Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

[Tonya]

Ewa ale duża Twoja córcia już, może po prostu taki jej urok, że duża się urodzi, ale w sumie lepiej gdyby poród był wcześniej, bo wyobrażam sobie, że ciężko Ci z takim gabarytem chodzić. Najwazniejsze, że wszystko ok.

 

[aankaa84]

szuszu nie napisze Ci wlasnymi slowami co doklanie mowi te badanie nie chce sklamac i dlatego zalaczam link Badania prenatalne - BabyBoom i ja mialam Kordocenteza.
wynik: nie stwierdzono u plodu aberracji chromosomowych. I te badanie nie jest bolace no moze troszeczke, gorsze sa slowa" uwaga przebijam sie" taka inf jakby ktoras z Was kiedys chciala zrobic te badanie albo musiala tfu tfu.
a co do wagi malentwa to sie rozni. Na Agatowej wyszlo Shepard 2623,91 a hadlock 2310,3
a w bielanskim shepard 2854,91 a hadlock 1 2511,48 a ile wazy to tylko On wie. wg miesiaczki jestem w 33+5 a usg 36 a kiedy mialam okres to wiem dokladnie moze byc tak jak u Ewy_k ze inaczej licza

 

[szuszu888]

szuszu nie napisze Ci wlasnymi slowami co doklanie mowi te badanie nie chce sklamac i dlatego zalaczam link Badania prenatalne - BabyBoom i ja mialam Kordocenteza.
wynik: nie stwierdzono u plodu aberracji chromosomowych. I te badanie nie jest bolace no moze troszeczke, gorsze sa slowa" uwaga przebijam sie" taka inf jakby ktoras z Was kiedys chciala zrobic te badanie albo musiala tfu tfu.
a co do wagi malentwa to sie rozni. Na Agatowej wyszlo Shepard 2623,91 a hadlock 2310,3
a w bielanskim shepard 2854,91 a hadlock 1 2511,48 a ile wazy to tylko On wie. wg miesiaczki jestem w 33+5 a usg 36 a kiedy mialam okres to wiem dokladnie moze byc tak jak u Ewy_k ze inaczej licza

Czyli rozumiem, że wad genetycznych twój synuś nie ma. To bardzo dobra wiadomość. Cieszę się bardzo.

 

[aankaa84]

Ja tez tak rozumiem, lek powiedzial ze dobrze ze jest pozytywny. Nie ktorych wad karłowatych nie da sie wykryc i mukowiscydozy zakladam ze nie wygralismy kolejnego zlego toto lottka

 

[szuszu888]

Ja tez tak rozumiem, lek powiedzial ze dobrze ze jest pozytywny. Nie ktorych wad karłowatych nie da sie wykryc i mukowiscydozy zakladam ze nie wygralismy kolejnego zlego toto lottka

Jeśli mogę spytać to jaką wadę podejrzewają u Waszego synka?

 

[biedroneczka1980]

akutan, Gabina, Lana, ,mucha- powodzenia na wizytach
aanka - czyli badania genetyczne wyszly pomyslnie, trzymam kciuki by wszystko bylo ok
Gratuluje udanych wizyt dziewczeta, ja czekam na jutrzejsze USG

 

[aankaa84]

Jasne ze mozesz, wynicowanie pecherza moczowego z tym ze nie do konca bo wynicowany pecherz moczowy jest wywrocony na 2 strone tak jak rekawicza i nie jest caly a u nas niby jest nie wywrocony i caly, no i nieprawidlowe narzadu zew meskie. To tyle a i czolo im sie nie podoba jest zawypukle na usg. O tym wszystkim sie dowiedzielismy m-ac temu teraz daje juz sobie rade psych. A doklanie jaka wade ma to sie dowiemy jak urodzi sie szkrab

 

[anulek82]

ankaa cieszę się, że wiadomości pomyślne:-)

My po wizycie u diabetologa, już tam na szczęście wracać nie musimy do porodu, cukry ok, żadnych specjalnych procedur przy porodzie nie ma, po rozwiązaniu mam mierzyć cukier przez 5 dni, z tym, że normy już duuuuużooo większe i jak będzie ok, to przestać mierzyć i za 2 mce powtórzyć krzywą cukrową 75 g)))ttttttaaaaakkkkk się cieszę, że nie muszę już tam łazić

 

[szuszu888]

Jasne ze mozesz, wynicowanie pecherza moczowego z tym ze nie do konca bo wynicowany pecherz moczowy jest wywrocony na 2 strone tak jak rekawicza i nie jest caly a u nas niby jest nie wywrocony i caly, no i nieprawidlowe narzadu zew meskie. To tyle a i czolo im sie nie podoba jest zawypukle na usg. O tym wszystkim sie dowiedzielismy m-ac temu teraz daje juz sobie rade psych. A doklanie jaka wade ma to sie dowiemy jak urodzi sie szkrab

Bardzo podoba mi się Twoje podejście, myślę, że po porodzie okaże się, że wady są mniejsze i nadające się do zoperowania.
Trzymam mocno kciuki.

 

[aankaa84]

szuszu jakbys sie zapytala jak dawalam sobie rade 3tyg temu to usłyszlabys ze tydzien non stop plakalam, chodziłam zla na caly swiat, stresowalam sie nie umialam o tym rozmawiac. Jak mialam tel od rodziny to nie bylo szans na normalna rozmowe. M siedzial ze mna caly czas. Mam 2 osoby do ktorych moge zadz i sie pozalic wysluchaja i powiedza dobre slowo a do tego duzo mi pomogly organizacyjnie Z tego wszystkiego bolal mnie brzuch, mialam skurcze, zle sie czulam i doszlam do wniosku ze napewno swoim zachowaniem nie polepsze sytuacji. Mysle ze chwile zalamki bede miala po porodzie ze nie dam rady itp. ale sa jak cos psycholodzy i damy rade.
WSzystkim dziewczynom zycze udanych wizyt i samych dobrych wiesci