Asko, ja chyba jestem odmieńcem, bo czekolada może dla mnie nie istnieć. Obskubuję ją z lodów i z ptasiego mleczka, bo mi przeszkadza Ale przepis zalinkowany przez Łysą wygląda mega!!!!!!!!! Choć nie wiem, czy bardziej nie skusiłabym się na Twoją niezwykle apetyczną roladkę