reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
Anna nic się nie martw, trzeba mieć zaufanie do gina, a w końcu nóżka faktycznie odpowiada wiekowi ciąży więc na pewno jest wszystko ok.

Lana to się dziś nawkurzałaś, współczuję tej wizyty. Może jednak Jaśnie Wielmożna Pipa będzie miała w czwartek dobry dzień - tego Ci życzę ;-)

Gabinia na pewno nie urodzisz ostatnia, nie martw się. Są tu przecież dziewczyny z terminem na 31 sierpnia. Dobrze, że z dzieckiem wszystko ok
 
nie nie tu nie chodzi o kolejnosc:)
ale 3 dzieci do szkoły musze odstawic we wrzwsniu ... zmienilismy miasto wiec i szkołe....
drecza mnie mysli jak to bedzie ja sama... dzieci ,nowa szkoła...pierwszoklasista i maluch któremu sie nie spieszy :szok::szok:
 
ja dzisiaj spędziłam ponad 2h w szpitalnej poradni i teraz ledwo żyję:
odebrałam wyniki prób wątrobowych i bilirubina ciągle rośnie (mimo leków i diety) choć jest dalej w normie i fosfataza dużo przekroczona i co badanie wyższa.
ktg - ok
badanie gin(jezuuu jakie dzisiaj było bolesne!!): szyjki brak praktycznie i lekarka powiedziała (ta z zastęspstwa bo ordynator operował) że na pewno urodzę szybciej niż 7.08
poszłam na usg które mi robił taki młody lekarz (pamiętam z patologii że wszyscy na niego narzekali że nic nie powie nawet zapytany czy wszystko w porządku) wcześniej dyskutując z babką że tą Panią z cholestazą (czyli mnie) przyjmują na oddział no ale że ordynator zadecyduje ostatecznie. podczas badania ani słowa of corse więc nie wiedziałam nawet czy wszystko ok czy mała coś przybrała (2tyg temu miała zaledwie 2000g) później sobie poszedł i zostałam w takiej niewiedzy.

kilka łez wylałam bo ja już tak się nastawiłam że w szpitalu nie będę przed porodem i że jakoś dotrwam do 1 sierpnia chociaż...
mój prowadzący (ordynator) stwierdził że jeszcze mogę iść do domu ale że to już niedługo u mnie raczej, dopiero on powiedział że zapis usg jest ok, przepływy ok a mała ma 2700 (Pflaume więc się nie martw - w 2 tyg 700g przybrała). kazał dalej brać magnez bo zahamowanie porodu i tak mi nie grozi w tym stanie i pzryjechać z wynikami krzepliwości w pon na wizytę - może wtedy już mnie zostawią w szpitalu do porodu?
wizyta w sumie udana ale jakaś taka zgaszona jestem....
 
Tonya, a co to ostatnia znaczy gorsza ?:-D

No pewnie, że nie gorsza, ale jak się tu wszystkie wypakujamy w czas, to tej ostatniej będzie najtrudniej...choć to też kwestia podejścia.

Flower nie martw się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze i oby ułozyło się tak, jak chcesz. A mała zdrowa i pieknie przybiera na wadze - to najważniejsze :-)
 
reklama
MLODAM gratuluje udanej wizytki!

LANA ale bym sie wkurzylaaaaaaaaa...juz drugi raz odeslali Cie z kwitkiem o ile pamietam jesli chodzi o ustalenie daty cesarki..no ale dobrze ze sie dowiedzialas ze Krystianek juz duzy chlopaczek jest!

FLOWER czemu sie smucisz, przeciez dobre wiesci?

ANNA nie martw sie na zapas, jakby bylo cos nie tak, lekarz by powiedzial!
 
Do góry