gratulacje z wizyt u lekarzy

Poxo zdjęcia Twojego maluszka boskie Ciekawe czy jak ja będę za 3 tyg u lekarza czy już też będzie tak widać

 

[Ssabrinaa]

Dziewczyny gratuluje swietnych wiesci na wizytach :-)
Poxo ale juz jest duze to Twoje malenstwo i juz tak wszystko swietnie widac kurcze ale to jest niesamowity widok i emocje :-)
Ja czekam niecierpliwie na ten list ze szpitala z terminem mojego USG

 

[julieet]

dziewczynki gratuluję pomyślnych wieści

Poxo, cudne zdjęcia, też takie chcę ;p jaka już duża ta Twoja dzidzia

 

[Poxo]

Dziękujemy ślicznie

My za Was też trzymamy kciuki (bo już je mamy :-))

W przyszłym tyg planuję jechać na usg i nagrać sobie badanie na płytce... Jak się loczek rusza, jak podskakuje i w ogóle... (mam nadzieję, że nic nam tego nie pokrzyżuje... ;-))

Żałowałam, że mojego p. męża nie było przy tym... (bo szykował mi "małą" niespodziankę...) no i chciałabym rodzicom też pokazać, bo mama jest zafascynowana tym, jak teraz wszystko widać ładnie, jak ze mną była w ciąży to takich "bajerów" nie było... ;-)