Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

[myszka1987]

Gdyby nie no-spa i magnez na początek to bym urodziła chyba w 27 tyg!!

 

[dominic]

karola nie bierz nospy! w ciaży nie wolno!

Patisa nospa to niejedną ciążę uratowała i chyba każdej z nas na BB wielokrotnie przynosiła ulgę.

 

[Patisa]

o kurde, serio? hm... w takim razie muszę poszukać w internecie, bo nie wiem juz sama czy ja to gdzies przeczytałam czy od lekarza wiem...?
Ale to nie teraz, bo jade znów na ktg. Od rana tępy ból w dole brzucha, a od 3 godzin nieregularne skurcze. Nie wiem czy to "to" czy tylko przepowiadające...ale lepiej sprawdzic.

 

[asiacur]

Patisa, jak ci lekarz tak o nospie powiedział, to pewnie swój dyplom kupił na "Stadionie", hehehehe...;-)

 

[beti2223]

ja tam nospy nigdy nie brałam w ciąży ani żadnych innych leków. jedyne co to witaminy i w ch*** żelaza

 

[mucha_nie_siada]

z tą no-spą to jest różnie chyba jeśli chodzi o lekarzy. Moja gin mi kazała brać, a jak mi się akurat kończyła (forte) i byłam na usg u innego gina i poprosiłam o receptę to usłyszałam, że on za no-spą nie jest i mi nie da recepty :|:|
Potem go spotkałam na IP i jakiejś lasce też mówił, że do no-spy jest sceptycznie nastawiony.

Co nie zmienia faktu, że większość ją bierze. Ja też do nich należałam.

 

[LANA]

Patisa-całą ciążę zażerałam wręcz Nospę Fortę 3x1 gdyby nie ona i magnez oraz luteina pewnie bym nie donosiła tej ciąży i wtaki sposób doczekałam się upragnionego 2 dzieciaczka silnego,zdrowego i dużego synusia :-).W pierwszej ciąży z Wiką też brałam jakoś od połowy ciąży .Wika dziś ma skończone 11 lat i jest zdrową małą kobitą.
Wiadomo bierze się leki tylko wtedy gdy trzeba a nie jak dropsiki ;-)

 

[Pflaume]

Patisa-całą ciążę zażerałam wręcz Nospę Fortę 3x1 gdyby nie ona i magnez oraz luteina pewnie bym nie donosiła tej ciąży i wtaki sposób doczekałam się upragnionego 2 dzieciaczka silnego,zdrowego i dużego synusia :-).W pierwszej ciąży z Wiką też brałam jakoś od połowy ciąży .Wika dziś ma skończone 11 lat i jest zdrową małą kobitą.
Wiadomo bierze się leki tylko wtedy gdy trzeba a nie jak dropsiki ;-)

Dokładinie ja też brałam leki, takie same jak Lana i dzięki nim donosiłam ciążę. A moją córcia jest śliczną i zdrową dziewczynką.