reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
ja na hiv czekałam jakieś 3 tygodnie
Sylvi- mam nadzieję, że Ci przejdzie. I że będzie dobrze.
Jak was tak czytam to czasami myślę, że może powinnam jednak już zacząć wić gniazdo- ale zawsze szybko mi przechodzi
 
szuszu -gratulacje z udanej wizyty,synuś rośnie jak na drożdżach:-)
aankaa84-wieści dość dobre i to najważniejsze .Trzymam kciuki za maluszka!!!!!!!!:tak:
sylvi.b-kurczę tak nieciekawie ,ja bym w gacie narobiła ze strachu jakbym miała taką sytuację z krwawieniem,napewno już bym w te pędy do szpitala jechała.Dobrze ,że pojechałas do tego ginai mam nadzieję,że do jutra jednak Ci przejdzie .Trzymam kciuki
Ja mam jutro wizytę o g.14 i umówimy sie jutro na konkretny termin cesarki-więc już będę dokładnie wiedzieć kiedy urodzę no chyba ,że młody zdecyduje inaczej i będzie chciał wcześniej się wykluć :-D-ale lepiej niech siedzi do planowanego terminu :tak:
 
Ostatnia edycja:
LANA,Akutan,Gabinia - życzę udanych, spokojnych, jutrzejszych wizyt :-) Mucha dopisuję Ciebie także ,powodzenia!
Aankaa - dobrze,że jesteś już w domu!
Sylvi, Malgo - uważajcie na siebie!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A ja dzisiaj obudzilam sie cala mokra i troche sie wystraszylam. W pracy przemokly mi dwie podpaski :szok: i stwierdzilam, ze bata nie ma, nie wytrzymam tego i dzwonie do szpitala. Do tego ten za wielki brzuchol mi nie daje spokoju a polozna nie dzwoni, wiec stwierdzilam, ze wszystko za jednym zamachem sprawdze. Kazali przyjechac, zbadali mnie "namacalnie", bo paskow nie uzywaja (ponoc falszuja wyniki) i stwierdzili, ze wszystko OK, tyko wydzieliny mam mase wiec pobraly wymaz. Ponoc na tym etapie ciazy to normalne i moze byc jeszcze gorzej z czasem. Pocieszam wiec te ciezarowki, ktore maja podobne objawy flower?). Nie wiem tylko jak ja przy takiej ilosci uplawow odejscie wod rozpoznam??? :confused::confused2:Aha, brzuch ma jednak 35cm na dlugosc, 3cm ponad norme (1 tydzien) i monitoruja to odpiero jak jest 5cm ponad norme wiec mam sie nie martwic i czekac na kolejna wizyte. Zrobili mi ktg i mlody ok. Ufffff. Swietowalam nalesnikami :-)

Cokies, to tak jak u mnie. Wszyscy mysla, ze ja na dniach mam termin i ze pewnie na biurku w pracy urodze. Jak mowie, ze jeszcze 8 tygodni to im szczeki opadaja i widze po twarzach jak sobie mysla „bidulka, taka wielka”

Flower, jak widzisz ja mam brzuch za duzy i tez zle. Jak nie urok to bol glowy! Mam nadzieje, ze u ciebie wszystko ok. Jak masz sie do normy?

Sylvi, przestraszylas mnie troche, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, dawaj nam znac.

Lana, powodzenia na wizycie!
 
Sylvi, mam nadzieję, że krwawienie minie.

Malgo00, rozpoznasz nie bój się. To tak jakbyś odkręciła kran z ciepłą wodą. Chluśnie, że hoho :-D.


A ja jutro ZNOWU mam wizytę. Już mam ich dosyć ;-). Dowiem się co z szyjką przynajmniej.
 
MalgoO000-to strachu też żeś się trochę najadła bidulko-najważnjsze ,że wszystko okazało sie ok:tak:
Wszystkim życzę jutro udanych wizyt:-)
 
Sylvi, Malgoo to się obie strachu najadłyście, dobrze, że nic poważnego nie wyszło. Sylvi trzymam kciuki żeby krwawienie minęło.

Aanka dobrze, że w szpitalu Cię bez sensu nie trzymają, no i oby z małym było jak najlepiej. Jak badania genetyczne są ok, to już bardzo dobre wieści.

Powodzenia na wizytach jutrzejszych!
 
reklama
cokies mi to właśnie wszyscy mówią że nie wyglądam jakbym była w 8 miesiącu bo mam taki mały brzuszek i do niedawna nawet mnie to cieszyło, że nie przytyłam jakoś dużo i nie wyglądam jak "wieloryb", ale to się zmieniło po wizycie w szpitalu - podejrzenie małowodzia. A właśnie przy małowodziu występuje podobno mały obwód brzuszka nieadekwatny do wieku ciążowego, mały przyrost wagi (chociaż wydaje mi się że 10 kg to chyba tak w normie), a dla dzidzi ogromne ryzyko... :(
Chcę mieć większy brzuchol !!!

Ja też mam mały brzuch (tzn mały w porównaniu do innych Pań które widuję) i ilość wód w normie, także nie jest to wyznacznik. No i prawie nie przytyłam. A zmierz sobie tak jak Malgo na wizycie brzuszek mierzono, połóż się na plecach i od spojenia łonowego aż do końca macicy na górze).
Jakie masz AFI?
A większy brzuchol to możliwość wielowodzia..

Tak jak pisala szuszu888 nie chcieli mnie dzisiaj zatrzymac bo nie widzieli wskazan do tego. Echo serduszka i doppler wyszedł oki, ma mocne jak dzwon :))) nereczki sa w porzadku jak na ta wade. Badanie genetyczne wyszlo pozytywne. Tylko do pełnego szczescia trzeba nam zeby siusiak wyrosł albo sie w koncu ujawnil i ten pecherzyk sie schowal. Do szpitala ide 18 lipca( na 1 rocznice slubu) i wtedy juz u n ich zostane i urodze malenstwo w wawie. ja w białymstoku sie urodzialam maz w monkach a synek jeszcze gdzie indziej sie urodzi. I wtedy zostanie przewieziony do CZD i podejma decyzje co i jak.
18 lipca spakuje sie 3 raz. 1 raz 3tyg temu 2 raz na dzisiaj
Gratulacje udanych wizyt.

Ania, powiedz mi co to znaczy że wynik badania genetycznego pozytywny? Chodzi o to, że wykryto wadę, czy pozytywny w sensie nic nie znaleziono, bo nie wiem...


Sylvi, Malgo współczuję przeżyć..
 
Do góry