hejka
to jestem po usg
pan doktor zbadal malutka, ulozona glowka do dolu, wszystko jest oki wazy ok 2300
mowil ze niezle fika
pytalam o date porodu czy moze przesuwa sie wg usg- "date liczymy po ostatniej miesiaczce"
pytalam o mozliwosc zmierzenia "wzrostu" - "nie da rady, waga jest wazna"
pytam o łozysko czy moze sie przemieszczac - "tak moze" ( ja mam lozysko na przedniej scianie, ale na szczescie nie przodujace)
mowie o moim wczorajszym samopoczuciu, o kłuciu - "prosze brac nospe", mowie ze wzielam po gdzo nie bylo poprawy - " wziac druga"
i taka mialam wizyte....
zapomnialam zapytac czy jest konieczna deklaracja do szpitala - mieszkam w Gdyni a chce rodzic w Wejherowie
zapytalam o to polozna mowila ze nie jest potrzebna
przy okazji sie zwazylam - przytylam od poczatku ciazy 9kg ( w weekend kupilismy wage - maz sie uparl, i osd razu sprawdzilam czy tak samo waza- prawie co do grama hihihi)
to tyle...
to jestem po usg
pan doktor zbadal malutka, ulozona glowka do dolu, wszystko jest oki wazy ok 2300
mowil ze niezle fika
pytalam o date porodu czy moze przesuwa sie wg usg- "date liczymy po ostatniej miesiaczce"
pytalam o mozliwosc zmierzenia "wzrostu" - "nie da rady, waga jest wazna"
pytam o łozysko czy moze sie przemieszczac - "tak moze" ( ja mam lozysko na przedniej scianie, ale na szczescie nie przodujace)
mowie o moim wczorajszym samopoczuciu, o kłuciu - "prosze brac nospe", mowie ze wzielam po gdzo nie bylo poprawy - " wziac druga"
i taka mialam wizyte....
zapomnialam zapytac czy jest konieczna deklaracja do szpitala - mieszkam w Gdyni a chce rodzic w Wejherowie
zapytalam o to polozna mowila ze nie jest potrzebna
przy okazji sie zwazylam - przytylam od poczatku ciazy 9kg ( w weekend kupilismy wage - maz sie uparl, i osd razu sprawdzilam czy tak samo waza- prawie co do grama hihihi)
to tyle...